{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Euro 2022 kobiet. Kolejne przypadki zakażeń koronawirusem

Drużyny uczestniczące w piłkarskich mistrzostwach Europy kobiet oprócz sportowej rywalizacji muszą zmagać się z przypadkami zakażeń koronawirusem. Po wykryciu COVID-19 w drużynie gospodarza turnieju, Anglii podobne problemy mają zespoły Holandii, Włoch i Austrii.
Transfery 2022 w Europie. Sprawdź najciekawsze ruchy
Angielka z linii defensywnej Lotte Wubben-Moy, która była zmienniczką w meczu otwarcia z Austrią, otrzymała pozytywny wynik testu na COVID-19. Piłkarka opuściła już zespół.
Izolacji musiała się poddać również doświadczona rozgrywająca reprezentacji Holandii. Jackie Groenen w sobotę rozegrała cały mecz ze Szwecją (1:1). Kierownictwo Oranje liczy, że zawodniczka po kilku dniach wróci do ekipy.
Z kolei w składzie Włoszek w zaplanowanym na niedzielny wieczór spotkaniu z Francją nie będzie mogła wystąpić podstawowa zawodniczka linii pomocy Valentina Cernoia.
W drużynie Austrii z podobnych powodów w meczu z Irlandią Północną nie zagra Laura Wienroither. Tymczasem jej koleżanka Lisa Kolb koronawirusem zaraziła się tuż przed turniejem i musiała zostać w domu.
Zgodnie z regulaminem przekładanie meczów turnieju nie jest możliwe, o ile każda reprezentacja dysponuje 13 zawodniczkami, w tym jedną bramkarką.