Louis van Gaal, selekcjoner reprezentacji Holandii, podczas konferencji prasowej przed meczem z Polską musiał odpierać absurdalne zarzuty. Jego kolega, Ruud Gullit, udzielił wywiadu, w którym wskazał, że czarnoskórzy piłkarze nie dostają miejsca w sztabie.
Gullit swoimi przemyśleniami podzielił się z dziennikarzami "Helden Magazine". Podczas rozmowy stwierdził, że najlepsi holenderscy piłkarze po zakończeniu kariery nie dostają szans w sztabie reprezentacji.
Żywym przykładem na nieprawdziwość tezy może być fakt, że obecnie asystentem selekcjonera jest Edgar Davids. Gullit uznał jednak, że... właśnie przez to nie może być pierwszym trenerem, a jego rola jest ograniczana do wykonywania minimum pracy.
Na konferencji prasowej przed meczem Ligi Narodów z Polską o te słowa zapytany został selekcjoner drużyny z Niderlandów, van Gaal. – Ciekawe w jaki sposób ze swojego domu widzi, jak pracuje Davids. To brednie! – odparł.
Sprowokowany pytaniem przytoczył też przykłady. – Mój asystent w tym tygodniu przeprowadził m.in. tak zwany włoski suchy trening. Nie chciałem obciążać piłkarzy fizycznie, a Davids długo grał w Serie A. Tam często tak robią. Zna więc sytuację lepiej ode mnie – mówił.
2 - 0
Portoryko
6 - 0
Bonaire
0 - 2
Białoruś
1 - 2
Aruba