| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet

Euro 2022: covid w cieniu rekordów. Podsumowanie fazy grupowej Euro 2022

Bethany Mead i Fran Kirby (fot. Getty Images)
Bethany Mead i Fran Kirby (fot. Getty Images)
Dawid Brilowski

Faza grupowa Euro 2022 nie przyniosła sensacyjnych rozstrzygnięć, ale wyłoniła niespodziewane bohaterki. Co z niej zapamiętamy? W cieniu walki o medale zdarzyły się dwie wyjątkowo przykre kontuzje i nadspodziewanie wiele zakażeń Covid-19.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Za nami 24 z 31 meczów mistrzostw Europy piłkarek. Mimo to... wciąż wiemy niewiele więcej niż przed turniejem. Żadne z faworytek nie potknęły się. Któryś z czołowych zespołów szansę na tytuł straci więc dopiero w ćwierćfinale.

Choć nie było sensacyjnych wyników, na angielskich boiskach działo się sporo. Czas podsumować tę część rywalizacji.

KATASTROFA HISZPANII. DWIE KSIĘŻNICZKI ZAMIAST KRÓLOWEJ

Zaczęło się jak u Hitchcocka: od trzęsienia ziemi. Nim wybrzmiał pierwszy gwizdek, hiszpańska federacja poinformowała, że urazu na jednym z ostatnich treningów nabawiła się Alexia Putellas, zdobywczyni Złotej Piłki i jedna z najpopularniejszych piłkarek świata. W pierwszych komunikatach przebijała się nadzieja, że kontuzjowana wróci po fazie grupowej. Ostateczna diagnoza nie pozostawiła jednak złudzeń: zerwane więzadła wykluczą ją z gry na minimum kilka miesięcy, a być może i cały rok.

Reprezentacja Hiszpanii jeszcze przed pierwszym gwizdkiem straciła więc swoją liderkę, zwaną przez wielu "królową". Z odsieczą przybyły księżniczki. Całkiem dosłownie. Na trybunach podczas ostatniego meczu grupowego Hiszpanek, w którym walczyły o awans z Danią, zasiadły córki króla Filipa VI: księżna Asturii Eleonora oraz infantka Hiszpanii Zofia. Chyba przyniosły szczęście rodzimej kadrze. Mecz, mimo męczarni, skończył się wygraną 1:0 po golu Marty Cardony w 90. minucie.

Dania – Hiszpania. Piłka nożna, ME kobiet [MECZ]
Euro 2022: transmisja meczu Dania – Hiszpania na żywo online w TVP Sport (16.07.2022)
Dania – Hiszpania. Piłka nożna, ME kobiet [MECZ]

KIBICE IDĄ NA REKORD

Miejscem, w którym od początku wszystko idzie zgodnie z planem są trybuny. Przed rozpoczęciem turnieju zapowiadano rekord frekwencji. I już po fazie grupowej można być pewnym, że rzeczywiście zostanie pobity. Właściwie już został! Na poprzednich mistrzostwach Europy, w 2017 roku w Holandii, na trybuny weszło w sumie 240 tysięcy kibiców. Euro 2022 już po fazie grupowej może poszczycić się liczbą 369 304 fanów.

I to mimo tego, że aż trzy spotkania zostały rozegrane na maleńkim Manchester Academy Stadium, mieszczącym około 4000 osób. Wybór tego obiektu był głośno krytykowany przez część piłkarek, w szczególności z tych krajów, którym przyszło rozgrywać na nim większość swoich spotkań (to nieszczęście spotkało Islandię, Belgię i Włochy).

Na największą frekwencję organizatorzy liczą oczywiście podczas finału, który zostanie rozegrany na Wembley. Dotychczas najwięcej krzesełek zapełnił mecz otwarcia. Starcie Angielek z Austriaczkami na Old Trafford oglądało 68 871 osób.

Kibice gospodyń tłumnie stawiają się na każdym z meczów (trzy spotkania grupowe Anglii wskoczyły do TOP 5 pod względem frekwencji w historii ME). Mają jednak solidną konkurencję. Od lat żywiołowo żeńską reprezentację dopingują Holendrzy, którzy przed poszczególnymi spotkaniami zalewają miasto pomarańczową falą. Kapitalne wrażenie robi też doping prowadzony przez Szwedów i Islandczyków.

Najwyższa frekwencja w historii kobiecego Euro:
68 871 - Anglia vs. Austria (2022, faza grupowa)
41 301 - Niemcy vs. Norwegia (2013, finał)
30 785 - Anglia vs. Irlandia Pn. (2022, faza grupowa)
29 092 - Anglia vs. Finlandia (2005, faza grupowa)
28 847 - Anglia vs. Norwegia (2022, faza grupowa)
28 182 - Holandia vs. Dania (2017, finał)

Anglia – Austria. ME kobiet [SKRÓT]
Anglia – Austria. Piłka nożna, ME kobiet [SKRÓT] (fot. Getty)
Anglia – Austria. ME kobiet [SKRÓT]

CZOŁOWA SZÓSTKA I RESZTA

Aż sześć drużyn przystąpiło do turnieju z myślami o wywalczeniu złotych medali. Żaden nie zawiódł, a faworytki w komplecie stawiły się w ćwierćfinałach. Angielki, Niemki, Szwedki i Francuzki wygrały swoje grupy. W bardziej skomplikowanej sytuacji znalazły się Hiszpanki i Holenderki. Przez to, że skończyły na drugich miejscach, już na kolejnym etapie będą musiały zmierzyć się z innymi czołowymi drużynami (odpowiednio: z Angielkami i Francuzkami).

Wymienione zespoły traciły punkty tylko w meczach między sobą. Nie oznacza to jednak, że pozostałe spotkania wygrywały z łatwością. Angielkom sporo problemów sprawiły Austriaczki, a Hiszpanki i Holenderki w ostatnich meczach grupowych do końcowych minut musiały drżeć o dowiezienie awansu. Pierwszym sporo krwi napsuły Dunki, a drugim niespodziewanie Szwajcarki.

Euro 2022 potwierdziło co prawda, że wciąż mamy do czynienia z Europą dwóch prędkości, ale jednocześnie udowodniło, że zespoły z drugiego rzędu są w stanie sprawiać niespodzianki. I minimum w pojedynczych przypadkach walczyć z wielkimi jak równy z równym.

Co ciekawe żadne z 24 starć grupowych nie zakończyło się bezbramkowym remisem. Tylko raz zdarzyło się natomiast, że drużyna, która pierwsza strzeliła gola, ostatecznie przegrała mecz. Stało się to w meczu Hiszpanii z Finlandią, gdy piłkarki z północy trafiły już w pierwszej minucie, a później... straciły aż cztery bramki.

Miłe złego początki. Dotkliwa porażka Finek z Hiszpankami [SKRÓT]
(fot. Getty Images)
Miłe złego początki. Dotkliwa porażka Finek z Hiszpankami [SKRÓT]

NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE: ADA HEGERBERG I NORWEGIA

Wydawało się, że pod nieobecność "królowej" Alexii Putellas, koronę założy Ada Hegerberg. Piłkarka Lyonu wróciła do reprezentacji po pięciu latach niebytu, związanego z konfliktem z federacją (uważała, że piłkarki nie są traktowane fair przez krajowy związek). Miała być brakującym elementem układanki. Na papierze Norweżki z nią, Caroline Garaham Hansen i Guro Reiten prezentowały się doskonale.

I na inaugurację rozegrały kapitalny mecz, w którym rozbiły Irlandię Północną aż 4:1. Imponujący był nie tylko wynik, ale lekkość i polot w środku pola. Skandynawki jawiły się jako zespół z potencjałem na zmącenie planów "wielkiej szóstki". Przez moment, a konkretnie - do początku drugiego meczu. W nim zostały rozbite przez Anglię. 8:0 to najwyższy wynik w historii mistrzostw Europy.

Nawet po takim laniu, Norweżki wciąż miały spore szanse na awans do ćwierćfinału. Musiały tylko wygrać z Austrią, która nie zaprezentowała nic poza solidnością. Ponownie zawiodły. Jedynego gola strzeliła Nicole Billa, zamykając tym samym Hegerberg i spółce drogę do sukcesu.

POZYTYWNE ZASKOCZENIE: PORTUGALKI WPROST Z WAKACJI

Poza szóstką faworytek do ćwierćfinałów awansowały Austriaczki i Belgijki. Na wyróżnienie zasłużyły też wspomniane już wcześniej Dunki i Szwajcarki, które grały na tyle dobrze, by napędzić stracha Hiszpankom i Holenderkom. Największym pozytywnym zaskoczeniem okazały się jednak Portugalki. Choć zajęły ostatnie miejsce w grupie, turniej żegnały z podniesionymi głowami.

Na Euro 2022 zostały ściągnięte w ostatniej chwili, w miejsce wykluczonej Rosji. Jako zespół, który de facto nie przebrnął nawet eliminacji, były skazywane na sromotną porażkę. Szczególnie, że znalazły się w gronie klasowych zespołów: ze Szwecją, Holandią i Szwajcarią.

Tymczasem dały próbkę dobrego, widowiskowego futbolu. Przede wszystkim: ani na moment nie poddały się. Ze Szwajcarią już po pięciu minutach przegrywały 0:2. Ostatecznie wyszarpały remis (2:2). Kilka dni później niemalże powtórzyły scenariusz przeciwko Holenderkom! Dopiero w 62. minucie Danielle van de Donk trafiła na 3:2.

Zabójczy początek Szwajcarii i... tylko remis z Portugalią [SKRÓT]
(fot. TVP)
Zabójczy początek Szwajcarii i... tylko remis z Portugalią [SKRÓT]

NIEOCZYWISTY HIT: FRANCJA vs. BELGIA

Zapowiadanymi hitami fazy grupowej były starcia głównych faworytek: Holandia vs. Szwecja (1:1) i Niemcy vs. Hiszpania (2:0). Oczywistymi, aczkolwiek wynikającymi z przebiegu turnieju, okazały się bezpośrednie mecze o awans: Austria vs. Norwegia (1:0), Dania vs. Hiszpania (0:1) i Szwajcaria vs. Holandia (1:4).

Wszystkie wymienione pod względem emocji i zwrotów akcji przebiło jednak spotkanie Francuzek z Belgijkami. Niespodziewanie, bo po tym, jak Trójkolorowe wygrały z Włoszkami aż 5:1, a Belgijki ledwie zremisowały 1:1 z Islandkami, zapowiadał się jednostronny mecz.

Tymczasem oba zespoły potrafiły zagrać widowiskowo, na wysokim poziomie. Na bramkę Kadidiatou Diani odpowiedziała Janice Cayman. Francuzki musiały się mocno namęczyć, by utrzymać zwycięstwo.

KIKS FAZY GRUPOWEJ: KARNY WENDY RENARD

Kapitalny mecz Francuzek z Belgijkami zakończył się... niewiarygodnym wręcz kiksem. W doliczonym czasie gry Trójkolorowe mogły powiększyć rozmiary zwycięstwa do dwóch trafień. Amber Tysiak zagrała piłkę ręką, za co podyktowano rzut karny. Wendie Renard podeszła do piłki i kopnęła wprost w bramkarkę. Nie wykorzystała też dobitki, nie trafiając na pustą bramkę.



NIEOCZYWISTA BOHATERKA: BETHANY MAED

Wielkie turnieje kreują nowych, nieoczywistych bohaterów. Euro 2022 nie będzie wyjątkiem. Bethany Mead strzeliła w fazie grupowej więcej goli niż którakolwiek inna zawodniczka. Błysnęła już pierwszego dnia. To ona otworzyła turniej, zapewniając Angielkom zwycięstwo z Austrią. Następnie wpakowała Norweżkom hat-tricka, a piątą bramkę dołożyła przeciwko Irlandii Północnej.

Mead prowadzi też w wielu innych statystykach. Jest kluczową zawodniczką reprezentacji Anglii, choć przed turniejem mało kto wskazywałby właśnie ją jako liderkę. Dziewczyna, która w Arsenalu musi grać nieco głębiej, odkąd główną odpowiedzialną za strzelanie została Vivianne Miedema, staje się kluczem do sukcesu gospodyń.

Koncertowa gra Angielek! Norweżki dotkliwe rozbite [SKRÓT]
(fot. TVP)
Koncertowa gra Angielek! Norweżki dotkliwe rozbite [SKRÓT]

OCZYWISTY ANTYBOHATER: COVID-19

Wspomniana Miedema w fazie grupowej nie dostała szansy na rozwinięcie skrzydeł. Powód? Trafiła do izolacji po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na Covid-19. I nie stanowi bynajmniej odosobnionego przypadku. Od startu turnieju regularnie pojawiają się komunikaty o kolejnych wykluczonych.

Z problemem zmagają się niemal wszystkie drużyny. W czwartkowy wieczór komunikat wydała szwedzka federacja, informując o dwóch zakażeniach. Nie wskazała jednak konkretnych nazwisk. Cóż, nadchodzą ćwierćfinały, nie ma co odkrywać kart przed rywalkami.

Poza zakażonymi, wielkimi nieobecnymi fazy pucharowej będą Alexia Putellas (rzecz jasna), a także Marie-Antoinette Katoto. Czołowa francuska napastniczka zerwała więzadła podczas meczu z Belgią. Trójkolorowym trudno będzie ją zastąpić.

Miejmy nadzieję, że mimo to faza pucharowa przyniesie takie emocje, na jakie liczą wszyscy kibice. Transmisje wszystkich meczów w TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.

ĆWIERĆFINAŁY EURO 2022:
20 lipca, Anglia vs. Hiszpania (Brighton)
21 lipca, Niemcy vs. Austria (Lonfyn)
22 lipca, Szwecja vs. Belgia (Leigh)
23 lipca, Francja vs. Holandia (Rotherham)

Zobacz też
Reprezentantka przełożyła ślub. Wszystko przez historyczny awans
Milena Kokosz (fot. PAP)

Reprezentantka przełożyła ślub. Wszystko przez historyczny awans

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Szemik: to była długa droga pełna bólu i determinacji [WIDEO]
Kinga Szemik (fot. TVP SPORT)

Szemik: to była długa droga pełna bólu i determinacji [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Patalon: to będzie dla nas materiał do pracy [WIDEO]
fot. TVP

Patalon: to będzie dla nas materiał do pracy [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Zawistowska: wiedziałyśmy, że to będzie trudniejszy mecz niż u nas [WIDEO]
fot. TVP

Zawistowska: wiedziałyśmy, że to będzie trudniejszy mecz niż u nas [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Pajor: mecz od samego początku nie układał się tak, jak byśmy tego chciały [WIDEO]
Pajor: mecz od samego początku nie układał się tak, jakbyśmy tego chciały [WIDEO]

Pajor: mecz od samego początku nie układał się tak, jak byśmy tego chciały [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Najnowsze
Raków wywiera presję na rywali. Zobacz tabelę PKO BP Ekstraklasy
Raków wywiera presję na rywali. Zobacz tabelę PKO BP Ekstraklasy
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Tabela PKO BP Ekstraklasy 2024/25 [aktualizacja 12.04.2025]
Polonia Bytom – Skra Częstochowa. Betclic 2 Liga [MECZ]
Polonia Bytom – Skra Częstochowa. Betclic 2 Liga, 26. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (12.04.2025)
Polonia Bytom – Skra Częstochowa. Betclic 2 Liga [MECZ]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Raków wzmocnił się na pozycji lidera. Radomiaka pogrążyła... jego była gwiazda
(fot. PAP)
pilne
Raków wzmocnił się na pozycji lidera. Radomiaka pogrążyła... jego była gwiazda
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Deklasacja w półfinale Pucharu Polski
Abel Serdio (fot.
nowe
Deklasacja w półfinale Pucharu Polski
| Piłka ręczna 
Majchrzak w finale w Madrycie! W nagrodę powrót do TOP 100 rankingu
Kamil Majchrzak (fot. Getty Images)
nowe
Majchrzak w finale w Madrycie! W nagrodę powrót do TOP 100 rankingu
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Lider coraz bliżej awansu. Zobacz tabelę Betclic 2 Ligi
Tabela Betclic 2 ligi 2024/25 [aktualizacja 12.04.2025]
nowe
Lider coraz bliżej awansu. Zobacz tabelę Betclic 2 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Polki na ósmym miejscu w turnieju finałowym World Rugby HSBC Sevens Challenger
Reprezentantki Polski zajęły ósme miejsce w (fot. Wojciech Szymański)
Polki na ósmym miejscu w turnieju finałowym World Rugby HSBC Sevens Challenger
| Inne / Rugby 
Do góry