{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
PKO Ekstraklasa. Jan Sykora został sprzedany do Viktorii Pilzno

Jeden z największych niewypałów transferowych ostatnich lat opuścił Lecha Poznań. Jan Sykora ostatecznie i definitywnie trafił do Viktorii Pilzno. Wrócił do klubu, w którym ostatnio przebywał na wypożyczeniu i zdobył z nim mistrzostwo kraju.
Dimitrije Injac o występie Lecha: takie błędy mogą okazać się zbyt kosztowne
Czeski skrzydłowy trafił do Poznania w sierpniu 2020 roku. Mówi się, że Kolejorz zapłacił wtedy za Sykorę 700 tysięcy lub milion euro. Piłkarz miał być pierwszoplanową postacią Kolejorza. Kibice mieli podstawy, by tak myśleć. Przed przyjściem do Poznania plasował się na czwartym miejscu w klasyfikacji kanadyjskiej ligi czeskiej. Był reprezentantem kraju i wyróżniającą się postacią tamtejszej ekstraklasy. Polski jednak nie podbił. W Lechu łącznie rozegrał raptem 35 spotkań. Strzelił jednego gola i zaliczył pięć asyst. Ostatnio przebywał na wypożyczeniu w Viktorii Pilzno. Tam wiodło mu się zdecydowanie lepiej. W 29 spotkaniach zdobył cztery gole i zanotował siedem otwierających podań. Aktualny mistrz Czech zdecydował się na wykup 28-latka.