Różnice były minimalne. Rozważyłem wszystko – nie tylko kwestię Bolonii, ale również to, co wydarzyło się przed tym turniejem i to, co będzie się działo później. Zastanawiałem się, który z tych graczy dojdzie do formy szybciej po dwóch tygodniach bez treningu – wyjaśnia powołania na Ligę Narodów siatkarzy w Bolonii Nikola Grbić, trener Polaków. W TVPSPORT.PL mówi też, dlaczego wybrał Bartosza Bednorza, a nie Bartosza Kwolka.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Czy do Bolonii zabiera pan najmocniejszy obecnie skład?
Nikola Grbić: – Nie (śmiech). Ale z drugiej strony tak. Niezależnie od tego, który skład bym wybrał – byłby on mocny. Odpowiedź jest więc "i tak, i nie". Bartosz Kwolek, Mateusz Poręba i Jan Firlej zasłużyli na to, by polecieć z nami do Włoch. Myślę, że z nimi bylibyśmy równie mocni. Decyzja była więc trudna.
– Dlaczego zabrał pan więc Bartosza Bednorza, który miał problemy zdrowotne, a nie Bartosza Kwolka?
– Różnice były minimalne. Rozważyłem wszystko – nie tylko kwestię Bolonii, ale również to, co wydarzyło się przed tym turniejem i to, co będzie się działo później. Zastanawiałem się, który z tych graczy dojdzie do formy szybciej po dwóch tygodniach bez treningu.
– I dla kogo to większe wyzwanie?
– Dla Bartosza Bednorza. Miał problemy zdrowotne przez całą Ligę Narodów. Początkowym pomysłem było to, by na finały polecieć silniejszą ekipą z Sofii, ale później w Gdańsku reszta chłopaków grała naprawdę dobrze. Wszyscy dali z siebie maksa. Nie popełniłbym błędu, wybierając kogokolwiek innego do składu. Musiałem jednak pamiętać o wszystkich możliwych scenariuszach.
Zazwyczaj nie decyduję się na taki podział, bo wybieram standardowo czterech środowych, ale tym razem wiedziałem, że nie jest to normalny weekend Ligi Narodów. Nie będzie okazji do tego, by dać szansę każdemu z chłopaków, a innym dać dzień przerwy. Gramy o to, by wygrać. Jedni zagrają ewentualne trzy mecze, a inni mogą nie wejść na parkiet. Zadawałem sobie to pytanie raz po raz, zastanawiając się, ile razy Mateusz Poręba będzie mógł zagrać. To samo byłoby, gdybym zabrał pięciu przyjmujących. Jakie byłoby prawdopodobieństwo, że wszyscy dostaliby szanse na grę?
– Ale atakujących wziął pan trzech. To więcej niż zazwyczaj się powołuje.
– Bo potrzebowaliśmy Karola Butryna, który regularnie serwuje 125 km/h. Szczerze? Przewyższył nasze oczekiwania. Zagrał świetny pierwszy turniej. Bardzo dobrze trenował, prześledziliśmy dokładnie każdy trening w jego wykonaniu. Zawsze był jednym z najlepszych. Zasłużył na to. Podobnie było z Bartkiem Kwolkiem i Janem Firlejem. Decyzja była więc bardzo trudna do ostatniej chwili.
– Jak zdrowie Bartosza Bednorza?
– Strasznie dużo o niego pytasz.
– Tak, bo pamiętam jak bolały go plecy po meczach i mam nadzieję, że już jest zdrowy.
– Miał problemy zdrowotne i nie mógł pokazać pełnego potencjału. Przez bolące plecy i szyję nie miał możliwości dłuższego trenowania bez przeszkód szóstek i później grania. Nie pojechał przez to do Sofii, gdzie powinien się znaleźć w składzie. Kwolo jest gwarantem dyspozycji – tego, ile może dać zespołowi, znam jego wartość. Co do Bartka Bednorza, nadal nie wiem. Zagrał dwa mecze. Jeden z nich był znacznie lepszy niż drugi i to ten drugi był lepszy niż pierwszy. Poza tym, gdyby miał mieć kolejne dwa tygodnie bez treningu, byłoby mu trudno wrócić.
Różnice pomiędzy graczami były niewielkie, subtelne, pamiętajmy o tym. Selekcja to zadanie, po prostu wybiera się czternastkę. Tym razem na starcie operowałem najlepszymi. Bardzo trudno było wybrać. Mogłem wziąć Bartosza Kwolka za Bartosza Bednorza lub na piątego przyjmującego i nadal istniało prawdopodobieństwo, że żaden z nich nie wejdzie na parkiet.
– O przyjęcie pytałam sporo, bo na finały Ligi Narodów patrzę przez pryzmat ostatnich realnych okazji do tego, by zgrać drużynę przed mistrzostwami świata. Jak pan patrzy na Bolonię? To nadal test czy cel sam w sobie?
– To test i cel. Nie mogę testować ludzi w nieskończoność. Muszę dawać zawodnikom okazje do adaptowania się do mojego systemu. To długi proces. W nim muszę obserwować ich w poszczególnych sytuacjach i wyciągać wnioski. Na koniec będę miał łatwiejsze zadanie, by wybrać skład na mistrzostwa świata.
Zwycięstwo w VNL jest dla nas ważne ze względu na pewność siebie, a także możliwości, które ten turniej daje zawodnikom, który w przeszłości nie mieli wielu lub nie mieli żadnej okazji, by grać pod podobną presją. To dla nich cenne doświadczenie. Nie zmienia się to, że przygotowuję drużynę do mistrzostw świata. Jednocześnie wszystko zostawiam otwarte. Mam nadzieję, że to dla jasne.
Czytaj również:
– Polski trener w… Iranie. Wojciech Janas: finalizacja umowy zajęła nam trzy dni dni
– Mateusz Poręba o początkach w kadrze Nikoli Grbicia, naśmiewaniu się i śmierci mamy
– Kto w Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle za Kamila Semeniuka? Coraz mniej opcji zwycięzcy Ligi Mistrzów
Skład reprezentacji Polski siatkarzy na VNL w Bolonii:
atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek, Karol Butryn
rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
środkowy: Karol Kłos, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski
przyjmujący: Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Tomasz Fornal, Bartosz Bednorz
libero: Paweł Zatorski, Jakub Popiwczak
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.