{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Alejandro Valverde wraca do ścigania
Po dwóch latach dyskwalifikacji Alejandro Valverde wraca do peletonu. Czołowy hiszpański kolarz wystartuje w wyścigu Tour Down Under, pierwszej imprezie najwyższej rangi World Tour, która rozpocznie się 15 stycznia w Australii.
31-letni Valverde planuje w tym sezonie starty w serii klasyków w Belgii i Holandii, w igrzyskach olimpijskich w Londynie i mistrzostwach świata w Valkenburgu. Zamierza również wystąpić w Tour de France jako lider ekipy Movistar.
Hiszpan jest wszechstronnym kolarzem, potrafiącym finiszować z peletonu i dobrze jeżdżącym po górach. Wygrał m.in. Vuelta a Espana w 2009 roku i trzy etapy w Tour de France.
Valverde został zdyskwalifikowany za udział w aferze dopingowej Puerto, która wybuchła w maju 2006 roku. W gabinecie głównego podejrzanego, doktora Eufemiano Fuentesa w Madrycie, policja zarekwirowała aparaturę do nasycania krwi tlenem, wiele pojemników z krwią i notatki z zaszyfrowanymi nazwiskami klientów.
O winie kolarza przesądziły testy DNA, które wykazały, że w pojemniku nr 18 była jego krew oraz dokumenty potwierdzające przelewy finansowe między nim a Fuentesem.
Zobacz także: Milan i Man Utd w... Tour de France?