| Boks

Bolesne wspomnienia Mariusza Wacha i nowa afrykańska przygoda. "To mnie zniszczyło"

Mariusz Wach [P] vs Dillian Whyte [L] fot. Getty
Getty Images
Mariusz Wach [P] vs Dillian Whyte [L] fot. Getty

Pięć miesięcy temu Mariusz Wach (36-8, 19 KO) został boleśnie zastopowany przez rosyjskiego króla nokautu, Arslanbeka Machmudowa. Obrazek polskiego olbrzyma na deskach bolał długo, ponieważ odporność na ciosy krakowianina wydawała się do tej pory niezachwiana. 42-latek zdołał już "wyleczyć" rany, które ubodły jego sportową dumę. – Do chwili przerwania zaje*** się czułem. Taki sport, musisz być czujnym przez cały czas – wspomina i z nowymi nadziejami przystępuje do kolejnego sportowego wyzwania. 17 września w Republice Południowej Afryki stanie oko w oko z Kevinem Lereną (27-1, 14 KO).

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Mariusz Wach przegrał z rosyjskiem królem nokautu na co dzień mieszkającym w Kanadzie 19 lutego tego roku. Po kilku miesiącach przerwy i regeneracji podjął się kolejnego wyzwania. 17 września w RPA spotka się z dużo mniejszym Kevinem Lereną, który w dorobku ma pas IBO w wadze junior ciężkiej.

PIOTR JAGIEŁŁO, TVPSPORT.PL: – Wracasz między liny po siedmiu miesiącach przerwy i czeka cię kolejny egzotyczny kierunek, tym razem Republika Południowej Afryki. Zegar tyka, czujesz się niezatapialny?
Mariusz Wach: – Dalej się bawię tym sportem. Mam długie przerwy pomiędzy walkami, ale to wychodzi na moją korzyść. Dzięki temu nie jestem zmęczony boksem. Jak wchodzę na salę treningową, to się po prostu cieszę. Początki są zawsze trudne, bo walczę z wagą. Strasznie dużo przybieram w tym wieku. Kiedyś po godzinnym biegu traciłem trzy kilogramy, a teraz muszę naprawdę się napocić, żeby parę kilogramów zleciało. Nie poddaję się. Myślę, że jeszcze mnie zobaczycie w kilku walkach.

– Twój najbliższy rywal, Kevin Lerena, zdecydowanie ustępuje ci warunkami fizycznymi i doświadczeniem w wadze ciężkiej, bowiem większość bokserskiego życia przewalczył w kategorii junior ciężkiej. W czym upatrujesz swoich szans?
– W dodatku jest mańkutem. Wiesz, gdzie upatruję moją przewagę? W doświadczeniu. On miał zaledwie dwie walki w wadze ciężkiej. Nie wiem, jak podejdzie do tego pojedynku. Na pewno nabierze na siebie niepotrzebnych kilogramów, a ja trochę wagi zrzucę. Mańkut... To nie jest dla mnie wielki problem. Ma 185 cm wzrostu, będzie ważył pewnie 105-108 kg. Będzie szybszy, zwinniejszy, ale czeka nas dwunastorundowa walka. Pierwotnie miało być dziesięć rund, ale po moich namowach organizatorzy poszli mi na rękę. W tym upatruję dużą szansę.

– Stoczysz walkę w Republice Południowej Afryki, tam cię jeszcze nie było. To działa na wyobraźnię, dodatkowo mobilizuje?
– Na to nie zwracam w ogóle uwagi. Jadę potrenować i zaboksować. Pojedziemy tam prawie trzy tygodnie przed walką, żeby zrobić odpowiednią aklimatyzację. W strefie czasowej nie będzie wielkich zmian, ale w klimacie na pewno. Co będziemy musieli zrobić na Lerenę, to wykonamy w Polsce: sparingi, technika, taktyka, szybkość. Tam pojedziemy złapać swieżość plus zrobimy tydzień sparingów na miejscu. Najpierw otrzaskamy się z klimatem, chwilę odpoczniemy, a potem zaczniemy końcowe odliczanie.

– Masz w sobie chęć udowodnienia czegoś po porażce przed czasem z Arslanbekiem Machmudowem w Kanadzie?
– Ja w 44. walkach miałem coś do udowodnienia i za każdym razem udowadniam. Tamten pojedynek z Machmudowem... Po czwartej rundzie poczułem się zbyt pewnie. Odchylałem się, unikałem jego mocnych ciosów, a przecież ma czym przyłożyć. Później zaczął zbijać lewą rękę i cepem zajeżdżał w tył głowy. Na początku szóstej rundy ponowił tę akcję, nie ma mocnych na takie ciosy. Gdy oberwiesz w tył głowy to odbiera ci to ochotę do walki. Przewróciłem się, sędzia wyliczył i podjął dobrą decyzję. Zniszczyła mnie moja pewność siebie. Do chwili przerwania zaje*** się czułem. Taki sport, musisz być czujnym przez cały czas, nie możesz się rozluźnić. Przez każdą porażkę przechodzę ciężko, to boli...

– Zmieniając temat: z bliska obserwujesz przygotowania Kamila Bednarka, kolegi z sali, do walki z Janem Czerklewiczem. Panowie skrzyżują pięści 5 sierpnia w Mrągowie na gali Knockout Boxing Night. Zgodzisz się, że wewnątrzkrajowe potyczki mają w sobie specjalny ładunek emocjonalny?
– W walce polsko-polskiej jest mnóstwo pytań i mnóstwo odpowiedzi. Sam sobie na nie odpowiadasz. Przegrana z Polakiem ciągnie się za tobą przez wiele lat, sam przez to przechodziłem. Tak miałem w walce z Arturem Szpilką, do tej pory kibice na ulicy pytają się mnie, co się wtedy stało? Rzadziej pytają o te starcia zagraniczne. To się ciągnie, ciągnie i jeszcze raz ciągnie. Kamil ma to pewnie z tyłu głowy, a ja mu jeszcze o tym przypomnę. Ludzie będą pamiętali Bednarka z tej walki z Czerklewiczem. To jest porządny kop w tyłek, żeby się zmotywować.

– Razem z Kamilem spędzacie dużo czasu w dzierżoniowskiej sali. Mocno udzielasz się w podpowiedziach młodszemu koledze?
– Nieraz sam trener Wilczewski podpytuje, co zauważyłem na sparingach czy treningach. Za każdym razem jestem na sali, gdy sparuje, choć w samym sparingu się nie udzielam, bo trener sobie tego nie życzy. Później siadamy i rozmawiamy. Zawsze swoje trzy grosze muszę dorzucić, ale nie zawsze są to mądre podpowiedzi, żebyśmy się dobrze zrozumieli! (śmiech). Bednarek jest na fali wznoszącej, obaj mają tyle samo czasu na przygotowania, ale wzrost Czerklewicza będzie pewnym minusikiem. Kamila na to stać, dysponuje mocnym uderzeniem, robi to dla synka Kubusia i żony Kamili. Wie, po co tu jest.

"Bombardować, to możesz worek". Bednarek pewny swego przed KBN 23
Kamil Bednarek (fot. TVP)
"Bombardować, to możesz worek". Bednarek pewny swego przed KBN 23

Zobacz też
Nowe wieści ws. zdrowia polskiego pięściarza po wypadku. "Lekarze są zaskoczeni"
Cezary Znamiec (fot. Getty Images)

Nowe wieści ws. zdrowia polskiego pięściarza po wypadku. "Lekarze są zaskoczeni"

| Boks 
Wygrała trylogię i jest królową boksu [WIDEO]
Katie Taylor po raz trzeci pokonała Amandę Serrano (fot. Getty Images)

Wygrała trylogię i jest królową boksu [WIDEO]

| Boks 
Polski naukowiec pomaga Usykowi. "Szalony umysł"
Oleksandr Usyk, Jakub Chycki, Daniel Łapin (fot. archiwum prywatne J. Chyckiego)
tylko u nas

Polski naukowiec pomaga Usykowi. "Szalony umysł"

| Boks 
Oficjalnie! Hitowa walka Inoue potwierdzona
W maju w Las Vegas Naoya Inoue pokonał przez TKO w 8. rundzie Ramona Cardenasa, choć leżał na deskach (fot. Getty Images)

Oficjalnie! Hitowa walka Inoue potwierdzona

| Boks 
Czerkaszyn wyróżniony. Sparował z mistrzem
Fiodor Czerkaszyn, Erislandy Lara (fot.

Czerkaszyn wyróżniony. Sparował z mistrzem

| Boks 
Tajemnicza śmierć boksera. Został znaleziony martwy po walce
Pedro "Tony" Rodriguez zmarł w wieku 37 lat (fot. Facebook.com/avdiel.antonio.barcenas)

Tajemnicza śmierć boksera. Został znaleziony martwy po walce

| Boks 
Saudyjczycy zorganizują kolejną supergalę. Cztery mistrzowskie pojedynki!
David Benavidez będzie jedną z gwiazd gali 22 listopada w Rijadzie (fot. Getty Images)

Saudyjczycy zorganizują kolejną supergalę. Cztery mistrzowskie pojedynki!

| Boks 
Kolejna legenda boksu wraca do ringu
W grudniu 2007 roku Ricky Hatton przegrał z Floydem Mayweatherem Juniorem przez TKO w 10. rundzie. Była to jego pierwsza porażka w karierze (fot. Getty Images)

Kolejna legenda boksu wraca do ringu

| Boks 
Cieślak wyżej w rankingu niż mistrz
Michał Cieślak (fot. Getty Images)

Cieślak wyżej w rankingu niż mistrz

| Boks 
Były mistrz świata aresztowany. Miał współpracować z kartelem
W sobotę Julio Cesar Chavez Jr walczył z Jakiem Paulem, a kilka dni późnej został aresztowany (fot. Getty Images/X.com/DHSgov)

Były mistrz świata aresztowany. Miał współpracować z kartelem

| Boks 
Polecane
Najnowsze
Piłkarz Legii trafiony zapalniczką! To było kazachskie piekło!
Piłkarz Legii trafiony zapalniczką! To było kazachskie piekło!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
| Piłka nożna / Liga Europy 
Jean-Pierre Nsame boleśnie odczuł spotkanie z kazachskimi kibicami. Gracz Wojskowych został trafiony w głowę w Kazachstanie!
EURO 2025 kobiet: Szwecja – Anglia [SKRÓT]
Szwecja – Anglia. EURO 2025 kobiet – mecz 1/4 finału (#2), Zurych
EURO 2025 kobiet: Szwecja – Anglia [SKRÓT]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
EURO 2025 kobiet, 1/4 finału: Szwecja – Anglia [MECZ]
EURO 2025 kobiet – mecz 1/4 finału (#2), Zurych. Transmisja online na żywo w TVP Sport (17.07.2025)
EURO 2025 kobiet, 1/4 finału: Szwecja – Anglia [MECZ]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Sportowy wieczór (17.07.2025)
Sportowy wieczór (17.07.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (17.07.2025)
| Sportowy wieczór 
Jak Jan Urban Zbuduje Reprezentację? [WIDEO]
Jan Urban (fot. GETTY IMAGES)
Jak Jan Urban Zbuduje Reprezentację? [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Konferencja prasowa Legii Warszawa po meczu z FK Aktobe (18.07.2025)
Edward Iordanescu (fot.
Konferencja prasowa Legii Warszawa po meczu z FK Aktobe (18.07.2025)
| Piłka nożna / Liga Europy 
Niebywały ćwierćfinał Euro! Bramkarka miała "piłkę meczową"
Szwedki i Angielki rozegrały kapitalny mecz w ćwierćfinale Euro 2025 (fot. Getty Images)
Niebywały ćwierćfinał Euro! Bramkarka miała "piłkę meczową"
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Do góry