Reprezentacja Polski siatkarzy kontynuuje świetną passę w rozgrywkach Ligi Narodów. Biało-czerwoni wygrali w czwartek piąte spotkanie w rozgrywkach, pokonując Kanadę 3:0. Poza halą, zawodnicy muszą sobie radzić z nietypowymi problemami. Bułgarscy organizatorzy turnieju nie dopilnowali wielu kwestii.
Turniej w Sofii jest drugim, w którym w ramach Ligi Narodów uczestniczą biało-czerwoni. Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia prezentuje się świetnie – wygrała zarówno z Brazylią (3:1), jak i Kanadą (3:0). Do poziomu Polaków nie nawiązują na razie organizatorzy. Jak bowiem ich pozytywnie ocenić, gdy zawodnik zamiast przygotowywać się do meczu, musi kupić drużynie… papier toaletowy?
Brzmi to jak scenariusz z pewnego popularnego sitcomu, ale to wydarzyło się naprawdę. W pokojach, gdzie mieszkają polscy siatkarze, zabrakło papieru. Trener Jakub Bednaruk poinformował na Twitterze, że zawodnicy nie czekali na reakcję obsługi hotelu i sami – a konkretnie kapitan Bartosz Kurek i Tomasz Fornal – zakupili niezbędny produkt.
W Bułgarii od 5 dni pokoje w hotelu nie są sprzątane. Kurek z Fornalem poszli do sklepu po 40 rolek papieru toaletowego dla drużyny https://t.co/5lh2H9Js6d
— Jakub Bednaruk (@JakubBednaruk) June 23, 2022