| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Warta Poznań zaczęła trzeci sezon z rzędu w PKO Ekstraklasie. Dla Dawida Szulczka będą to drugie rozgrywki w roli trenera na najwyższym poziomie. – Trudno zakładać, byśmy walczyli o coś więcej niż utrzymanie. To realna ocena sytuacji – zaznaczył 32-letni szkoleniowiec w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Eksperci znów wskazują Wartę na kandydata do gry o utrzymanie. Słusznie?
Dawid Szulczek: – Tak będzie. Nie ma sensu zaprzeczać i obrażać się na takie wskazania. Obecnie trudno zakładać, że będziemy walczyć o coś więcej niż utrzymanie. Odeszło kilku ważnych zawodników. Klub cały czas pracuje nad tym, by ich zastąpić.
– Nie widzę w twoich słowach wiele optymizmu...
– Nie chodzi o to, że narzekam czy staram się wywierać jakąś presję, bo potrzebujemy transferów. Oczywiste, że nowi zawodnicy są nam potrzebni. Nie chciałbym jednak, by moje wypowiedzi odbierano jako uskarżanie się. To realna ocena sytuacji, w której się znajdujemy.
– Wspominałeś już, że wielkim wyzwaniem będzie załatanie dziury po odejściu Łukasza Trałki. Udało się to zrobić?
– Pod względem wkładu w życie szatni i atmosfery, zastąpienie go jest niemożliwe. Zarówno na boisku, jak i poza nim, będzie musiało się to rozłożyć na więcej osób. Do drużyny przyszedł Dimitrios Stavropoulos i wierzę, że okaże się wzmocnieniem środka obrony.
– Jak dużo Trałka wnosił do zespołu?
– Dla wielu zawodników był mentorem, liderem. Moja współpraca z nim też układała się bardzo dobrze. Dzieliliśmy się różnymi spostrzeżeniami. Czasami, gdy rozważałem wdrożenie jakiegoś pomysłu prosiłem Łukasza, by po treningach powiedział mi, jak to funkcjonuje gdy jest się na boisku. Zazwyczaj mówił, że te pomysły są dobre, ale zdarzyły się sytuacje, w których wskazywał na jakieś mankamenty. Te rady były bardzo cenne.
– Teraz też będzie jakaś grupa piłkarzy, którym powierzysz takie zadania?
– Obecna sytuacja może sprawić, że ktoś z obecnej kadry wyrośnie na zdecydowanego lidera. Zobaczymy. Co do rozmów z zawodnikami, to często konsultuję się z bardziej doświadczonymi graczami. Nie mamy z tym problemu. Od tego sezonu wprowadziliśmy też ankiety, które piłkarze wypełniają po meczach. Dzięki nim dość szczegółowo dowiadujemy się, jak się czuli i co uważają o danym spotkaniu.
– Co takiego zawierają te raporty?
– Zawodnicy mają wskazać, co chcieliby omówić podczas analizy. Odpowiadają również na pytania o to, jak czuli się w dniu meczu, co uważają o odprawie, o rozmowach w przerwie, jak radziliśmy sobie w obronie i ataku, mają wskazać krytyczny moment meczu. Te odpowiedzi dają nam mnóstwo materiału, z którego możemy czerpać wiedzę.
– Poza Trałką, drużynę opuścili Frank Castaneda i Miguel Luis czyli zawodnicy, którzy decydowali o obliczu ofensywy...
– W przyszłym tygodniu ma do nas dołączyć jeden lub dwóch zawodników. Niestety, węższa kadra odbija się także na jakości treningu, ale w klubie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Jeśli dojdzie dwóch nowych piłkarzy, to kadra będzie w zasadzie kompletna. Jeśli jednak ktoś odejdzie, wtedy będziemy musieli kogoś sprowadzić.
– Nad czym skupialiście się w letnim okresie przygotowawczym?
– Sporo nad przygotowaniem motorycznym. Objętościowo była to mniej więcej taka sama praca jak zimą. Tym razem dołożyliśmy jednak większą liczbę m.in. sprintów. Dużo trenowaliśmy też wyprowadzenie piłki, zarówno w ustawieniu z trójką jak i czwórką obrońców. Wyglądało to nieźle.
– Jakie są twoje odczucia po pierwszym, przegranym 0:1 spotkaniu z Rakowem Częstochowa?
– Szkoda, że nie zdobyliśmy choćby punktu, bo to wyniki są najważniejsze. Jeśli chodzi o grę, to mogę być umiarkowanie zadowolonym. Przez godzinę radziliśmy sobie dobrze.
– W poprzednim sezonie byliście drużyną z najmniejszą liczbą strzelonych goli. Skoro latem odeszło dwóch ważnych graczy ataku, to trudno spodziewać się poprawy...
– Oczywiście chciałbym to poprawić, ale najważniejsze jest co innego. Musimy jak najszybciej skonsolidować się w obronie, bo to ona jest kluczowa. W poprzednim sezonie gra w defensywie wyglądała dobrze i chciałbym by teraz było tak samo. Z każdym dniem będziemy prezentować się coraz lepiej. Piłkarze potrzebują czasu na zgranie.
– Na razie masz do dyspozycji tylko jednego typowego snajpera. W dodatku dopiero wraca do gry po kontuzji...
– Adam Zrelak faktycznie zmaga się z urazem i mamy kłopot. Chciałbym, by pojawił się jeszcze jeden napastnik. Jeżeli tak się nie stanie, to staniemy przed kolejnym wyzwaniem. Będzie trzeba też bardziej zadbać o Zrelaka, by ten unikał kontuzji.
– Co do transferów. W Warcie nie ma zbyt wielu ligowych "wyjadaczy". Dlaczego tak jest? To ty nie widzisz ich w drużynie czy oni nie chcą przyjść do waszego zespołu?
– Chciałem kogoś bardziej doświadczonego, ale to kwestia polityki klubu. Władze wolą młodszych zawodników, na których w przyszłości można coś zarobić. Z tego powodu szukamy raczej zawodników mocno poniżej 30. roku życia. Oczywiście nie jest tak, że jesteśmy zamknięci na starszych zawodników. Jeśli znajdzie się ktoś z odpowiednią jakością, jak Łukasz Trałka, na pewno widzielibyśmy go w zespole.
– W minionym sezonie zajęliście 11. miejsce. Teraz brałbyś ten wynik w ciemno?
– Bez dwóch zdań. Rezultaty z dwóch ostatnich sezonów nie do końca odzwierciedlały sytuację klubu. Prawda jest taka, że mamy najniższy budżet w lidze, ale to nie oznacza, że nie jesteśmy w stanie utrzymać się w lidze. Pomysłem i ciężką pracą możemy nadrobić inne braki.
– Twój kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2024 roku i został przedłużony na początku kwietnia. Jakie cele wyznaczyliście sobie z klubem?
– Gdy przyszedłem do Warty, to Radosław Mozyrko powiedział mi, że będziemy zespołem, który co roku będzie walczył o ligowy byt. Kluczem na nadchodzący okres jest umocnienie swojej pozycji klubu. Chcemy, by zawodnicy zobaczyli, że potrafimy odbudowywać i rozwijać zawodników. To zachęci ich do tego, by spojrzeć na nas bardziej przychylnym okiem. Obecnie dla niektórych piłkarzy jesteśmy planem B lub C, ale to może się zmienić jeżeli regularnie będziemy promować graczy. Bardzo dobrze byłoby co okno transferowe zarabiać na transferach. Założenie jest takie, by w trakcie sześciu okienek transferowych zarobić na mniej więcej 7-9 piłkarzach.
– Odpowiada ci taka opcja? Trenerzy ciągle podkreślają jak ważna jest stabilizacja. Jeśli taki plan będzie realizowany w Warcie, możesz o tym zapomnieć.
– Oczywiście, że zawsze wygodniej jest pracować z jedną grupą ludzi. Wzorami są Raków Częstochowa czy Pogoń Szczecin. Z drugiej strony, założenia są jasne. Władze klubu otwarcie zadeklarowały, jaki jest pomysł, więc nikt nie będzie miał wobec mnie wygórowanych oczekiwań. Żartobliwie mogę stwierdzić, że mógłbym podziękować szefom za to, że stawiają przede mną nowe wyzwania. Wiem, że taka stratega sprawi, że będziemy cierpieć pod względem wyników. Podchodzę jednak do tego optymistycznie. Mam 32 lata i cieszę się, że w tym wieku mogę prowadzić drużynę w Ekstraklasie.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.