F1. Bernie Ecclestone broni Władimira Putina. "Przyjąłbym za niego kulkę"

Hamilton może mieć kłopoty. Grozi mu nawet wykluczenie

Rozmowa odbyła się podczas popularnego programu śniadaniowego Good Morning Britain w ITV. Prowadząca program dziennikarka zapytała, czy Ecclestone wciąż uważa Putina za swojego przyjaciela. Odpowiedź szokuje. – Nadal mógłbym przyjąć za niego kulkę. Wolałbym, żeby to nie bolało, ale gdyby tak było, to i tak przyjąłbym za niego kulkę – powiedział Ecclestone.

– Jest osobą pierwszej klasy. To, co robi, jest czymś, co uważał za słuszne dla Rosji. Niestety, on jest jak wielu ludzi biznesu, w tym ja. Od czasu do czasu popełniamy błędy. Kiedy tak się stanie, musisz zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby się z tego wydostać – dodał były szef F1.

Ecclestone skrytykował prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego za brak chęci podjęcia rozmów z prezydentem Federacji Rosyjskiej. Przypomniał, że Zełenski w przeszłości był komediantem i stwierdził, że chyba nadal chce działać w tej profesji.

– Myślę, że gdyby pomyślał o różnych rzeczach, to wykonałby wystarczająco dużo wysiłku, aby porozmawiać z Putinem, który jest rozsądną osobą. Wysłuchałby go i prawdopodobnie coś by z tym zrobił – przyznał Ecclestone.

'I'd still take a bullet for him.'

Bernie Ecclestone says Ukrainian President Zelensky should have listened to Putin to avoid war because Putin 'is a sensible person'. pic.twitter.com/jZ1hLnrYTU

— Good Morning Britain (@GMB) June 30, 2022

Prowadzący program przerwał wypowiedź i przypomniał, że to Putin spowodował wybuch wojny, w której zginęły już tysiące niewinnych osób. Zaznaczył również, że tego nie da się usprawiedliwić. Ecclestone podjął jednak próbę… – To nie było zamierzone. Spójrz, ile razy USA przenosiła się do różnych krajów, które nie mają nic wspólnego z USA. Oni lubią wojny, ponieważ sprzedają dużo zbroi, więc jest to dla nich dobre – powiedział.

Tuż po emisji wywiadu na byłego szefa F1 wylała się fala krytyki. Do skandalicznych wypowiedzi odniosła się podczas tego samego programu nawet minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss. – To absolutnie zadziwiające komentarze. Putin to człowiek, który spowodował wojnę polegającą na systematycznym gwałceniu kobiet czy też strzelaniu w cywili i centra handlowe. Ecclestone, kolega Putina, jest toksyczny – przyznała Truss.

Przyjaźń między Ecclestonem i Putinem rozkwitła podczas negocjacji dotyczących organizacji wyścigu F1 w Rosji. W tym roku, z powodu inwazji na Ukrainę, zawody odwołano. Sam Ecclestone powiedział w przeszłości, że Putin to dobry człowiek i to on powinien rządzić Europą.