23 cze 2022 | Piłka nożna / Reprezentacja

Czesław Michniewicz o Macieju Rybusie: nie mam takiego prawa, ani takiej odpowiedzialności, żeby zabronić mu gry

Dominik Pasternak

Sprawa polskich piłkarzy w lidze rosyjskiej wciąż budzi kontrowersje. Maciej Rybus został ostatnio skreślony przez selekcjonera, Czesława Michniewicza, w kontekście zbliżającego się mundialu, natomiast kwestią sporną pozostaje los Sebastiana Szymańskiego i Grzegorza Krychowiaka, którzy nadal nie opuścili swoich klubów. 52-latek zabrał głos w sprawie całej trójki w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Minister sportu ostro o Rybusie. "Gdyby chciał, znalazłby klub w Europie"

Rosjanie chcą wykorzystać odsunięcie Rybusa. Oferują mu... obywatelstwo

Czytaj też

Rosjanie chcą "nagrodzić" Macieja Rybusa przyznaniem obywatelstwa (fot. Getty)

Rosjanie chcą wykorzystać odsunięcie Rybusa. Oferują mu... obywatelstwo

Nie wiemy, kto znajdzie się na liście powołanych przez Czesława Michniewicza na mundial w Katarze, można natomiast już potwierdzić informację, że zabraknie na niej Macieja Rybusa. Polak podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa i tym samym przekreślił swoje szanse na udział w wielkiej imprezie. Decyzją selekcjonera 32-latek nie będzie brany pod uwagę przy doborze kadry.

– On dowiedział się pierwszy o mojej decyzji. Mówił, że oglądał wszystkie mecze kadry w czerwcu, bo przebywał w Polsce. Zawodnicy w kadrze doskonale rozumieją jego sytuację (...) Ja w żaden sposób nie powiedziałem, że wyrzucam go z reprezentacji. Nie mam takiego prawa, ani takiej odpowiedzialności, żeby zabronić mu gry. Nie można przekreślić jego całego dorobku przez jedną decyzję, która została podjęta ze względu na rodzinę – powiedział selekcjoner w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym.

W tej samej lidze zostali jeszcze Sebastian Szymański oraz Grzegorz Krychowiak. Obaj są poważnie brani pod uwagę w kontekście mistrzostw świata, jednak ich przyszłość jeszcze nie jest jasna.

UEFA znów pozwoliła piłkarzom występującym w Priemjer Lidze udać się na roczne wypożyczenie lub rozwiązać kontrakty ze swoimi zespołami. Z takiej furtki może skorzystać wymieniona dwójka, ale nie jest pewne, czy dojdzie do porozumienia z ich drużynami. Kibice więc zaczęli się zastanawiać, czy w przypadku pozostania w Rosji, czeka ich taki los jak Rybusa.

– Wiele wskazuje na to, że Grzesiek odejdzie na roczne wypożyczenie lub rozwiąże kontrakt za porozumieniem stron z Krasnodarem. Myślę, że nie będzie problemu, jeśli chodzi o jego osobę. Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem i rozmawialiśmy, że musi jak najszybciej znaleźć klub i przejść okres przygotowawczy – zaznaczył 52-latek.

Trener zaznaczył później, że sytuacja Szymańskiego jest podobna i pomocnik rozgląda się za nowym klubem. Wśród zainteresowanych wymienia się m.in. Herthę Berlin, do której udał się jego były trener, jednak do parafowania umowy jest jeszcze daleka droga. Wygląda jednak na to, że jeśli obaj piłkarze wywiążą się z obietnicy danej Michniewiczowi, to znajdą się w kadrze na mundial.