| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Najmłodszy strzelec gola w historii Jagiellonii. Nauczyciele widzieli w nim lekkoatletę. Sylwetka Mateusza Kowalskiego

Mateusz Kowalski (fot. 400mm.pl)
Mateusz Kowalski (fot. 400mm.pl)
Robert Bońkowski

Zadebiutował w barwach Jagiellonii Białystok przeciwko Piastowi Gliwice. Tylko kilka minut zajęło mu zdobycie swojej pierwszej bramki w PKO Ekstraklasie. – To połączenie silnego zawodnika z dobrą techniką i wysokim wzrostem – mówi o Mateuszu Kowalskim szef Akademii Jagiellonii Rafał Matusiak.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Urodził się 21 lipca 2005 roku. Jest wychowankiem Orłów Tczew i tamtejszego Gryfa. Po skończonej szkole podstawowej przeniósł się do Białegostoku. Transfer Mateusza Kowalskiego do Jagiellonii Białystok, to w dużej mierze zasługa trenera Łukasza Tupalskiego i legendy Jagiellonii Hermesa. To właśnie oni zabiegali o to, by Kowalski dołączył do białostockiej akademii.

– Dobrze wszedł do drużyny juniorów, choć musiał się zaadoptować w nowym klubie. Często tak jest, że chłopcy z mniejszych klubów potrzebują więcej czasu. Tak było też i w przypadku Mateusza. Na treningach stał się postacią wyróżniającą się i to zaowocowało jego debiutem w PKO Ekstraklasie – mówi specjalnie dla TVPSPORT.PL szef piłkarskiej Akademii Jagiellonii Rafał Matusiak.

– Mateusz jest silny fizycznie. Nie należy oceniać piłkarza po epizodzie w jednym meczu, ale w spotkaniu z Piastem Kowalski miał kilka ciekawych zagrań. Między innymi przepchnął się w pojedynku ze starszym Ameyaw, wygrał pojedynek biegowy z Czerwińskim i ponadto zmylił bramkarza przy strzale. Mateusz sugerował strzał przy dalszym słupku, a oddał w przeciwnym. Ma jednak jeszcze sporo do pracy. Zwłaszcza jeśli chodzi o grę głową. Nad tym dużo pracujemy – dodaje Matusiak.

Stolarczyk studzi nastroje


Kowalski trenuje z Jagiellonią już od poprzedniego sezonu. Pierwszy raz w kadrze meczowej pojawił się jeszcze, gdy trenerem był Piotr Nowak. Szkoleniowiec wziął 16-letniego napastnika ze sobą na mecz przeciwko Górnikowi Łęczna.

Teraz dużą odwagą wykazał się Maciej Stolarczyk. Trener na ostatnie minuty postawił na wysokiego napastnika z Akademii Jagiellonii w momencie, gdy jego drużyna prowadziła zaledwie jedną bramką. Okazuje się, że był to jednak strzał w dziesiątkę. Kowalski podwyższył prowadzenie po asyście Marca Guala.

– To nas bardzo cieszy, że wychowanek strzela decydującą bramkę w tak ważnym meczu. Chcę jednak dołożyć Mateuszowi trochę lodu. Ten gol, to pierwszy impuls. Mateusz ma przed sobą dużo pracy, by to jego zdobywanie bramek było regularnością. Kowalski ma ten potencjał, ale chciałbym nieco ostudzić nastroje – powiedział Maciej Stolarczyk.


Kowalski ma jednak teraz swoje piłkarskie pięć minut. – To wszystko wydarzyło się w dziesięć minut. Cieszę się, że to się stało. Mam nadzieję, że będzie więcej takich momentów w mojej karierze. W naszym zespole jest bardzo duża rywalizacja. Muszę być zadowolony z każdych minut na boisku – powiedział po meczu Kowalski.

– Tę sytuację bramkową zapamiętam do końca życia, bo to pierwsza moja bramka w piłce seniorskiej. Otrzymałem podanie od Marca Guala, dobiegłem do piłki i pomyślałem sobie, że muszę wykorzystać tę sytuację. No i się udało. To piękna historia. Miło było też poprowadzić po meczu doping z kibicami – dodał młodzieżowiec Jagiellonii.

Dumni rodzice


Szczęśliwi z występu Kowalskiego byli też rodzice Mateusza, którzy tego dnia specjalnie przyjechali z Tczewa do Białegostoku, by obejrzeć mecz żółto-czerwonych. Porozmawialiśmy z nimi kilka dni po debiucie syna.

Robert Bońkowski, TVPSPORT.PL: – To chwile dumy dla rodziców, gdy ich syn debiutuje w seniorskiej piłce i jeszcze zdobywa bramkę?
Marek Kowalski, ojciec Mateusza: – Powiem szczerze… Myślałem, że już nie wejdzie. Siedzieliśmy w sektorze blisko ławki rezerwowej Jagiellonii. Gdy usłyszałem, że trener woła naszego syna, poczułem ulgę, choć widziałem, że zostało mało czasu.
Maja Kowalska, matka Mateusza: – A ja czułam, że zadebiutuje. Jak wbiegł na murawę, to poczułam wielkie szczęście, bo wiedziałam, że spełnia się jego marzenie. Jak strzelił gola, to wpadłam ze wszystkimi kibicami w euforię.

– Sprawił wrażenie silnego faceta.
Marek Kowalski: – W ostatnich miesiącach nabrał sporo masy, ale jest jeszcze szczupłym chłopcem. Czasami, gdy przepychamy się w żartach, to czuć już jego siłę.
Maja Kowalska: – Mateusz jest bardzo szybki. W szkole podstawowej brał udział w różnych zawodach. Nauczyciel wychowania fizycznego widział w nim płotkarza.

– Biegał przez płotki?
Maja Kowalska: – To był tylko epizod, ale to prawda. Pojechał na zawody wojewódzkie w Słupsku ze swoją szkołą i przywiózł srebrny medal. Zawsze jednak stawiał na piłkę. Musieliśmy go nawet namawiać z nauczycielem, by jechał ze szkołą na zawody lekkoatletyczne.

– Mateusz odziedziczył sportowy talent?
Marek Kowalski: – Miałem epizod z bieganiem, ale to nic nadzwyczajnego. Siostra Mateusza za to gra w piłkę ręczną w miejscowym klubie.


– Jaka była dotychczasowa droga Mateusza w futbolu?
Maja Kowalska: – Nasz syn zaczął grać w wieku sześciu lat, choć była to raczej zabawa z piłką. Razem z innymi znajomymi rodzicami z przedszkola Mateusza zebraliśmy grupę dzieci i zaczęliśmy ich zawozić na treningi do miejscowego klubu UKS Orły Tczew.

– To wiązało się z dodatkowymi obowiązkami dla rodziców?
Marek Kowalski: – To była cała logistyka zapewniona przez wszystkich rodziców. Zmienialiśmy się z innymi i ten, kto mógł, to zawoził chłopców na treningi, a później ich odbierał. Gdy chłopcy mieli już 11 lat, to ich pierwszy trener Ireneusz Cymanowski zasugerował nam, by chłopcy skończyli z zabawą i zaczęli wykorzystywać swój potencjał. Zalecił im bardziej profesjonalne treningi. Wtedy Mateusz z kolegami i koleżanką obecnie grającą w polskiej ekstraklasie kobiet przeszli do MKS-u Gryf Tczew. Trener Cymanowski stworzył z nimi grupę, która kilka miesięcy później wygrała regionalne rozgrywki i awansowała do ligi wojewódzkiej. Wtedy Mateusz grał jeszcze na środku pomocy.

– Kiedy pojawiła się Jagiellonia?
Marek Kowalski: – Szukałem synowi klubów, bo on bardzo chciał grać. W ósmej klasie był na testach w Pogoni Szczecin i SMS Łódź. Nasze pobliskie większe kluby nie były zainteresowane sprawdzeniem jego umiejętności. W końcu w Internecie znalazłem informację o naborze do Akademii Jagiellonii.

– Pojechaliście?
Marek Kowalski: – Po umówieniu się przez telefon, pojechaliśmy konkretnego dnia do Białegostoku na testy. Z nami przyjechał też Oskar Lipiński, który do dziś gra w żółto-czerwonych barwach. Chłopcy przeszli testy, a kilka dni później na stronie internetowej przeczytaliśmy, że nasz syn został przyjęty do akademii.

– Nie było obaw?
Maja Kowalska: – Oczywiście, że były. Białystok jest oddalony od Tczewa o 420 kilometrów, a nasz syn, wyjeżdżając na Podlasie, miał zaledwie 15 lat. Jako matka czułam lęk, bałam się, że będzie tęsknił za rodziną. Gdy dziecko jest na co dzień w domu, to wszystko jest łatwiejsze. Wiedziałam jednak, że jest to jego marzenie. Chciał grać w Jagiellonii, bo to prestiżowy w Polsce klub.

– Czy wasz syn jest wrażliwy? W piłce bardzo łatwo stać się bohaterem, a drugiego dnia czytać na swój temat agresywne komentarze.
Maja Kowalska: – Nie ma dnia, byśmy nie rozmawiali z Mateuszem. Jesteśmy jego przyjaciółmi. Wie, że może na nas liczyć.
Marek Kowalski: – Rozmawiałem z synem również na temat tego, by liczył się, że w piłce nożnej nastroje zmieniają się bardzo szybko. Mateusz wie, że musi w przyszłości negatywne komentarze puszczać mimo uszu i dalej ciężko pracować. Tylko dzięki pracy spełni swoje dziecięce marzenia.

– Jak wspominacie wieczór po meczu z Piastem Gliwice?
Maja Kowalska: – Bardzo dobrze. Mateusz spędził z nami weekend. Po meczu zjedliśmy uroczystą kolację, rozdzwonił się telefon od znajomych i rodziny z Tczewa. Były gratulacje i dużo uśmiechu, ale Mateusz już wiedział, że najbliższym celem jest kolejny mecz, z Widzewem Łódź. Mam ogromną nadzieję, że spotkanie na tyle dobrze się potoczy, że syn dostanie kolejną szansę na boisku.

– Co Mateusz mówił wam po meczu?
Marek Kowalski: – Był bardzo szczęśliwy. Mówił, że gdy dostał podanie i poczuł, że wyprzedził obrońcę, to gol musi być jego. Te emocje zwiększyła jeszcze reakcja kibiców, bo zdaje się, że cały stadion wstał. No i na szczęście mu się udało. Wspaniały debiut.

– Problemów w akademiku z Mateuszem nie ma, a jakim jest uczniem?
Maja Kowalska: – W podstawówce był dobrym uczniem. Kończył szkołę z czerwonym paskiem na świadectwie. Teraz wpadają nieco inne oceny, ale nadal dobrze się uczy. My to rozumiemy. Jedno kosztem drugiego. Niech rozwija się jako piłkarz… Choć przypominamy, że nauka też jest ważna!

– Czego rodzice mogą życzyć swojemu synowi i to jeszcze w dniu jego urodzin, które obchodzi 21 lipca?
Marek Kowalski: – By nigdy nie zabrakło mu pasji, by nadal spełniał marzenia i przede wszystkim zdrowia, bo w sporcie jest ono bardzo ważne. Niech omijają go kontuzje.

Zobacz też
Transfer wewnątrz Ekstraklasy! Skrzydłowy wybrał GKS
Marcel Wędrychowski zamienił Pogoń Szczecin na GKS Katowice (fot. Getty Images)

Transfer wewnątrz Ekstraklasy! Skrzydłowy wybrał GKS

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Młody talent opuści Ekstraklasę? Miliony euro na stole
Dominik Sarapata (fot. PAP)

Młody talent opuści Ekstraklasę? Miliony euro na stole

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Negocjacje rozpoczęte. Pululu bliski odejścia z "Jagi"
Afimico Pululu (fot. PAP)

Negocjacje rozpoczęte. Pululu bliski odejścia z "Jagi"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Oficjalnie: reprezentant nowym piłkarzem Jagiellonii
Mateusz Kowalczyk i Dawid Drachal są młodzieżowymi reprezentantami Polski. Pierwszy z nich w zeszłym roku otrzymał też powołanie od Michała Probierza do seniorskiej kadry (fot. Getty Images)

Oficjalnie: reprezentant nowym piłkarzem Jagiellonii

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rozmowy ws. transferu kadrowicza. Anglia, Austria lub… Ekstraklasa!
Mateusz Skrzypczak w czerwcu zadebiutował w reprezentacji Polski (fot. Getty Images)

Rozmowy ws. transferu kadrowicza. Anglia, Austria lub… Ekstraklasa!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do trzech razy sztuka. Legia już wcześniej chciała Iordanescu
Edward Iordanescu został trenerem Legii Warszawa. Temat przenosin do Polski był już wcześniej!

Do trzech razy sztuka. Legia już wcześniej chciała Iordanescu

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Z Cypru do Ekstraklasy? Jagiellonia dopina transfer
Quentin Boisgard występował w barwach Llorient

Z Cypru do Ekstraklasy? Jagiellonia dopina transfer

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Były selekcjoner poprowadzi Legię Warszawa. Znane szczegóły umowy!
Edward Iordanescu został nowym trenerem Legii Warszawa. Jakie są szczegóły kontraktu byłego selekcjonera rumuńskiej kadry? (fot: Getty)

Były selekcjoner poprowadzi Legię Warszawa. Znane szczegóły umowy!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Raków ogłasza ws. europejskich pucharów. To tam zagra
Piłkarze Rakowa Częstochowa (fot. Getty)

Raków ogłasza ws. europejskich pucharów. To tam zagra

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia Warszawa ma nowego trenera! To były selekcjoner kadry
Edward Iordanescu został trenerem Legii Warszawa. To były selekcjoner reprezentacji Rumunii (fot: Getty)

Legia Warszawa ma nowego trenera! To były selekcjoner kadry

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Polecane
terminarz
tabela
Terminarz
18 lipca 2025
Piłka nożna

Jagiellonia

16:00

Bruk-Bet Termalica

Lech Poznań

18:30

Cracovia

19 lipca 2025
Piłka nożna

Widzew Łódź

12:45

KGHM Zagłębie Lubin

Wisła Płock

15:30

Korona Kielce

GKS Katowice

18:15

Raków Częstochowa

20 lipca 2025
Piłka nożna

Górnik Zabrze

12:45

Lechia Gdańsk

Motor Lublin

15:30

Arka Gdynia

Legia Warszawa

18:15

Piast Gliwice

21 lipca 2025
Piłka nożna

Radomiak Radom

17:00

Pogoń Szczecin

26 lipca 2025
Piłka nożna

Arka Gdynia

16:00

Radomiak Radom

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Arka Gdynia
Arka Gdynia
0
0
0
2
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
0
0
0
3
Cracovia
Cracovia
0
0
0
4
GKS Katowice
GKS Katowice
0
0
0
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
0
0
0
6
Jagiellonia
Jagiellonia
0
0
0
7
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
0
0
0
8
Korona Kielce
Korona Kielce
0
0
0
9
Lech Poznań
Lech Poznań
0
0
0
10
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
11
Motor Lublin
Motor Lublin
0
0
0
12
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
13
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
0
0
0
14
Radomiak Radom
Radomiak Radom
0
0
0
15
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
0
0
0
16
Widzew Łódź
Widzew Łódź
0
0
0
17
Wisła Płock
Wisła Płock
0
0
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
0
0
-5
Rozwiń
Najnowsze
Obrońcy tytułu o krok od Pucharu Stanleya
na żywo
Obrońcy tytułu o krok od Pucharu Stanleya
| Hokej / NHL 
Oilers – Panthers (fot. Getty Images)
"Chcemy wygrywać wszystko". Poznaj reprezentację U19 kobiet
Sportowe historie: kobieca kadra U19
"Chcemy wygrywać wszystko". Poznaj reprezentację U19 kobiet
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Będzie koło ratunkowe dla Polaków. 40 tys. ludzi, jedna szansa
Polska sztafeta 4x400 m (fot. PAP)
Będzie koło ratunkowe dla Polaków. 40 tys. ludzi, jedna szansa
foto1
Michał Chmielewski
Kiedy mecze polskich siatkarzy w Lidze Narodów 2025? Sprawdź terminarz
Liga Narodów siatkarzy 2025 – kiedy mecze reprezentacji Polski? [TERMINARZ]
Kiedy mecze polskich siatkarzy w Lidze Narodów 2025? Sprawdź terminarz
| Siatkówka / Reprezentacja 
Euro U19 kobiet w TVP! Zobacz plan transmisji turnieju w Polsce
Euro U19 kobiet 2025 – terminarz, wyniki, tabele ME U19 [AKTUALIZACJA]
Euro U19 kobiet w TVP! Zobacz plan transmisji turnieju w Polsce
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Grand Prix F1 w nowej lokalizacji zostaje w kalendarzu!
Bolid Formuły 1 (fot. Getty Images)
Grand Prix F1 w nowej lokalizacji zostaje w kalendarzu!
| Motorowe / Formuła 1 
Polski trener z sukcesem za granicą! Powalczy o Ligę Mistrzów
Mikołaj Raczyński (fot. Wisła Puławy)
Polski trener z sukcesem za granicą! Powalczy o Ligę Mistrzów
| Piłka nożna 
Do góry