Saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego przechodzi do historii. Kapitan reprezentacji Polski podpisze kontrakt z Barceloną. – W Katalonii mówi się tylko o tym! To najgłośniejszy transfer od czasu Neymara – mówi dziennikarz hiszpańskiego radia Cadena SER, Santi Ovalle.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Dziś cała Polska żyje transferem Roberta Lewandowskiego do Barcelony. Czy w Katalonii również jest to temat numer jeden?
Santi Ovalle, Cadena SER: – Mówi się tylko o tym! To najgłośniejszy transfer do Barcelony od czasu Neymara. W końcu Lewandowski jest drugim najlepszym piłkarzem na świecie i kogoś takiego w klubie brakowało. Do wielu osób to jeszcze nie dociera, że w przyszłym sezonie zagra w nowych barwach.
– W ostatnich tygodniach można było jednak odnieść wrażenie, że transfer utkwił w martwym punkcie. Obawiałeś się, że nie dojdzie do skutku?
– Sytuacja finansowa klubu wciąż wydawała się niejasna i nie było pewności, czy jest w stanie wydać tyle, ile oczekiwał Bayern. Dlatego myślałem, że ten proces potrwa jeszcze dłużej. Gdy wczoraj po południu dowiedziałem się, że obie strony są bliskie porozumienia, byłem trochę zdziwiony.
– Nie da się ukryć, że transfer jest zasługą agenta piłkarza, Piniego Zahaviego, który był skuteczny w negocjacjach. Co mówi się w Barcelonie o jego wpływie na transfer?
– Zahavi potrafił przekonać Barcelonę do wydania większych pieniędzy. Pamiętajmy, że początkowo klub chciał pozyskać Lewandowskiego za 30 milionów euro, co dla Bayernu było za niską ofertą. A ostatecznie mistrz Niemiec otrzyma 45 milionów euro i bonusy. Uważam, że agent bardzo dobrze to rozegrał.
– To już pewne, kiedy Lewandowski zostanie zaprezentowany jako piłkarz Barcelony?
– Na pewno nie dziś, choć pojawiły się takie informacje. Lewandowski ma dołączyć do drużyny w ciągu najbliższych trzech dni. Najpierw ma przejść testy medyczne, a potem udać się do USA, gdzie Barcelona udała się na tournee. Jego debiutem ma być mecz z Realem Madryt w Las Vegas.
– Wiesz, ile będzie zarabiał? Pojawiają się różne kwoty.
– Dziesięć milionów euro netto rocznie plus bonusy.
– Poza Lewandowskim, Barcelona wydała duże pieniądze na Raphinhę. Czy klub odczuje finansowo oba ruchy?
– Myślę, że te transfery mogą mieć wpływ na problemy w przyszłości z Finansowym Fair Play. Przepisy w Hiszpanii są twarde i trudniej jest nagiąć limit niż w innych krajach. Klub w tej chwili ma pieniądze na funkcjonowanie – sprzedano dziesięć procent praw telewizyjnych spółce Sixth Street za ponad dwieście milionów euro. Klub planuje sprzedać także kolejne piętnaście procent praw w przyszłym tygodniu. Żeby jednak spełnić zasady FFP (Finansowe Fair Play – przyp. red.), musi sprzedać zawodników.
– Jak bardzo pomoże klubowi sprzedaż Frenkiego de Jonga?
– Do końca negocjacji z Manchesterem United jeszcze daleko. Barcelona bardzo dużo obiecuje sobie po tym transferze. W zwykłych okolicznościach zarząd nie byłby tak skłonny do jego sprzedaży, ale może na nim sporo zarobić. Ale kolejne transfery do klubu są mało prawdopodobne.
– Ofensywy Barcelona już raczej nie musi wzmacniać.
– Barcelona chce mieć najlepszy atak na świecie. Lepszy niż PSG, gdzie grają Messi, Neymar i Mbappe. Lewandowski, Raphinha, Dembele, Ansu Fati, Aubameyang, Ferran Torres – teraz wszyscy będą mogli pozazdrościć drużynie siły ofensywnej. Klub jest obecnie skoncentrowany na powrocie do walki o mistrzostwo i chce zdobyć przynajmniej krajowy tytuł. Myślę, że z taką obsadą ataku jest w stanie zdetronizować Real, ale także znów dojść daleko w Lidze Mistrzów. Obawiam się tylko o obronę.
– Mówiło się o transferze Julesa Kounde.
– Szczerze mówiąc, Barcelona może nie być w stanie zapłacić za kolejnego nowego zawodnika, właśnie ze względu na Finansowe Fair Play. Kounde byłby idealny, ale ten transfer może nie wypalić.
– Jak drużyna zareagowała na pozyskanie Lewandowskiego?
– Barcelona ma sporo świetnych graczy, ale brakowało jej lidera. Zawodnika, który będzie robił różnicę na boisku, na którym będzie skoncentrowana gra klubu. Drużyna rozumiała bardzo dobrze ten pomysł. Spodziewają się, że Lewandowski doda im więcej energii i są świadomi tego, że nadal są świetnym zespołem, skoro taki piłkarz zdecydował się do nich dołączyć.
– To nie tylko wzmocnienie sportowe, ale także marketingowe.
– Po odejściu Messiego wartość marketingowa oraz social-mediowa Barcelony znacząco spadły. Lewandowski jest jednak idolem wielu młodych ludzi interesujących się futbolem. To światowa marka. Spodziewam się, że sprzedaż koszulek Barcelony po tym transferze wzrośnie.
– Nie obawiasz się długości kontraktu? Lewandowski jest w świetnej formie, ale to już prawie 34-latek.
– Lewandowski jest w świetnej kondycji i choć jest po trzydziestce, wciąż chce osiągać więcej, osiągnąć lepsze wyniki. Jeśli nadal będzie się prowadzić tak dobrze, spokojnie może pograć na najwyższym poziomie do czterdziestki. Czuję, że nie będzie to jego ostatni kontrakt w karierze.
– Jak sądzisz – szybko wkomponuje się w grę czy spodziewasz się problemów na początku?
– Hiszpańska piłka różni się od niemieckiej, a Lewandowski gra inaczej niż Messi. Ale Barcelona poszukiwała zawodnika, któremu wystarczy jeden kontakt z piłką do zdobycia bramki. Myślę, że w przyszłym sezonie całą drużyna będzie pracować na jego akcje. Powinien zdobyć przynajmniej trzydzieści bramek.
– Czy Lewandowski jako piłkarz Barcelony będzie miał większe szanse na Złotą Piłkę za rok?
– Jeśli Barcelona wygra La Ligę oraz Ligę Mistrzów, a Lewandowski będzie jej kluczowym zawodnikiem, jest na to szansa.
Czytaj także:
– Z kim pierwszy mecz "Lewego"? Możliwy Inter, albo... Real Madryt!
– Dlaczego Lewandowski odszedł z Bayernu? Oto główne powody!
– Robert Lewandowski i FC Barcelona. Skazani na sukces?
– Od plotki do transferu lata. Tak "Lewy" trafił do Barcelony [KALENDARIUM]
– Wszystkie rekordy "Lewego". Niesamowite liczby Polaka...
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.