Jerzy Dudek w swoim najnowszym felietonie dla "Przeglądu Sportowego" skomentował początki Roberta Lewandowskiego w FC Barcelona. Zdaniem byłego bramkarza, ten miał lepsze przywitanie w Realu Madryt niż obecny kapitan reprezentacji Polski w zespole z Katalonii.
Lewandowski już od tygodnia przebywa na zgrupowaniu w Stanach Zjednoczonych ze swoimi nowymi kolegami. W miniony wtorek podpisał kontrakt z Barceloną, a dzień później został oficjalnie przedstawiony jako nowy gracz ekipy aktualnego wicemistrza Hiszpanii. O komentarz w tej sprawie pokusił się Jerzy Dudek.
60-krotny reprezentant Polski na łamach "Przeglądu Sportowego" stwierdził, że prezentacja byłego już zawodnika Bayernu Monachium nie była taka, jaka być powinna. – Nie tego oczekuje się od wielkich klubów w przypadku wielkich transferów. Pamiętam ogłaszanie najlepszych piłkarzy, którzy przychodzili do Madrytu. Zawsze było to robione z wielką „pompą”, pamiętacie pewnie państwo prezentację Cristiano Ronaldo. Na Santiago Bernabeu było ponad 90 tysięcy ludzi i ogromna feta. Inaczej to wyglądało w moim przypadku, było bardziej skromnie – ocenił.