Magdalena Fręch nie sprostała rozstawionej z piątką Garbine Muguruzy w drugiej rundzie turnieju WTA w Eastbourne. Polka przegrała w dwóch setach: 1:6, 6:7 (7:9).
Magdalena Fręch zaskoczyła w pierwszej rundzie, wygrywając 6:3, 6:0 z Chinką Qinwen Zheng. To z tą zawodniczką jedynego seta w turnieju French Open straciła Iga Świątek. Tym razem Azjatka nie sprawiła żadnych kłopotów innej z Polek. W drugiej rundzie zadanie Fręch miała jeszcze trudniejsze – rywalizowała wszak z rozstawioną z piątką Garbine Muguruzą, która w przeszłości triumfowała w Wimbledonie, na trawie więc radzi sobie fantastycznie.
Była liderka światowego rankingu w pierwszej rundzie miała wolny los , a do spotkania z Polką przystąpiła jakby głodna gry. Nasza zawodniczka nie mogła poradzić sobie z atletycznie grającą Hiszpanką, i w pierwszym secie dwukrotnie dała się przełamać, samemu nie mając ani jednej okazji na odebranie gema przy serwisie rywalki. Pierwszy set zakończył się po 34 minutach – i zakończył się wynikiem 6:1. To Hiszpanka nadawała ton rywalizacji i znacznie częściej goniła Polkę po korcie.
this is vintage Muguruza, it’s been a while since i’ve seen her going for heavy shots so confidently pic.twitter.com/8udpvEvWbC
— Garbee | Serena is coming ❤️ (@muguruthlessN1) June 20, 2022