| Lekkoatletyka

MŚ w Eugene. Pia Skrzyszowska z życiówką, ale co z tego? Rekord świata bez ostrzeżenia

Tobi Amusan i Pia Skrzyszowska
Tobi Amusan i Pia Skrzyszowska (fot. PAP/EPA)

Córka jest jak rekin. Gdy chwyci i poczuje szansę, nie odpuści – charakteryzuje Pię Skrzyszowską jej ojciec i trener Jarosław Skrzyszowski. Nasza płotkarka w półfinale mistrzostw świata wyrównała rekord życiowy. – Ale jeśli chwilę wcześniej pada rekord świata, to tego nie da się wyrzucić z głowy – powiedziała. Eugene zbiera szczękę z podłogi. Z wrażenia po wynikach Tobi Amusan. Dwóch jednego dnia.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Co dalej z Piotrem Liskiem? "To początek jego końca w tyczce"

Czytaj też

Piotr Lisek (fot. Getty Images)

Co dalej z Piotrem Liskiem? "To początek jego końca w tyczce"

Korespondencja z Eugene

Po świetnym, pewnym biegu eliminacyjnym Pii Skrzyszowskiej chyba wszyscy Polacy w Eugene mieli nadzieję, że 21-latka może być naszym czarnym koniem ostatniego dnia mistrzostw świata. Odkąd razem z kadrą przyleciała z obozu w Seattle, cierpliwie czekała na swoją rywalizację. Nie pękła, mimo że nie wszystkim biało-czerwonym długi pobyt na miejscu imprezy dobrze posłużył.

Przyjechałam tutaj walczyć. I będę gotowa – zapewniała nas, gdy widzieliśmy się na Hayward Field tuż przed startem MŚ.

Skrzyszowską było stać na poprawienie rekordu życiowego – 12.62 sekundy. I wszystko zapowiadało, że taki rezultat powinien dać przepustkę do najlepszej ósemki, która w niedzielę wieczorem lokalnego czasu jeszcze raz miała pojawić się na bieżni i pobiec po medale. Rzeczywiście, warszawianka spełniła ten cel. To znaczy prawie, bo wyrównała najlepsze osiągnięcie w karierze, ale koniec końców nie była tym zachwycona. Wystarczyło do czwartego miejsca w serii, ale od razu stało się jasne, że to nie przerodzi się w awans. Nawet z tak zwanym "małym q".

Co dalej z Piotrem Liskiem? "To początek jego końca w tyczce"

Czytaj też

Piotr Lisek (fot. Getty Images)

Co dalej z Piotrem Liskiem? "To początek jego końca w tyczce"

Pokazałam, że byłam w formie w tej imprezie. Ale czułam się lepiej na rozgrzewce niż później zaprezentowałam to w półfinale. Trochę żałuję, jednak czy powinnam? Nie jest przecież źle. Tylko że niedosyt pozostaje – przyznała po pożegnalnym występie w Eugene. – Ona nie jeździ już na duże imprezy po doświadczenie. Ona jeździ w nich walczyć. Jest jak rekin. Gdy zwietrzy szansę, nie odpuszcza – tak charakteryzował córkę ojciec i trener Jarosław Skrzyszowski. I w tym kontekście smutek płotkarki wydaje się uzasadniony. Nawet jeżeli za trzy tygodnie czekają ją mistrzostwa Europy w Monachium, skąd – to żadne pompowanie balonika – ma szansę wrócić z pierwszym podium w dorosłej międzynarodowej karierze. Nawet teraz w USA odpadając w półfinale, Pia była drugą najlepszą ze Starego Kontynentu – po Brytyjce Cindy Sember (12.50 s). To jest świetna wróżba. – W Niemczech na pewno połamię to 12.60 s. Zobaczycie – puszcza oko do kibiców.

Skrzyszowska musi przegryźć fakt, że świat na płotkach po prostu jest kosmicznie szybki. A jak bardzo, wszyscy przekonali się w Eugene na kilka minut przed występem Polki. W pierwszej serii półfinałów Tobi Amusan nieoczekiwanie zmiażdżyła rekord świata, zatrzymując czas w 12.12 sekundy!

Tomala nie powtórzył sukcesu z Tokio. Mistrzem świata... policjant

Czytaj też

Dawid Tomala (fot. PAP / Adam Warżawa)

Tomala nie powtórzył sukcesu z Tokio. Mistrzem świata... policjant

Widzieliście to?! – aż krzyknął włoski reporter, którego telewizja na Hayward Field ma stanowisko obok. Początkowo trudno było w to w ogóle uwierzyć, zwłaszcza że wiatr wiał tylko z prędkością 0.9 m/s w plecy. – To nie był jakiś huragan. Tymczasem dziewczyny z całej serii osiągnęły coś fantastycznego, nawet ósma – zwraca uwagę Marek Plawgo, ekspert TVP Sport na tych MŚ. Przy okazji sprawdził także, że nową supergiwazdę światowych bieżni na Instagramie śledziło... 256 osób. Ale to już pewnie nieaktualne. I to pomimo że nawet legendarny Michael Johnson, który pracuje tu w roli dziennikarza, zgłaszał początkowo publicznie swoje zastrzeżenia co do faktyczności pomiaru z biegu Amusan. Przestał, gdy w finale kilkadziesiąt minut później Nigeryjce zmierzono niesłychane 12.06 s! Ten wynik jednak nie mógł zostać zaliczony jako rekord, ponieważ odbył się przy zbyt mocnym wietrze w plecy. Niemniej złoto i taki popis nowej ikony płotków dwa razy jednego dnia zmył wszelkie podejrzenia o błąd pomiaru w półfinale.

Pia, która biegła tuż po pierwszym olśnieniu Nigeryjki w półfinale, próbowała nie myśleć o tym, co właśnie się wydarzyło.

Ale to nie jest takie proste, wyrzucić z głowy tak wielkie wydarzenie. Nie spodziewałam się, że tutaj w niedzielę może paść rekord. I to taki! To było trochę jak nokaut i nie dało się przejść obok tego całkowicie obojętnie. To w końcu najszybszy bieg w dziejach mojej koronnej konkurencji – rozkładała ręce Polka.

Wieczorem musiała zdziwić się raz jeszcze. A Eugene zbierało szczękę z podłogi.

Tomala nie powtórzył sukcesu z Tokio. Mistrzem świata... policjant

Czytaj też

Dawid Tomala (fot. PAP / Adam Warżawa)

Tomala nie powtórzył sukcesu z Tokio. Mistrzem świata... policjant

Zobacz też
Wysoka forma Kanadyjczyka. Został liderem światowych list
Ethan Katzberg (fot. Getty Images)

Wysoka forma Kanadyjczyka. Został liderem światowych list

| Lekkoatletyka 
Bukowiecka nawet nie kryje: trudna relacja. Teraz odżyłam [ROZMOWA]
Natalia Bukowiecka w 2024 roku osiągnęła najwięcej w karierze. Tu po złocie ME w Rzymie (fot. Getty)
polecamy

Bukowiecka nawet nie kryje: trudna relacja. Teraz odżyłam [ROZMOWA]

| Lekkoatletyka 
Bukowiecka wróciła do Polski. Efekt? "Nie zmęczyłam się"
Natalia Bukowiecka (fot. Getty)

Bukowiecka wróciła do Polski. Efekt? "Nie zmęczyłam się"

| Lekkoatletyka 
Problemy obrończyni tytułu. Może nie wystąpić w ważnych zawodach
Maria Żodzik (fot. Getty Images)

Problemy obrończyni tytułu. Może nie wystąpić w ważnych zawodach

| Lekkoatletyka 
Gwiazda kadry wraca po rewolucji. "Jestem zdrowa. Nowość"
Sofia Ennaoui (fot. Getty)
tylko u nas

Gwiazda kadry wraca po rewolucji. "Jestem zdrowa. Nowość"

| Lekkoatletyka 
Bukowieckiej przybyła rywalka. Powrót dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej
Shaunae Miller-Uibo (fot. Getty)

Bukowieckiej przybyła rywalka. Powrót dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej

| Lekkoatletyka 
Skrzyszowska znów przyspieszyła! Ale jest też gorsza wiadomość
Pia Skrzyszowska (fot. Getty)

Skrzyszowska znów przyspieszyła! Ale jest też gorsza wiadomość

| Lekkoatletyka 
Lavillenie atakował rekord świata. Wietrzne show tyczkarzy u "Liska w domu"
Piotr Lisek (fot. Getty)

Lavillenie atakował rekord świata. Wietrzne show tyczkarzy u "Liska w domu"

| Lekkoatletyka 
Prestiżowy mityng z udziałem naszych reprezentantek
Maria Andrejczyk i Pia Skrzyszowska (fot. PAP)

Prestiżowy mityng z udziałem naszych reprezentantek

| Lekkoatletyka 
Niezadowolenie mistrzyni. Walczyła z rywalkami i... pogodą
Anita W

Niezadowolenie mistrzyni. Walczyła z rywalkami i... pogodą

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
"Boli jak finał w Stambule". Rozczarowany Inzaghi docenia piłkarzy
"Boli jak finał w Stambule". Rozczarowany Inzaghi docenia piłkarzy
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Simone Inzaghi (fot. Getty Images)
Szczere słowa kapitana PSG. "Cierpiałem i dorastałem z tą drużyną"
Marquinhos (fot. Getty)
Szczere słowa kapitana PSG. "Cierpiałem i dorastałem z tą drużyną"
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Paryż nareszcie jest królem Europy". Euforia po triumfie PSG
Luis Enrique stał się jednym z bohaterów Paryża (fot. Getty Images)
"Paryż nareszcie jest królem Europy". Euforia po triumfie PSG
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Koszmar". Włoskie media oceniają finał LM
Inter został zdeklasowany w finale LM (fot. Getty Images)
"Koszmar". Włoskie media oceniają finał LM
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Zalewski oceniony przez Włochów. Powtarza się jedno zdanie
Nicola Zalewski (fot. Getty)
Zalewski oceniony przez Włochów. Powtarza się jedno zdanie
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
PSG zmiażdżyło Inter. Takiego finału jeszcze nie było!
Goncalo Ramos (fot. Getty)
PSG zmiażdżyło Inter. Takiego finału jeszcze nie było!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Szpakowski o Zielińskim i finale LM. "Gdyby był w pełni sił…" [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Szpakowski o Zielińskim i finale LM. "Gdyby był w pełni sił…" [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry