{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Media: plan Lewandowskiego nie powiódł się, ale ma już nowy. Poleci do USA z Bayernem, a wróci z Barceloną?

Robert Lewandowski za wszelką cenę chce zmienić klub. Polski napastnik pragnie opuścić Bayern Monachium na rzecz Barcelony. Nie jest to jednak takie proste, gdyż jego niemiecki pracodawca nie chce się go pozbyć. "Lewy" liczył, że na początku lipca trafi do Dumy Katalonii, ale to się nie wydarzyło. Teraz niespełna 34-latek wyznaczył sobie nowy termin dołączenia do Barcy.
"Nie rozumiem wyboru Roberta. Może już zapomnieć o Złotej Piłce"
Czytaj też:

Cezary Kucharski o Robercie Lewandowskim: już nigdy nie będzie tak efektywny w Bayernie, jak wcześniej
Kapitan reprezentacji Polski po ośmiu latach doszedł do wniosku, że nadszedł czas, żeby opuścić Bayern. Lewandowski przy pomocy Piniego Zahaviego, oficjalnie od końca maja, walczy o transfer do Barcelony. Niemiecki klub jest jednak nieugięty i odrzucił wszystkie dotychczasowe oferty, które przedstawili działacze wicemistrzów Hiszpanii.
Zarówno najlepszy polski piłkarz, jak i sama FC Barcelona, liczyli, że transakcja zostanie przeprowadzona najpóźniej na początku lipca. Czas uciekał, a Bayern obstawał przy swoim. Ostatecznie nic z tego nie wyszło i Lewandowski 12 lipca będzie musiał stawić się w Monachium na pierwszym treningu. Zawodnik nie ma w planach strajku, o czym wcześniej informowały zagraniczne media.
Hiszpański dziennik "AS" wysnuł teorię, że siedmiokrotny król strzelców Bundesligi, znajdzie się na pokładzie samolotu i poleci z Bayernem na tournee po Stanach Zjednoczonych. "Plan Lewandowskiego nie wypalił. Polak robił wszystko, żeby nie musiał wracać do Monachium tego lata, ale będzie zmuszony we wtorek rozpocząć treningi w klubie ze stolicy Bawarii. Następnie poleci do USA z zespołem Juliana Nagelsmanna" – czytamy w źródle z Półwyspu Iberyjskiego.
Wobec tych niesprzyjających wydarzeń, Lewandowski ma już nowy plan. Obóz Polaka pracuje nad tym, żeby losy transferu rozstrzygnęły się przed 24 lipca. Tego dnia Bayern wróci do Europy, a "Lewy" liczy, że będzie mógł zostać w Stanach Zjednoczonych, żeby dołączyć do Barcelony. Hiszpański zespół również przed sezonem uda się do Ameryki Północnej.