{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Agnieszka Kąkolewska i Klaudia Algierska już po ślubach. Reprezentacja Polski siatkarek walczy o najlepszą ósemkę Ligi Narodów
Sara Kalisz /
Tydzień przerwy w rozgrywkach Ligi Narodów siatkarek nie oznaczał dla Polek przerwy. Zagrały dwa sparingi w Radomiu i trenowały, ale mimo wszystko udało im się "wcisnąć" w kalendarz trochę życia prywatnego, czyli trzy śluby i… pranie.
Karol Kłos: super byłoby być w składzie na MŚ. Nie jest istotne, czy bym grał
Czytaj też:

Nikola Grbić po turnieju Ligi Narodów siatkarzy w Sofii: dzięki temu mamy "przeciwciała"
Reprezentacja Polski siatkarek ma od poprzedniego tygodnia w składzie dwie mężatki więcej. Do Anny Stencel (ślub dwa tygodnie temu) dołączyła Agnieszka Kąkolewska, która wyszła za mąż w weekend. Środkowa uczestniczyła w pierwszym turnieju Ligi Narodów w Bossier City, a z powodu ślubnych zobowiązań zabrakło jej na Filipinach. – Nie było łatwo. Miałam sporo obowiązków, ale wszystko wyszło tak, jak sobie zaplanowaliśmy – mówi w TVPSPORT.PL reprezentantka Polski.
Kto bawił się na jej weselu? – Dziewczyny były na kadrze i miały swoje obowiązki, więc trudno było je zaprosić, ale było kilka innych koleżanek siatkarek. Nie mieliśmy dużego wesela – dodała. Czasu na rozmowy z koleżankami z kadry o uroczystości jednak trochę było. Pierwszy mecz Ligi Narodów w Sofii Polki zagrają dopiero w środę.
– Jeszcze są we mnie emocje, które zabrałam z Polski. Są one jak najbardziej pozytywne. Mam nadzieję, że przeniosę je do zespołu. Zaprosiłam dziewczyny, byśmy się spotkały po tych trzech tygodniach, kiedy się nie widziałyśmy. W poniedziałek miałyśmy wolny wieczór, więc mogłyśmy się pogadać. Było bardzo sympatycznie – wyjaśniła środkowa.
Co ciekawe, w tym samym czasie na ślubnym kobiercu stawała inna zawodniczka reprezentacji Polski, czyli Klaudia Alagierska. Jak pogodził to trener kadry, Stefano Lavarini? – Klaudia Algierska dostała teraz wolne, a ja miałam wcześniej, by mieć trochę czasu na przygotowanie uroczystości. Dziewczyny poleciały na Filipiny, ja wróciłam do Polski. Trenowałam z kadra U21 w Szczyrku, ale też miałam chwilę, by wszystko przygotować – dodała Agnieszka Kąkolewska.
W uroczystości ślubnej, choć nie swojej, uczestniczyła też Joanna Wołosz. Rozgrywająca przyznała, że to jedna z niewielu okazji w jej karierze, gdy mogła bez przeszkód w sezonie kadrowym spotkać się z rodziną. – Przerwa jak przerwa. Intensywnie trenowałyśmy i zagrałyśmy dwa sparingi. W weekend kilka dziewczyn wychodziło za mąż, a ja miałam okazję uczestniczyć w wydarzeniu rodzinnym. Wszystko udało się pogodzić – mówi w TVPSPORT.PL.
Rodzinny czas ma za sobą również Maria Stenzel. Polska libero przyznała, że potrzebowała chwili wytchnienia z bliskimi. Nie ulega wątpliwości, że formuła Ligi Narodów nie jest dla biało-czerwonych łatwa. Pomiędzy turniejem w USA a zmaganiami na Filipinach nie wracały do Polski. Poza rodzinnymi domami zawodniczki były prawie miesiąc.
– Przerwę w rozgrywkach spędziłam na regeneracji i odpoczynku. Dwa dni były całkowicie wyłączone z treningów. Miałam czas na spotkania z bliskimi, spędzanie czasu z moim pieskiem i… pranie. Jestem bardzo rodzinną osobą i brakuje mi czasu dla najbliższych. Po którymś takim turnieju z kolei jednak się już do tego trybu przyzwyczaiłam. Jakoś sobie radzę – wyjaśniła Stenzel.
Pierwszy mecz turnieju Ligi Narodów w Sofii biało-czerwone zagrają w środę o 19:00. Rywalem będą faworyzowane Włoszki.
Czytaj również:
– Bartosz Kurek kapitanem reprezentacji Polski siatkarzy. Tomasz Fornal: nie mogło być lepszego wyboru
– Marcin Komenda i reprezentacja Polski siatkarzy: moja kariera wyhamowała i potoczyła się w innym kierunku
– CS, LoL i... omen. Nowy lider, Tomasz Fornal, poprowadzi Polaków do zwycięstw