Choć Paulo Sousa został zwolniony z Flamengo blisko dwa tygodnie temu, dopiero teraz zdecydował się pożegnać z kibicami. "Niech Bóg was błogosławi" – napisał w pożegnalnym poście opublikowanym na Instagramie.
"Chcę podziękować Flamengo za to, że miałem możliwość poprowadzić tak wielki klub, z tak bogatą historią. Była to dla mnie cenna lekcja" – napisał były selekcjoner reprezentacji Polski.
"Jak wspominałem już kilkukrotnie – są rzeczy, których nie jesteśmy w stanie kontrolować i których nie możemy zmienić. Są też ludzie, których nie możemy zmusić do tego, by uwierzyli, że jest inna droga. Że podążając tą samą ścieżką można nawiązać do wielkości tego klubu" – dodał enigmatycznie.
"Dziękuję kibicom Rubro-Negro i wszystkim Brazylijczykom za miłe przyjęcie i traktowanie. Za to, że zarazili mnie swoją ogromną pasją” – kontynuował. "Chcę również życzyć samych sukcesów mojemu następcy, Dorivalowi Jr. i każdemu z piłkarzy. Niech Bóg was błogosławi i strzeże na dalszej drodze" – napisał.
"Co do nowych wyzwań – przystąpię do nich z tą samą determinacją, pasją i zaangażowaniem, bo po prostu kocham futbol" – zakończył.
Paulo Sousa poprowadził Flamengo w 31 meczach. Wygrał osiemnaście z nich, w sześciu dzielił się punktami, a siedmiokrotnie schodził z boiska pokonany. 10 czerwca został zwolniony.