Tegoroczny Wimbledon obfituje w niespodzianki i jedną z nich sprawiła w drugiej rundzie Katie Boulter. 25-letnia Brytyjka pokonała w trzech setach 7. w rankingu WTA Karolinę Pliskową, a po spotkaniu nie kryła ogromnego wzruszenia. Chwilę po nim wyznała, że dwa dni wcześniej zmarła jej babcia, której dedykuje wyjątkowe zwycięstwo.