Są takie mecze, na które bardzo czekamy, lecz później chcemy o nich jak najszybciej zapomnieć. Jeden z nich wydarzył się dokładnie cztery lata temu. Mundial w Rosji miał być dla nas wielkim świętem. Niestety, wyszło jak zawsze. Na dzień dobry otrzymaliśmy cios od Senegalczyków i przegraliśmy 1:2. Naszym reprezenantom pewnie do dziś pobrzmiewają słowa Dariusza Szpakowskiego: "co myśmy zrobili, Jezus Maria!". Złych meczów biało-czerwonych na wielkich imprezach było więcej. Niestety.