Nie dał rady Ryan Crouser, o kolejny cud nie postarali się Karsten Warholm ani Yulimar Rojas. Eugene na swoich mistrzostwach świata też chciałby zobaczyć rekord świata – tak jak organizatorzy poprzednich edycji. – Tak? To popatrzcie na finał żeńskich 200 metrów – sugerują nam reporterzy z Jamajki. A Amerykanie czekają na Sydney McLaughlin. Ona rekord w Eugene już jeden pobiła. Niespełna miesiąc temu.
Korespondencja z Eugene
Podczas ostatnich mistrzostw świata w lekkoatletyce w Katarze rekordy świata były dwa: Dalilah Muhammad poprawiła ten płotkarek na 400 metrów, kolejny dołożyła amerykańska sztafeta mix. W Londynie w 2017 roku Ines Henriques przeszła najszybciej w historii 50 kilometrów. Dwa lata wcześniej w Pekinie Ashton Eaton – swoją drogą, absolwent uczelni w Eugene – został najlepszym dziesięcioboistą w dziejach. Ostatnie MŚ bez rekordu odbyły się długie dziewięć lat temu w Moskwie i to też było zaskoczenie, skoro dwa lata wcześniej w Daegu wielki popis na 4x100 m dali sprinterzy z Jamajki.
Eugene nadal czeka na taką radość. A szanse uciekają.
Taką największą dotychczas, której nie udało się wykorzystać, miał prawdopodobnie kulomiot Ryan Crouser. Ten olbrzym stąd w końcu na własnym stadionie przed rokiem przebił osiągnięcie Randy'ego Barnesa i pchnął 23,37 m. W rozgrzewce nawet dalej cisnął Joe Kovacs, jednak gdy zaczęły się zawody, to kule lądowały już poniżej magicznej granicy. We wtorek w nocy cud nie zdarzył się również w biegu na 400 m ppł mężczyzn, bo Karsten Warholm był po kontuzji, a Alison Dos Santos – choć genialny – jeszcze nie potrafi dorównać Norwegowi. Wcześniej tylko świetnie, a nie wybitnie, trójskok wygrała Yulimar Rojas – 15,47 m to inna planeta w tej konkurencji. Tylko że trybuny śledziły jej popisy, mając nadzieję na więcej. Jakby tego było mało, płotkarz Devon Allen – ten, który sam zapowiedział rekord przed MŚ – został zdyskwalifikowany w finale za falstart. Historycznych czasów nie było również tym razem w biegach sztafet mix.
– A myślicie, że ja nie chciałem tu tego rekordu? Pewnie, że miałem nadzieję. Byłem gotowy na cuda, tylko że tego nie załatwia się pstryknięciem palcami. Ważne, że jest złoto. Rekord może przyjść w każdej chwili, tego zaplanować się nie da – zbywał temat Crouser, absolutnie topowy bohater publiczności w Oregonie. Gdy jednak opuszczaliśmy stadion po finale jego konkurencji, podsłuchaliśmy rozmowę kibiców. I padło w niej: – fajnie, że wygrał, ale...
Z aktualnie obowiązujących rekordów świata, na Hayward Field padły cztery. Crousera, Sydney McLaughlin na 400 m ppł oraz dwa na mało popularnych nieolimpijskich dystansach – 25 i 30 tysięcy metrów. I tak się składa, że ten autorstwa płotkarki jest bardzo świeży, bo z końca czerwca.
– Ona to jeszcze poprawi. W finale – mówi bez cienia wątpliwości Marek Plawgo, ekspert TVP Sport, a dawniej znakomity specjalista od tej konkurencji.
Po eliminacjach wydaje się, że to możliwe. McLaughlin biega w innej lidze. Jest skupiona, ułożona technicznie, do tego podobnie jak Crouser ma podwójną motywację do walki, występując przed domową publicznością. W środę w nocy polskiego czasu zapewne bez problemu przejdzie eliminacje i do decydującego biegu stanie z któregoś z najlepszych torów. A to na płotkach ma gigantyczne znaczenie. To oraz sama nawierzchnia, chociaż w Eugene tartan znacznie różni się choćby od tego, po jakim biegano przed rokiem. Sofia Ennaoui, gdy pytaliśmy ją o wylewany typ nawierzchni, potwierdziła, że on – teoretycznie – pomaga głównie długodystansowcom. – Jest miękko. To dla nas komfortowa sytuacja, ale już sprinterzy czy skoczkowie preferują raczej tartan typu mondo, czyli takie rozkładane, twardsze w dotyku dywany. Z drugiej strony, skoro Sydney potrafiła tu już poprawić rekord świata, znaczy to tyle, że co zawodnik to preferencje. I że historyczne wyniki są tu jak najbardziej możliwe – uważa.
McLaughlin to jednak dopiero pierwsza z szans na rekord, którego łaknie Eugene. Nie zapominajmy, że pod koniec MŚ do walki o medale ruszą tyczkarze, z potężnym Armandem Duplantisem na czele. Swoje przewidywania mają również Jamajczycy, z którymi zresztą mieliśmy tu okazję porozmawiać. Przedstawiciele telewizji z tego kraju stwierdzili, że w tych MŚ może paść pierwszy z dwóch sprinterskich rekordów Florence Griffith-Joyner. Amerykanka podczas IO 1988 w Seulu przebiegła 200 metrów w 21.34 sekundy.
– Śledźcie uważnie Sherickę Jackson – zasugerowali nam jej rodacy. – W mistrzostwach Jamajki w Kingston wygrała ten dystans czasem 21.55 s. To trzeci wynik w historii i już jest niedaleko rekordu Flo-Jo, a Jackson jest tutaj wspaniale przygotowana. Temat tego celu i jej możliwości żyje w naszej kadrze, na pewno ona sama również o tym myśli. Tu może naprawdę napisać się historia lekkoatletyki – przekonują.
Finał żeńskich 200 m odbędzie się 22 lipca o 4:35 polskiego czasu. Wygląda na to, że warto będzie nastawić budzik. Transmisje w MŚ w Eugene tylko w Telewizji Polskiej.
Najstarszy rekord świata w lekkoatletyce, który obowiązuje do dziś, należy do Jarmiły Kratochvilovej. W 1983 roku przebiegła 800 m w 1:53.28. Ale historia tego wyniku i poziomu, na jakim ten dystans znalazł się obecnie, jest tematem na oddzielną dyskusję. Taką, z której po latach trudno wyciągnąć racjonalne wnioski.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.