Australijski tenisista Nick Kyrgios awansował do finału wielkoszlemowego Wimbledonu dzięki temu, że tym razem mniej czasu spędził na gry komputerowe – uważa jego mama Nill Kyrgios. – Wreszcie docenia miejsca, w których się znajduje – skomentowała.
27-letni Australijczyk tradycyjnie prezentował w Londynie wybuchowy charakter i niesportową postawę, za co już dwukrotnie nałożono na niego grzywny, ale w tym roku pokazał też, że jest utalentowanym tenisistą. Do finału awansował po tym, jak z powodu kontuzji wycofał się jego półfinałowy przeciwnik – Hiszpan Rafael Nadal. Nill Kyrgios powiedziała na łamach australijskiego "Nine Media", że cieszy się, że jej syn w końcu postanowił spędzić czas inaczej niż zaszywając się w hotelowym pokoju i grając w gry komputerowe. Była zadowolona, że postanowił zwiedzić Londyn.
– W końcu zaczął doceniać miejsca, w których się znajduje. Prawdopodobnie po raz pierwszy zobaczył Big Bena. Tyle razy był w Londynie, nigdy nigdzie nie poszedł. Ale od tegorocznego Australian Open zaczął coś robić. Zrozumiał, że świat nie obraca się wokół tenisa. Nikt nie chce, żeby tak myślał, życiem trzeba się cieszyć. Na szczęście teraz właśnie to robi – oceniła.
Jej zdaniem Nick zawsze chętniej spędzał czas na grach niż zwiedzaniu.
– Trudno było go namówić na cokolwiek. Był zadowolony, gdy mógł siedzieć w pokoju i cały czas grać. Grał tak długo, że bolał go bark. W Pekinie chcieliśmy, żeby pojechał z nami na Wielki Mur, bo kto by nie chciał, prawda? On nie chciał. Zamawiał jedzenie do pokoju i tam siedział, to mnie martwiło. W Kanadzie też mówiliśmy: +Chodźmy zobaczyć wodospad Niagara+. Nawet tam nie chciał iść. Sama musiałam wsiąść do autobusu – relacjonowała Nill Kyrgios, która z powodów zdrowotnych nie mogła pojechać do Londynu.
Kyrgios wyeliminował w Wimbledonie kolejno: reprezentanta gospodarzy Paula Jubba, rozstawionego z numerem 26. Serba Filipa Krajinovica, turniejową "czwórkę" Greka Stefanosa Tsitsipasa, Amerykanina Brandona Nakashimę, Chilijczyka Cristiana Garina i – bez walki – Nadala (nr 2.). Jego finałowym rywalem będzie najwyżej rozstawiony Serb Novak Djoković albo Brytyjczyk Cameron Norrie (9.).
Jannik Sinner
3 - 1
Carlos Alcaraz
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Jannik Sinner
3 - 0
Novak Djokovic
Taylor Fritz
1 - 3
Carlos Alcaraz
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Flavio Cobolli
1 - 3
Novak Djokovic
Jannik Sinner
3 - 0
Ben Shelton
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova