W środowe popołudnie polscy siatkarze rozpoczną swoje zmagania Ligi Narodów w Budapeszcie. Podopieczni Nikoli Grbicia już w pierwszym spotkaniu zmierzą się z wielkim rywalem – Brazylią. W rozmowie z TVPSPORT.PL oblicze południowoamerykańskiej drużyny przybliżył Jakub Bednaruk, były asystent Vitala Heynena, który w 2019 roku poprowadził reprezentację do brązowego medalu LN. Mecz Polska - Brazylia będzie można obejrzeć na antenach Telewizji Polskiej.
Brazylijczycy turniej w Ottawie rozpoczęli zgodnie z planem, wygrywając w dwóch pierwszych meczach. Obecnie nie znajdują się jednak w pierwszej ósemce tabeli Ligi Narodów. Powodem takiego stanu rzeczy są dwie porażki z rzędu. O ile jeszcze zwycięstwo USA można zrozumieć, tak mecz ze słabymi Chińczykami trudno wytłumaczyć.
– Porażka ze Stanami nie jest jakąś wielką sensacją, bo to topowa drużyna. Przegrana z Chinami to już jednak duża sprawa. Rozmawiałem z kolegami z Brazylii i wiem, że ten mecz odebrano tam bardzo źle. Mimo że to początek rozgrywek, taki zespół jak Brazylia nie ma prawa przegrać z Chinami 0:3. Do Sofii przyjechali jednak duzi chłopcy, jak Leal czy Lucarelli – mówi Bednaruk.
W zeszłorocznej edycji Ligi Narodów oba zespoły spotkały się w finale. Biało-czerwoni musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 1:3. Polski trener zaznacza, że Brazylijczycy nie muszą grać pięknie, żeby odnosić sukcesy. Wskazał też, kto może odgrywać kluczowe role w szeregach naszych przeciwników.
– Nie ma specjalnych zmian względem zeszłorocznej Ligi Narodów. Nie robią rewolucji, tylko dorzucają pewne elementy. Ich największą cechą charakterystyczną jest to, że nawet jeśli grają słabo, potrafią dochodzić do strefy medalowej dużych imprez. Mogą nie przekonywać jakością, ale posiadają umiejętność wygrywania dużych meczów. W kwestii konkretnych zawodników, skupiłbym się na ich atakującym, Alanie. Ma dobre momenty, zaliczył udany pierwszy turniej, był liderem Brazylii. Lucarelli jest po kontuzji, a Leal po odpoczynku, dlatego to Alan może stwarzać największe zagrożenie – opisuje.
Obecnie w siatkówce trudno znaleźć rywalizację na wyższym poziomie. Polska i Brazylia to czołowe drużyny – mistrzowie i wicemistrzowie świata. Kibice już teraz mogą zacierać ręce, oczekując fascynującego i intensywnego widowiska. Bednaruk zaznacza jednak, że spotkanie w Lidze Narodów jest dopiero przetarciem, szansą na sprawdzenie różnych wariantów. Wszystko, co najważniejsze, czeka nas w sierpniu i wrześniu.
– Zagrają najmocniejszym składem, tak samo jak my. Środowe starcie to top topów, mecz na szczycie ogólnoświatowej siatkówki. Spotkania Brazylii z Polską można zaliczać do legendarnych. To jest coś takiego jak mecz Anglia - Niemcy w piłce nożnej. Pojawiają się dodatkowe smaczki, bez względu na to, kiedy ze sobą grają. Może gdybyśmy zbili mocno Brazylijczyków, lub oni nas, to zostałby jakiś ślad w mentalności. Myślę, że środowy mecz nie będzie jednak wpływał psychicznie w kontekście mistrzostw świata, bo do tych zawodów zostało jeszcze trochę czasu. To będzie po prostu sprawdzenie się z silnym zespołem. Pamiętajmy, że ciągle jesteśmy w trakcie przygotowań do dużej imprezy – przypomina trener.
Polska drużyna znacznie będzie się różnić od tej, która rywalizowała w Ottawie. Tak naprawdę Nikolę Grbicia czeka drugi debiut . Liderzy kadry będą mogli zaprezentować, co wynieśli z pierwszych treningów z nowym trenerem. Pojawia się sporo niewiadomych, ale jedno jest pewne – wszystkich, którzy zdecydują się na oglądanie meczu z Brazylią, czekają niemałe emocje sportowe.
– Trudno coś przewidywać, bo tak naprawdę nie widzieliśmy kadry trenera Grbicia, która dzisiaj zagra. Każdy może rzucać slogany o ważności zagrywki, ale tak naprawdę dopiero zobaczymy, jak przepracowaliśmy ostatnie dwa tygodnie. Brazylijczyków obserwowaliśmy, ale też nie w pewnej szóstce. Spodziewajmy się dobrego meczu, tego wszyscy byśmy sobie życzyli. Ja chciałbym pięciu setów – podsumowuje Bednaruk.
Miejmy nadzieję, że życzenia trenera się spełnią i będziemy obserwowali walkę do samego końca. Transmisję spotkania Polska - Brazylia będzie można oglądać w TVP 1, TVP Sport oraz online w TVPSPORT.PL, aplikacji i Smart TV.
Po meczu na kanale YouTube TVP Sport odbędzie się dogłębna analiza . Jednym z gości będzie Norbert Huber, środkowy ZAKSY Kędzierzyń-Koźle.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.