Rafael Nadal w niedzielę po raz 14. w karierze zwyciężył w turnieju French Open. W poniedziałek czekała go tradycyjna sesja zdjęciowa z trofeum w Paryżu. Hiszpan był podczas niej zdecydowanie bardziej powściągliwy w emocjach, aniżeli Iga Świątek. Cóż, skoro to 22. wielkoszlemowe zwycięstwo, można do jego świętowania podejść dość spokojnie.
Rafael Nadal podczas wszystkich turniejów Rolanda Garrosa przegrał jedynie trzy spotkania. Wygrał 123. Mistrz gry na mączce i tym razem, mimo poważnej i pogarszającej się kontuzji stopy, znów triumfował w całym turnieju, w finale pokonując 3:0 Caspera Ruuda z Norwegii. Hiszpan zdobył tym samym swój 22. tytuł wielkoszlemowy i o dwa wyprzedza Novaka Djokovicia oraz Rogera Federera.
Jeszcze przed finałem Nadal mówił mediom, że zamiast zwycięstwa w turnieju, wolałby mieć zdrową stopę. Na zdrowie wpływu jednak nie ma, na postawę na korcie już tak. Finał był jego absolutnym popisem. W trzech setach Hiszpan pozwolił Norwegowi ugrać ledwie sześć gemów. Potem można było zacząć świętowanie, choć trzeba przyznać, że było ono dość spokojne. Podobnie było z pamiątkową sesją dzień po triumfie.
Paris 🧡 @RafaelNadal #RolandGarros pic.twitter.com/71nmstCdy9
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 6, 2022
🏆 Moments of appreciation in Paris.
— Iga Świątek (@iga_swiatek) June 5, 2022
🏆 Chwile na docenienie tego czasu. #RolandGarros
📸 Getty Images pic.twitter.com/fJS3cwQESd
How it started... How it's going...
— Z kortu - informacje tenisowe (@z_kortu) June 6, 2022
📸 Roland Garros/Twitter pic.twitter.com/9r5HOggNPn