PKO BP Ekstraklasa. Radomiak z nowym skrzydłowym, ale wciąż bez napastnika

Artur Boruc odpiera zarzuty: nie zarobię na biletach...

Czytaj też

Artur Boruc odpiera zarzuty: nie zarobię na biletach...

Pod koniec minionego tygodnia kontrakt z Radomiakiem podpisał Lisandro Semedo. Zawodnik rodem z Republiki Zielonego Przylądka to skrzydłowy, który w ostatnim czasie występował w holenderskiej Fortunie Sittard. Zagrał tylko dziewięć meczów w ubiegłym sezonie Eredivisie. To przez kontuzję łydki.

Ogółem w swojej karierze zagrał w 71 meczach na najwyższym szczeblu rozgrywkom w Holandii. Strzelił tam dwanaście goli i osiem razy asystował. Z Radomiakiem związał się dwuletnią umową. Zawodnik oraz jego otoczenie stwierdzili, że Radom to dobre miejsce do odbudowania się po kontuzji.

O ile trener Mariusz Lewandowski nie ma co narzekać na brak skrzydłowych, o tyle zdecydowanie większa posucha panuje na pozycji numer "dziewięć". Kilka dni temu z Radomiakiem pożegnał się Karol Angielski, który został sprzedany do tureckiego Sivassporu.

W tej sytuacji Radomiak pozostaje z dwoma nominalnymi napastnikami: Mauridesem i Dominikiem Sokołem. Nie jest tajemnicą, że drugi stanowi tylko uzupełnienie szerokiej kadry, a pierwszy? W ubiegłym sezonie grywał w pierwszym składzie, strzelał gole i asystował, ale na tę chwilę jest bardzo daleko od optymalnej formy. W ostatnim sparingu z Worskłą Połtawą trener Lewandowski zdecydował się na grę z fałszywą "dziewiątką", w rolę której wcielił się nominalny ofensywny pomocnik, Roberto Alves.

Teoretycznie na tej pozycji mógłby zagrać jeszcze Michał Feliks. Sam zainteresowany preferuje jednak grę na skrzydle. W dodatku cały ubiegły tydzień brał antybiotyk i trenował indywidualnie. Po odejściu Angielskiego informowaliśmy, że za poszukiwania nowego snajpera wziął się dyrektor sportowy Radomiaka, Oktawian Moraru.

Zdaniem Szymona Janczyka z portalu Weszło.com klub z Radomia kusi Berto Cayargę, 25-latka, który zagrał 80 meczów w La Liga 2. Oprócz tego w kręgu zainteresowań ma być rzekomo Dani Ramirez z Lecha Poznań.

Artur Boruc odpiera zarzuty: nie zarobię na biletach...

Czytaj też

Artur Boruc odpiera zarzuty: nie zarobię na biletach...