Dwa gole Erlinga Haalanda dały Norwegom cenne zwycięstwo 2:1 w prestiżowym wyjazdowym spotkaniu Ligi Narodów ze Szwecją. W drugim meczu grupy czwartej ligi B Serbia pokonała Słowenię 4:1.
Za nami druga kolejka zmagań w grupie czwartej ligi B. Punktów nie wywalczyła dotychczas jedynie reprezentacja Słowenii. W pierwszym meczu przegrała 0:2 ze Szwecją. W drugim nie dała rady Serbii. Na stadionie w Belgradzie uległa gospodarzom 1:4 (1:1). Wynik otworzył Aleksadar Mitrović. Strzelec 43 goli w barwach Fulham trafił do siatki w 24. minucie. Jeszcze przed przerwą odpowiedział Petar Stojanović. W drugiej połowie oglądaliśmy aż trzy trafienia. Najpierw Sergej Milinković-Savić, a potem Luka Jović i Nemanja Radonjić dali Serbom cenne zwycięstwo i pierwsze punkty w Lidze Narodów.
Norwegowie na zwycięstwo ze Szwecją czekali od... 8 czerwca 2005 roku. Po niemalże równo 17 latach w końcu udało im się pokonać sąsiada. Bohaterem przyjezdnych był Erling Haaland. Nowy nabytek Manchesteru City zdobył dwie bramki. Jego zespół wygrał czwarty kolejny mecz.
Haaland makes it a brace. Norway ���� lead Sweden ���� 2-0 pic.twitter.com/XNmTYHXxZV
— We Global Football (@We_Global) June 5, 2022