Przejdź do pełnej wersji artykułu

PGE Ekstraliga. Stal Gorzów wygrała w Ostrowie. Pech Mateusza Bartkowiaka

Arged Malesa Ostrów – Moje Bermudy Stali Gorzów. Mateusz Bartkowiak zabrany do szpitala Mateusz Bartkowiak (w kasku czerwonym) przedwcześnie zakończył mecz w Ostrowie (fot. PAP)

W drugim piątkowym meczu PGE Ekstraligi żużlowcy Moje Bermudy Stal Gorzów pokonali w Ostrowie Arged Malesa 55:34, zdobywając także punkt bonusowy. Na początku spotkania doszło do kolejnego groźnego w ostatnim czasie wypadku. Junior gości Mateusz Bartkowiak został zabrany do szpitala na badania. Według pierwszej diagnozy istnieje podejrzenie złamania obojczyka u 19-latka.

PGE Ekstraliga. Prezes Stali Gorzów aresztowany na trzy miesiące

Czytaj też:

Nicki Pedersen opublikował zdjęcia swojej nogi (fot. Instagram/PAP).

Żużel. Nicki Pedersen opublikował makabryczne zdjęcia swojej nogi po niedzielnym wypadku

Już w drugim biegu meczu w Ostrowie doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem dwóch juniorów Stali Gorzów. Oskar Paluch zderzył się z Mateuszem Bartkowiakiem i obaj uderzyli w dmuchaną bandę. Pierwszy z nich wyszedł z kraksy bez większego szwanku. Po drugiego niestety na tor wyjechała karetka.

19-latek gości został zabrany na badania. Według pierwszej diagnozy lekarzy zachodzi nawet podejrzenie złamania obojczyka.

Beniaminek ekstraligi póki co, płaci frycowe i pełni rolę dostarczyciela punktów. Żużlowcy gospodarzy przez pierwszą część spotkania dotrzymywali kroku rywalowi, ale od trzeciej serii startów dominowali już podopieczni Stanisława Chomskiego. Ostrowianie przegrali po raz ósmy z rzędu.

Pierwsze biegi przyniosły spore emocje, a kibice nie mogli narzekać na brak walki na torze. Na początek błysnął Martin Vaculik, zwycięzca niedawnego Grand Prix Czech. Słowak przez dwa i pół okrążenia jechał za plecami Olivera Berntzona i Grzegorza Walaska, ale przed metą zdążył wyprzedzić obu rywali i goście objęli prowadzenie 5:1.

Niewiele brakowałby by już na początku spotkania Bartosz Zmarzlik doznał porażki. Przez trzy okrążenia zawzięcie atakował Matiasa Nielsena i w końcu wyprzedził Duńczyka.

Dwukrotny mistrz świata szybko jednak znalazł pogromcę. W siódmym wyścigu stoczył fantastyczną walkę z Berntzonem. Obaj zawodnicy tasowali się na prowadzeniu, w pewnym momencie wydawało się, że Zmarzlik utrzyma pierwszą pozycję, ale kolejny atak Szweda był skuteczny i to on pierwszy zameldował się na mecie. Kibice w Ostrowie na stojąco zgotowali owację swojemu zawodnikowi, ale też ten bieg mógłby być ozdobą niejednego finału Grand Prix. Jak później się okazało, to była jedyna strata punktów Zmarzlika w tym spotkaniu.

Zwycięstwo Berntzona nad liderem Stali i trzecie miejsce Tomasza Gapińskiego pozwoliło ostrowskiej drużynie tylko zmniejszyć straty do pięciu punktów (18:23).

Kolejne biegi wygrali Vaculik, Szymon Woźniak oraz Zmarzlik, a przewaga goście znów była bezpieczna i wynosiła dziewięć punktów (34:25). Nadzieje Arged Malesy na dobry wynik prysły w 12. wyścigu. Zwyciężył Anders Thomsen, a Berntzon, który w jechał w ramach rezerwy taktycznej za Grzegorza Walaska, przegrał z 16-letnim Paluchem. Stal prowadziła już 41:30, a po chwili dublet przywieźli Zmarzlik z Vaculikiem.

W wyścigach nominowanych emocji już nie było, zrezygnowani gospodarze nie podjęli już walki. Chris Holder wprawdzie miał ochotę powalczyć ze Zmarzlikiem, lecz na koniec musiał odpierać ataki Woźniaka, który chciał odebrać Australijczykowi drugie miejsce.

Także w pierwszym piątkowym spotkaniu PGE Ekstraligi nie obyło się bez przygód. Janusz Kołodziej również był opatrywany, ale potem wrócił do rywalizacji i i poprowadził do wygranej Fogo Unię Leszno.

Arged Malesa Ostrów - Moje Bermudy Stal Gorzów 35:55


Arged Malesa Ostrów: Oliver Berntzon 9 (0,3,2,3,1,0), Chris Holder 9 (1,3,2,1,2), Matias Nielsen 6 (2,1,2,1,0,0), Tomasz Gapiński 5 (3,1,0,1), Grzegorz Walasek 2 (1,t,1), Jakub Krawczyk 2 (2,d,0,0), Sebastian Szostak 1 (1,0,0).
Moje Bermudy Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 14 (3,2,3,3,3), Szymon Woźniak 11 (3,2,3,2,1), Martin Vaculik 10 (2,3,3,2), Patrick Hansen 8 (2,2,1,0,3), Anders Thomsen 7 (0,1,1,3,2), Oskar Paluch 5 (3,0,2), Mateusz Bartkowiak 0 (u) Najlepszy czas dnia uzyskał Martin Vaculik - 66,06 s - w piątym wyścigu

Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno)
Widzów: ok. 5,5 tys
Pierwszy mecz: 55:35 dla Stali, która zdobyła punkt bonusowy

Źródło: TVPSPORT.PL/PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także