Robert Lewandowski ma za sobą kolejny trening po powrocie do przygotowań z Bayernem Monachium. Jak donosi "Bild", Polak spóźnił się na zbiórkę o... dwie minuty. "Lewy" był ponoć jednak w lepszym nastroju, niż podczas środowych zajęć.
Robert Lewandowski w poniedziałek pojawił się w Monachium po wakacjach. Bayern Monachium wciąż nie porozumiał się z Barceloną w kwestii transferu, dlatego Polak musiał wrócić do zajęć z obecną drużyną. Po przejściu badań we wtorek, w środę wziął udział w pierwszym treningu. Zdaniem niemieckich dziennikarzy, spóźnił się na zbiórkę i nie przykładał do zajęć.
W czwartek wyglądało to inaczej, chociaż Lewandowski znów spóźnił się na zbiórkę. Piłkarze mieli pojawić się w klubie o 9:00. Według "Bilda", reprezentant Polski przyjechał o 9:02.
"Na boisku był na czas! O 10:00 wraz z kolegami z drużyny opuścił szatnię i wyszedł na boisko, tym razem nie był ostatni. Z trenerem Julianem Nagelsmannem przywitał się uściskiem dłoni i zaśpiewał piosenkę urodzinową dla Serge'a Gnabry'ego. Lewandowski szukał więcej kontaktu z kolegami z drużyny niż w środę, a jego mowa ciała nie była już tak uparta" – czytamy na stronie internetowej niemieckiego dziennika.
"Lewandowski w szczytowej formie i całkowicie zaangażowany" – tak postawę napastnika na zajęciach ocenił Florian Plettenberg ze Sky Sports.
Robert Lewandowski was in a better mood in today's training - he congratulated Gnabry on his birthday, greeted Nagelsmann, spoke to his teammates and also found the back of the net again [@BILD] pic.twitter.com/1jVD3JE4wm
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) July 14, 2022
The team wishing Serge Gnabry a happy birthday today [�� @FCBayern]pic.twitter.com/3dfnAB4zbX
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) July 14, 2022
18:30
RB Leipzig
13:30
SV Werder Bremen
13:30
FC Augsburg
13:30
VfL Wolfsburg
13:30
VfB Stuttgart
16:30
Borussia Dortmund
13:30
1. FC Koln
15:30
Hamburger SV
18:30
St. Pauli