Czasem przesadzamy z wyciąganiem wniosków. Wystarczy, że przegramy mecz i od razu zaczyna się krytyczne analizowanie polskiego szkolenia, począwszy od ośmiolatków – zauważył Zbigniew Boniek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Reprezentacja Polski jest w trakcie czerwcowego zgrupowania, naszpikowanego meczami w Lidze Narodów.
Biało-czerwoni zaczęli czerwcowe granie od zwycięstwa 2:1 z Walią. Następnie ulegli 1:6 Belgii, co przyjęto za jedną z większych klęsk w ostatnich latach. Nastroje znacząco poprawił remis 2:2 z Holandią. Ostatnim aktem przed wakacjami będzie natomiast wtorkowy spotkanie z Czerwonymi Diabłami (transmisja w TVP – szczegóły).
Boniek w rozmowie z Antonim Bugajskim zwrócił uwagę na dobrą postawę zespołu Czesława Michniwicza w Rotterdamie. – Fura szczęścia? Bez przesady. Oprócz zupełnie przypadkowego rzutu karnego Łukasz Skorupski zachował się znakomicie jeszcze w dwóch-trzech sytuacjach. Zresztą emanowała od niego duża pewność przez cały mecz. Było więc trochę szczęścia, które zawsze jest potrzebne w piłce. A gdyby szczęścia było więcej, wygralibyśmy – powiedział jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii.
Były prezes PZPN zauważył też skrajności panujące w odbiorze reprezentacji w kraju. – Czasem przesadzamy z wyciąganiem wniosków. Wystarczy, że przegramy mecz i od razu zaczyna się krytyczne analizowanie polskiego szkolenia, począwszy od ośmiolatków. A gdy gramy jak równy z równym z takim rywalem jak Holandia, mówimy, że mieliśmy furę szczęścia. Oczywiście rzeczywistość jest bardziej skomplikowana – zaznaczył.
Michniewicz powołał na zgrupowanie 39 piłkarzy. Nie wszyscy wystąpią w którymś z czterech spotkań. Nie wszyscy uczestniczą w całym zgrupowaniu. – Chce (Michniewicz - red.) ich sprawdzać. Jeśli mam być szczery, ta grupa jest zbyt liczna, ale to tylko moje zdanie – zauważył Boniek.
We wtorek biało-czerwoni po raz drugi w trakcie tygodnia spróbują swoich sił przeciwko Belgii. Rywale nie zagrają na PGE Narodowym w najmocniejszym składzie – zabraknie między innymi Romelu Lukaku i Kevina De Bruyne. W teorii to być może dobra wiadomość dla Polaków, choć warto pamiętać, że rezerwowi Roberto Martineza pokazali w Brukseli wielką klasę, przyczyniając się do zmiany wyniku z 3:1 na 6:1 w ostatnim kwadransie.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (949 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.