Przejdź do pełnej wersji artykułu

Sandro Pertile: chcemy skakać w miejscach, gdzie ciężko o śnieg. Kalendarz moglibyśmy porównać do tenisa

Kamil Stoch i Sandro Pertile (fot. Getty). Kamil Stoch i Sandro Pertile (fot. Getty).

Dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich podsumował swój drugi rok pracy. W rozmowie z włoskim portalem "oasport.it" odniósł się do zmian, które czekają jedną z ulubionych dyscyplin polskich kibiców. – Kalendarz moglibyśmy porównać do tenisa, gdzie gra się na trzech nawierzchniach. W skokach koncepcja jest taka sama. Niezależnie od miejsca lądowania – przyznał.

Kobiety wywalczyły równouprawnienie, historyczna decyzja MKOl

Czytaj też:

Ryoyu Kobayashi z Kryształową Kulą, Dawid Kubacki na igelicie i Sandro Pertile (fot. Getty/PAP)

Lodowy najazd, a potem... igelit. Sekretarz PZN: taka jest przyszłość skoków

Miejscem inauguracji zimowego Pucharu Świata 2022/2023 ma zostać Wisła. Skoczkowie po raz pierwszy przetestują tory lodowe na igelicie. – Nasza dyscyplina chce być gotowa na wyzwanie, jakim są zmiany klimatyczne. Latem skaczesz na torach ceramicznych i lądujesz na igelicie, zimą tory są zamarznięte i lądujesz na śniegu, natomiast faza jesienna może być z zamarzniętymi torami i lądowaniem na igelicie – tłumaczył Pertile.


Dyrektor PŚ przyznał, że skoki narciarskie chcą otworzyć się na nowe kierunki. Obecnie większość konkursów jest rozgrywana w Europie. To ma się zmienić. – Chcemy dotrzeć tam, gdzie nie jest produkowany śnieg. Moglibyśmy podzielić nasz kalendarz na trzy bloki. Można to porównać do tenisa, gdzie grasz na różnych nawierzchniach. W skokach koncepcja byłaby taka sama, bez znaczenia, jakie jest na przykład miejsce lądowania. Musimy patrzeć na wszystko w szerszej perspektywie. Skoki powinny stać się bardziej międzynarodowym sportem – dodał Włoch.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także