Patryk Wolski to były piłkarz Lecha Poznań i Radomiaka Radom. W Ekstraklasie strzelił tylko jednego gola, a z profesjonalną karierą piłkarską pożegnał się w wieku 22 lat. Od sportu nie udało się jednak uciec. W najbliższą sobotę 4 czerwca Wolski wystąpi w...walce wieczoru na gali bokserskiej.
Jest wychowankiem Lecha Poznań, w którym spędził niespełna pięć lat. W barwach Kolejorza udało mu się nawet zadebiutować i strzelić gola w wygranym 4:0 meczu z Piastem Gliwice w 2012 roku. Później przyszła kontuzja, wypożyczenie do Radomiaka, próba odbudowy i ostateczne zakończenie profesjonalnej kariery po wywalczeniu z Zielonymi awansu do II ligi.
Wolski grał jeszcze i był trenerem Centrum Radom, ale przygoda ta nie trwała długo i ostatecznie rozstał się z piłką całkowicie. W międzyczasie w jego życiu pojawił się boks, który do dziś trenuje rekreacyjnie. Od roku jest również trenerem rezerw ekstraklasowego Radomiaka Radom, ale konieczność łączenia obowiązków nie stanęła na przeszkodzie, by przygotować się do gali Wojda Boxing Night 4, na której wystąpi w walce wieczoru. To gala tzw. białych kołnierzyków, czyli osób trenujących boks amatorsko, którzy na co dzień pracują w różnych rolach.
I tak między linami będzie można zobaczyć między innymi polityków, radców prawnych, przedsiębiorców czy byłych sportowców. Wolski stanie naprzeciwko Adriana Święcickiego, który w swoim bokserskim dorobku ma starty na mistrzostwach Polski.
Maciej Ławrynowicz, TVPSPORT.PL: – Jak poradziłeś sobie po zakończeniu przygody z piłką? Znalazłeś coś, co naturalnie ją zastąpiło?
Patryk Wolski, trener rezerw Radomiaka Radom: – No można powiedzieć, że zrobiłem sobie taką przerwę od piłki, bo teraz znowu jestem trenerem w Radomiaku. Trochę odpocząłem. Tak normalnie chodzę do pracy, ale jestem zadowolony, że poszło to dalej w kierunku futbolu.
– Ta przerwa między Centrum, a ponownym powrotem do Radomiaka w roli trenera, była planowana, czy nie spodziewałeś się, że jeszcze kiedyś wrócisz do piłki?
– Nie myślałem o tym, nie planowałem tego. Tak się to wszystko po prostu potoczyło.
– Dla Patryka Wolskiego taki sezon jak ten miniony mógłby chyba powtarzać się co rok. Lech Poznań mistrzem Polski, a Radomiak historyczny sezon w Ekstraklasie.
– Lech to już przeszłość tak naprawdę. Jest mi dużo dalszy niż kiedyś. Nie ma tam już żadnego chłopaka, z którym grałem w przeszłości. Wychowałem się na Radomiaku i liczy się, że Radomiak zaliczył taki sezon, jaki zaliczył. Już w pierwszej lidze było bardzo fajnie, a po awansie do ekstraklasy udało się zająć tak wysokie miejsce, że w ogóle jest bardzo dobrze. Liczy się Radomiak. Lecha już nie wspominam tak naprawdę.
– Legia bliższa?
– Dla kibica Legia bliższa przez to, że jest teraz blisko z Radomiakiem.
– W końcówce tego sezonu rezerwom Radomiaka przytrafiło się kilka porażek. Jak podsumowałbyś sezon w wykonaniu swojej drużyny?
– W momencie, w którym straciliśmy realne szanse na awans, to wiele się pozmieniało. Zawodnicy, którzy pomagali rezerwom, wrócili do zespołów juniorskich, żeby w swoich rocznikach pomogli w utrzymaniu. Oprócz tego mieliśmy wcześniej wsparcie piłkarzy z pierwszego zespołu. Kadra rezerw liczy tak naprawdę tylko osiem osób. Na te ostatnie mecze jeździliśmy w dwunastu-trzynastu. Wynik nie był pierwszorzędną sprawą. Bardziej chcieliśmy przetestować chłopaków, obyć z szatnią pod kątem przyszłego sezonu. Już myśląc o kolejnych rozgrywkach, dawaliśmy szanse chłopakom, którzy z nami trenowali.
– Kuba Nowakowski czy Kuba Snopczyński to przykłady zawodników, którzy ostatnio zadebiutowali w pierwszej drużynie, a którzy często byli pod twoimi skrzydłami w rezerwach. To chyba cieszy ciebie, osobę związaną z klubem także emocjonalnie, że wychowankowie dostają szanse zaistnienia.
– Mnie to bardzo cieszy. To dobrze, że Radomiak idzie tą drogą. Akademia wreszcie zaczęłą prężnie się rozwijać i działać. Mamy dyrektorów, trenerów-koordynatorów od roczników starszych, od roczników młodszych. W pewnym wieku zaczynają sie treningi z trenerem od przygotowania motorycznego, są klasy sportowe, mamy do dyspozycji również psychologa sportowego. Akademia idzie w dobrym kierunku. Jest szansa, żeby tych chłopców było coraz więcej.
– A ty jako trener masz ambicje, żeby popracować jeszcze na wyższym poziomie w przyszłości czy nadal piłka to tylko praca dodatkowa?
– Oczywiście, że tak. Taki jest mój cel, jeśli chodzi o trenowanie. Skupiam się na rozwoju pod kątem treningów seniorów. Na pewno w tym kierunku będę się rozwijał. Będę robił sobie coraz wyższe stopnie licencji trenerskich, ale również zaliczał kursy i staże zagraniczne, żeby podpatrywać i wdrażać w trening to, co uważam za słuszne.
– Ty kilka lat w tej Akademii Lecha spędziłeś. Są takie elementy, które zarejestrowałeś i teraz sam wprowadzasz je w zajęcia?
– Na pewno są takie elementy. Nie ma co ukrywać, że Akademia Lecha to jedna z najlepszych akademii w Polsce. Taka, która wypuściła najwięcej wychowanków w świat. Ja się cieszę, że spędziłem tam cztery i pół roku. Bardzo dużo mogłem się nauczyć, bo miałem bardzo dobrych trenerów jak np. Mariusz Rumak.
– Boks to taka namiastka adrenaliny, którą dawał kiedyś futbol?
– Chyba trochę inne podejście, inna dawka adrenaliny i wrażeń. Boks generalnie pojawił się gdzieś w końcówce przygody z graniem w piłkę. Służy mi przez dobre siedem-osiem lat. Jak byłem młody, to oglądałem właśnie nie tylko piłkę nożną, ale też boks. Szczególnie, gdy walczył Tomasz Adamek czy Andrzej Gołota. To moja pasja. Cieszę się, że mogę się w nim spełniać i realizować.
– A co się w ogóle zainspirowało do tego, żeby z oglądania przerzucić się na czynne trenowanie?
– Tata mój chodził do Rafała Wojdy na boks. Zabrał mnie i mojego brata na trening. Z chęcią poszliśmy, spodobało się i tak zostało.
– Miałeś już okazje kilka razy wystąpić na galach bokserskich dla tzw. białych kołnierzyków. Anturaż, wyjście do ringu i sama walka wywołują w tobie jakieś emocje?
– Ciężko powiedzieć. Ludzie się stresują. Ja może gdzieś tam podchodzę do tego troszkę inaczej dlatego, że sam byłem sportowcem. Być może dlatego przeżywam to troszkę mniej pod względem emocji czy stresu. Bardziej mnie to pozytywnie ładuje taką adrenaliną, chęcią sprawdzenia się.
– Twoim rywalem będzie Adrian Święcicki, który ma w swoim bokserskim dorobku starty na mistrzostwach Polski. Dla ciebie to dobra zabawa czy masz wymagania co do swojej formy i rezultatu?
– Z trenerem się śmiejemy, że kogo by mi nie dał, to i tak będę walczył. Ja wychodzę, żeby wygrać. Tak zostałem wychowany jako sportowiec, żeby próbować wygrać bez względu na to, jakie są okoliczności. Mecz towarzyski, szkolny czy mistrzowski. Zawsze człowiek chce wygrać i będę zawsze próbował.
– Jakiś szczególny plan na ten sobotni pojedynek przygotowany?
– Nie. Plan jest taki, żeby wyjść i boksować swoje.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.