Fani Barcelony czekają już na pierwsze treningi Roberta Lewandowskiego w nowych klubowych barwach. O transferze Polaka do Hiszpanii w rozmowie z dziennikiem "AS" opowiedział legendarny Christo Stoiczkow, który uważa, że dzięki "Lewemu" jego były klub znów będzie zdobywał trofea.
Barcelona w niedzielę po raz pierwszy trenowała w Miami przed tournee w Stanach Zjednoczonych. Podczas wyjazdu zmierzy się z Interem Miami (20.07), Realem Madryt (24.07), Juventusem (27.07) i New York Red Bulls (31.07). Stoiczkow pojawił się podczas zajęć i z chęcią rozmawiał z dziennikarzami, którzy pytali o Lewandowskiego.
– Mówimy o napastniku, który nie tylko strzela gole, ale potrafi też zrobić wiele innych rzeczy na boisku. To wspaniały transfer, da Barcelonie mnóstwo dobrego jeśli chodzi o linię ataku. Xavi będzie miał teraz drużynę z silną ofensywą. Laporcie i Cruyffowi należą się gratulacje. Nie jest łatwo wyciągnąć piłkarza z Bayernu – powiedział.
Legendarny bułgarski piłkarz został zapytany o wiek "Lewego". Zdaniem niektórych ekspertów Barcelona popełniła błąd, sprowadzając piłkarza, który jest coraz bliżej zakończenia kariery. – Spójrzcie na 34-letniego Messiego lub Ronaldo. To nie kwestia wieku, a postawy i mentalności. Robert ma pod dostatkiem tych pozytywnych cech – stwierdził.
Stoiczkow nie ma wątpliwości, że Barcelona z Lewandowskim w składzie będzie faworytem nowego sezonu. – Wygramy w tym roku, nie mam wątpliwości. Barcelona to klub, który powinien wygrywać, a nie tylko próbować to robić – podsumował.