Artykuł Szymona Jadczaka dotyczący przeszłości Czesława Michniewicza i jego relacji z Ryszardem "Fryzjerem" Forbrichem uznanym za szefa piłkarskiej mafii wzbudził ogromne kontrowersje w świecie piłki nożnej. Tematu nie ominęli eksperci w magazynie "4-4-2". Dariusz Szpakowski zapytał swoich gości, czy zamieszanie wokół selekcjonera odbije się na piłkarzach reprezentacji Polski?
Mimo że Michniewicz został selekcjonerem reprezentacji Polski już prawie pół roku temu, to echa jego zatrudnienia nie milkną do dziś. Niejasne powiązania z szefem piłkarskiej mafii – Forbrichem znanym pod pseudonimem "Fryzjer, wciąż budzą spore wątpliwości. Nowe światło na wydarzenia sprzed blisko dwudziestu lat rzuciła publikacja Wirtualnej Polski.
Dariusz Szpakowski wraz ze swoimi gośćmi – Jerzym Engelem, Piotrem Żelaznym i Zbigniewem Muchą przedstawili swój punkt widzenia w sprawie publikacji w serwisie WP.PL Szymona Jadczaka, który przeanalizował ponad sześćdziesiąt tysięcy stron akt, skupiając się zwłaszcza na bilingach. Ustalił w ten sposób 591 kontaktów telefonicznych pomiędzy obecnym selekcjonerem reprezentacji Polski a "Fryzjerem".
W okresie od 1 lipca 2003 do 12 lipca 2005 relacja pomiędzy oboma panami była, jak określa to dziennikarz Wirtualnej Polski, "wyjątkowo intensywna". Bywały dni, gdy Michniewicz i Forbrich dzwonili do siebie ponad dwadzieścia razy.
Łącznie rozmawiali ze sobą przez ponad 27 godzin. Tylko dwie inne osoby kontaktowały się z "Fryzjerem" częściej. Obie skazano za korupcję. Taka zażyłość pomiędzy ówczesnym trenerem Lecha Poznań a szarą eminencją polskiej piłki wzbudzała spore podejrzenia.
– Oczywiście, że ma to znaczenie. Każdy detal i każde słowo ma znaczenie. Są to bardzo delikatne historie, które ciągną się od długiego czasu. Uważam, że będą pytania przed meczami o to całe zamieszanie, żeby zepsuć atmosferę. To wchodzi potem do szatni. Piłkarze nie żyją w bańce i nie mają takiego sposobu pracy, żeby nie zwracać uwagi na pewne sprawy – stwierdził Engel, któremu przerwał Żelazny.
– Nie jest to kwestia zepsucia atmosfery, tylko podjęcia tematu dziennikarskiego. Pisząc tekst sprawdzam, czy jest to temat. U nas w Polsce jest to temat niezwykle nośny i jeżeli ktoś tego nie dostrzega to jest kiepskim dziennikarzem – zaznaczył Żelazny.
Inną opinię wygłosił dziennikarz "Piłki Nożnej", który gościł w studiu. – Odnoszę wrażenie, że kibice, którzy jeżdżą na mecze reprezentacji Polski nie zwracają uwagi na zamieszanie wokół selekcjonera. Ta sprawa dla fanów jest drugoplanowa. Oni skupiają się bardziej na tym co widzą na boisku – jaki styl prezentuje drużyna i co pokaże za kilka miesięcy. Czesław Michniewicz zmierzył się z falą krytyki już na samym początku swojej pracy z kadrą. Nawet jeżeli podczas mundialu w Katarze zagraniczne media będą poruszały sprawy, które są w Polsce gorącym tematem, to selekcjoner jest uodporniony na tego typu sytuacje – uważa Mucha.
Żelazny przytoczył pewien fakt, który miał miejsce po meczu ze Szwecją. – Wszyscy widzieliśmy, co działo się po tym spotkaniu, w jaki sposób Michniewicz odreagował. Zemsta i wbijanie szpilek w dziennikarzy, którzy ośmielili się podnieść temat korupcji i zadawać trudne czy niewygodne dla niego pytania. Były one jednak całkowicie na miejscu i w pełni uzasadnione. Tę sprawę należy poruszać. Szymon Jadczak wykonał wręcz benedyktyńską pracę. Wcześniej wielką robotę zrobił Dominik Panek, który prowadzi blog "Piłkarska mafia" i należy oddać mu również wielki szacunek – powiedział gość magazynu "4-4-2" i dodał: – Wedle prawa Michniewicz jest niewinny i szanuję ten fakt, ale pytania o zażyłość z Ryszardem Forbrichem należy zadawać. Ich stosunki były wręcz niesamowite. Człowiek, który był szefem piłkarskiej mafii i został skazany przyjaźnił się z trenerem reprezentacji Polski. Ten człowiek łamał ludziom życie. Szantażował sędziów np. nagraniami w towarzystwie prostytutek. Mieszkania sędziów, którzy nie chcieli iść na współpracę zostały obrzucane koktajlami Mołotowa. Z "Fryzjera" próbuje się dzisiaj zrobić chłopka roztropka, a to był prawdziwy gangster. Ten człowiek zorganizował system korupcyjny w Polsce. Obecny selekcjoner był z nim zaprzyjaźniony. Co jakiś czas ten temat będzie wracał. Jestem przekonany, że jest jeszcze wiele do odkrycia. Michniewicz musi zabrać głos w tej sprawie. Wcześniej on sobie z nas zakpił mówiąc, że nic nie pamięta. Na pierwszej konferencji miał niepowtarzalną szansę, żeby powiedzieć, że prowadził drużynę w ustawionych meczach i że tego żałuje. Piłkarze go sprzedali i zdradzili. Powinien był zająć stanowisko – grzmiał Żelazny.
Z kolei były selekcjoner drużyny narodowej ma nadzieję, że ten temat w końcu ucichnie. – Przeraża mnie fakt, że ten temat wciąż może się ciągnąć. Futbol powinien być najważniejszy. Dobrze byłoby, żeby to się w końcu skończyło. Nie sądzę, żeby temat korupcji był ciągnięty podczas mistrzostw świata w Katarze. Oby tak nie było, bo nie jest to dobre dla nikogo – zakończył Engel.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.