Przejdź do pełnej wersji artykułu

Orlen Wisła Płock wystąpiła z wnioskiem o "dziką kartę". Chce zagrać w Lidze Mistrzów

Dmitrij Żytnikow (fot. PAP) Dmitrij Żytnikow (fot. PAP)

Orlen Wisła Płock chce zagrać w kolejnym sezonie EHF Ligi Mistrzów w piłce ręcznej. Wicemistrzowie Polski wystąpili z wnioskiem o przyznanie im "dzikiej karty".

Kamil Syprzak przedłużył kontrakt z Paris Saint-Germain

Czytaj też:

Tomas Piroch znalazł się na celowniku Orlen Wisły Płock (fot. Getty)

Reprezentant Czech w Orlen Wiśle Płock? Nafciarze są gotowi zapłacić 40 tysięcy euro

W obecnym systemie w Lidze Mistrzów występuje zaledwie szesnaście drużyn. Do elitarnych rozgrywek nie można zakwalifikować się poprzez eliminacje.

Dziewięć miejsc przysługuje mistrzom: Niemiec (SC Magdeburg), Francji (PSG), Polski (Łomża Vive Kielce), Hiszpanii (Barcelona), Węgier (MOL-Pick Szeged), Danii (GOG Handbold), Macedonii Północnej (Vardar Skopje), Portugalii (FC Porto) i Rumunii (Dinamo Bukareszt), a kolejne – wicemistrzowi Niemiec (THW Kiel). O tym, kto zajmie pozostałe sześć, decyduje federacja. Przyznawane są "dzikie karty".

Orlen Wisła Płock o taką "wejściówkę" do elity ubiegała się już w ubiegłym sezonie. Wówczas jej nie otrzymała. Trafiła do Ligi Europejskiej, w której spisała się bardzo dobrze. Awansowała do Final4 tych rozgrywek, ostatecznie kończąc je na trzecim miejscu.

Płocczanie mają za sobą udany sezon. Do ostatniej serii spotkań walczyli z Vive o mistrzostwo Polski. Później sięgnęli po krajowy puchar.

Jak na razie poza Orlen Wisłą Płock o "dziką kartę" ubiegają się też: Motor Zaporoże (Ukraina), Fraikin Granollers (Hiszpania), Ystad IF (Szwecja) oraz Celje Pivovarna Lasko (Słowenia).

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także