| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Po dwuletnim pobycie na zapleczu PKO Ekstraklasy, w szeregi najwyższej klasy rozgrywkowej powraca Korona Kielce. Beniaminek ze Świętokrzyskiego z Leszkiem Ojrzyńskim u steru chce namieszać co najmniej tak, jak przed jedenastoma laty.
Wtedy to bowiem, również pod wodzą Ojrzyńskiego, kielczanie utworzyli pamiętną drużynę okrzykniętą "Bandą Świrów", która do samego końca walczyła o awans do europejskich pucharów i ostatecznie finiszowała na piątej lokacie. Teraz ekipa z Suzuki Arena wychodzi na prostą po okresie olbrzymich perturbacji. W 2020 roku najpierw doprowadziły one do spadku z PKO Ekstraklasy, a następnie do zmiany właścicielskiej. Udziałowcem większościowym klubu pozostaje miasto Kielce, które jednak może liczyć na gigantyczne wsparcie głównego sponsora klubu, firmy Suzuki Motor Poland.
Bez zaangażowania znanej marki samochodów, a zwłaszcza jej szefa Piotra Dulnika, kielczanom z pewnością nie udałoby się tak szybko poukładać spraw w klubie po spadku. Kibice pamiętający Koronę z 2020 roku mogą wspominać zespół złożony z marnej jakości przepłaconych obcokrajowców, teraz jednak wygląda to zupełnie inaczej. Kielczanie zameldowali się w elicie po wygranych barażach i na barkach swoich legend. Oprócz trenera Ojrzyńskiego, kluczowe role odegrali Jacek Kiełb czy dyrektor sportowy Paweł Golański.
Kluczowy czynnik
Pełne skupienie na pracy! ��
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) June 21, 2022
Dziękujemy Miejskiemu Klubowi Sportów Walki Korona Kielce za trening! ���� pic.twitter.com/wC9ATVTLRr
Zawodnik warty obserwacji:
23 czerwca swoje 26. urodziny obchodzi Jacek Podgórski! 🥳
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) June 23, 2022
Jacek, życzymy zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń i jak najwięcej powodów do radości w żółto-czerwonych barwach!
Wszystkiego najlepszego! 🎈🎁 pic.twitter.com/aDlgaQnEW2