Robert Lewandowski chce odejść z Bayernu, ale klub nie na razie się na to nie zgodził. Bawarczycy odrzucili dotychczasowe oferty Barcelony. Na temat transferowego zamieszania wypowiedział się Ottmar Hitzfeld. – Jeśli piłkarz chce odejść, powinno się na to pozwolić – stwierdził były trener drużyny z Monachium.
Robert Lewandowski kilka tygodni temu zaczął otwarcie mówić o chęci zmiany otoczenia. To wywołało niezadowolenie w Monachium, ponieważ "Lewy" wciąż ma ważny kontrakt. Polaka chce pozyskać Barcelona, która na razie nie osiągnęła jednak porozumienia z Bayernem. Zespół Blaugrana już rozpoczął przygotowania, a 12 lipca do treningów wrócą mistrzowie Niemiec. Nie wiadomo jednak, czy na zajęciach pojawi się ich najskuteczniejszy zawodnik.
– Moja opinia była i zawsze będzie taka sama: jeśli gracz chce odejść, pozwól mu na to. Nie ma sensu kontynuować współpracy. W końcu wszyscy zawodnicy chcą odnosić sukcesy. Ale to naturalne, że w Bayernie są zdenerwowani z powodu działań Lewandowskiego – stwierdził Ottmar Hitzfeld w rozmowie z "Abendzeitung".
Latem Bawarczycy kupili Sadio Mane z Liverpoolu. Hitzfeld twierdzi nawet, że sprzedaż snajpera może... ułatwić pracę Julianowi Nagelsmannowi. – Gdyby Lewandowski został, trenerom nie byłoby tak łatwo znaleźć miejsce dla Mane. Trzeba pamiętać, że Bayern ma z przodu wielu graczy – dodał szkoleniowiec, który w 2001 roku wygrał z klubem z Monachium Ligę Mistrzów.