{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu
Trener Belgów Roberto Martinez zabrał do Polski 24 zawodników. – Zabrałem jednego zawodnika więcej, bo występ Leandro Trossarda stoi pod znakiem zapytania. Ma drobny uraz. To nic poważnego, w poniedziałek trenował, ale czuł ból, więc musimy mu się dobrze przyjrzeć. Wolałem wziąć jednego gracza więcej, by być gotowym na jego ewentualną absencję – mówi Martinez.
Brak Trossarda byłby sporym osłabieniem. W środowym meczu piłkarz Brighton strzelił nam dwa gole. Przy trafieniu na 3:1 ograł Jana Bednarka. A przy golu na 4:1 ogrywać nikogo nie musiał, bo nikt nie miał zamiaru mu przeszkadzać, gdy przygotowywał się do strzału w samo okienko bramki Bartłomieja Drągowskiego. 27-latek sprawiał nam sporo problemów swoją dynamiką, mobilnością i natychmiastowym podejmowaniem dobrych decyzji.
Można z góry założyć, że w razie problemów Martinez nie będzie ryzykował zdrowiem Trossarda. Mecz z Polską trener Belgów traktuje jak poligon doświadczalny. Do Warszawy nie przyjechali m.in. Thibaut Courtois, Kevin De Bruyne, Yannick Carrasco, Romelu Lukaku czy Thomas Meunier. W bramce ma stanąć Simon Mignolet.
Do pełni zdrowia zdążył wrócić Axel Witsel, który w Brukseli strzelił gola na 1:1 i we wtorkowy wieczór pewnie ponownie będzie nas straszył strzałami z dystansu.
Trener Belgów był już na Stadionie Narodowym w Warszawie, przy okazji Euro 2012. – Byłem na widowni podczas meczu Polaków z Grecją. Od razu pokochałem atmosferę panującą na tym stadionie. To było niesamowite przeżycie – wspomina.
Ale teraz nie przyjechał do Polski na wycieczkę. – Mecz z Polakami to świetna okazja, by sprawdzić niektórych zawodników pod kątem mistrzostw świata. Czy są gotowi, by jechać na mundial? Przed nami spore wyzwanie, bo przecież w trakcie meczu z Polską będziemy rywalizować z jednym z najlepszych napastników na świecie. Nasi rywale dysponują wyrównanym zespołem, a ja jestem też cieka jak niektórzy z naszych piłkarzy poradzą sobie w atmosferze panującej na waszym stadionie – mówi Martinez.
– Damy szansę zawodnikom, którzy grali ostatnio mniej, ale równocześnie nie mam zamiaru zaburzyć balansu w drużynie – dodaje selekcjoner reprezentacji Belgii.
Mecz z Belgami rozpocznie się o godzinie 20:45. Transmisja na żywo w TVP Sport i internecie od godziny 18:30. Widzowie TVP 1 dołączą dwie godziny później. Spotkanie skomentują Mateusz Borek oraz Janusz Michalik.
Kolejne osłabienie Belgów? Występ Trossarda pod znakiem zapytania
Belgowie w meczu z Polską zagrają w dość mocno przemeblowanym składzie. Zabraknie kilku liderów, a dodatkowo pod znakiem zapytania stoi występ Leandro Trossarda. Wieczorny mecz w TVP.
DWÓCH HAZARDÓW I AŻ SZEŚĆ ZMIAN. TAK MAJĄ ZAGRAĆ BELGOWIE
Czytaj też:
Liga Narodów. Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Belgią! Czesław Michniewicz szykuje niespodziankę?
Reprezentacja Belgii przybyła do Warszawy we wtorek po południu. Nasi środowi rywale nie trenowali na Stadionie Narodowym. Ostatni trening odbyli u siebie, a z murawą zapoznają się dopiero podczas wtorkowego rozruchu.
Gotowy na absencję
Trener Belgów Roberto Martinez zabrał do Polski 24 zawodników. – Zabrałem jednego zawodnika więcej, bo występ Leandro Trossarda stoi pod znakiem zapytania. Ma drobny uraz. To nic poważnego, w poniedziałek trenował, ale czuł ból, więc musimy mu się dobrze przyjrzeć. Wolałem wziąć jednego gracza więcej, by być gotowym na jego ewentualną absencję – mówi Martinez.
Brak Trossarda byłby sporym osłabieniem. W środowym meczu piłkarz Brighton strzelił nam dwa gole. Przy trafieniu na 3:1 ograł Jana Bednarka. A przy golu na 4:1 ogrywać nikogo nie musiał, bo nikt nie miał zamiaru mu przeszkadzać, gdy przygotowywał się do strzału w samo okienko bramki Bartłomieja Drągowskiego. 27-latek sprawiał nam sporo problemów swoją dynamiką, mobilnością i natychmiastowym podejmowaniem dobrych decyzji.
Można z góry założyć, że w razie problemów Martinez nie będzie ryzykował zdrowiem Trossarda. Mecz z Polską trener Belgów traktuje jak poligon doświadczalny. Do Warszawy nie przyjechali m.in. Thibaut Courtois, Kevin De Bruyne, Yannick Carrasco, Romelu Lukaku czy Thomas Meunier. W bramce ma stanąć Simon Mignolet.
Do pełni zdrowia zdążył wrócić Axel Witsel, który w Brukseli strzelił gola na 1:1 i we wtorkowy wieczór pewnie ponownie będzie nas straszył strzałami z dystansu.
Trener pokochał stadion
Trener Belgów był już na Stadionie Narodowym w Warszawie, przy okazji Euro 2012. – Byłem na widowni podczas meczu Polaków z Grecją. Od razu pokochałem atmosferę panującą na tym stadionie. To było niesamowite przeżycie – wspomina.
Ale teraz nie przyjechał do Polski na wycieczkę. – Mecz z Polakami to świetna okazja, by sprawdzić niektórych zawodników pod kątem mistrzostw świata. Czy są gotowi, by jechać na mundial? Przed nami spore wyzwanie, bo przecież w trakcie meczu z Polską będziemy rywalizować z jednym z najlepszych napastników na świecie. Nasi rywale dysponują wyrównanym zespołem, a ja jestem też cieka jak niektórzy z naszych piłkarzy poradzą sobie w atmosferze panującej na waszym stadionie – mówi Martinez.
– Damy szansę zawodnikom, którzy grali ostatnio mniej, ale równocześnie nie mam zamiaru zaburzyć balansu w drużynie – dodaje selekcjoner reprezentacji Belgii.
Mecz z Belgami rozpocznie się o godzinie 20:45. Transmisja na żywo w TVP Sport i internecie od godziny 18:30. Widzowie TVP 1 dołączą dwie godziny później. Spotkanie skomentują Mateusz Borek oraz Janusz Michalik.
Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More