Choć mamy już ostatnie dni lipca, na liście zawodników dostępnych na rynku za darmo wciąż znajduje się wiele uznanych nazwisk. Za kogo potencjalny pracodawca nie będzie musiał płacić odstępnego?
Marcelo (ostatni klub – Real Madryt)
Najbardziej utytułowany zawodnik w historii Realu Madryt (25 trofeów) już od blisko miesiąca pozostaje wolnym graczem na rynku. Mimo że wstępne zainteresowanie doświadczonym obrońca wyrażali szefowie Realu Valladolid, AC Monza czy Olympique Lyon, za każdym razem na przeszkodzie do podpisania kontraktu z 34-latkiem stawały kwestie finansowe. Według mediów, Brazylijczyk chciałby inkasować kwotę zbliżoną do tej w zespole ze stolicy Hiszpanii, gdzie otrzymywał około 9 milionów euro netto na sezon. Przy takich wymaganiach niewiele jest klubów na Starym Kontynencie, które mogłyby pozwolić sobie na zatrudnienie pięciokrotnego zdobywcy Ligi Mistrzów.
Isco (ostatni klub – Real Madryt)
Kolejny z piłkarzy, który nie przedłużył umowy z Realem Madryt. Przed dwoma tygodniami pojawiła się informacja, że ofensywny pomocnik dogadał się z Sevilla FC, a sam zainteresowany zgodził się nawet na obniżkę dotychczasowych zarobków. Od tego momentu jednak sprawa ucichła i wciąż nie wiadomo, czy 30-latek faktycznie podpisze kontrakt z ekipą z Andaluzji. Ponoć wiele w tej kwestii będzie zależało od sprzedaży Julesa Kounde oraz Olivera Torresa.
Cesc Fabregas (ostatni klub – AS Monaco)
Po zupełnie nieudanym minionym sezonie, postanowił poszukać szczęścia w innym miejscu i zakończył swoją trzyipółletnią przygodę z AS Monaco. 110-krotny reprezentant Hiszpanii ma dokonać niespodziewanego wyboru. Gianluca Di Marzio twierdzi, że mistrz świata z 2010 roku zostanie zawodnikiem występującego w Serie B – Como, z którym ma się związać dwuletnią umową. Zdaniem dziennikarza, doskonale zorientowanego w tematyce transferowej, przenosiny wychowanka FC Barcelona do włoskiego drugoligowca są niemal przesądzone.
Dries Mertens (ostatni klub – SSC Napoli)
Najlepszy strzelec (148 goli) w historii Azzurrich po dziewięciu latach opuścił klub zarządzany przez Aurelio de Laurentiisa. Doświadczony Belg został zaoferowany wielu uznanym firmom na Starym Kontynencie. Wśród nich znajduje się między innymi AS Roma, która po pozyskaniu Paulo Dybali, być może sięgnie po kolejnego piłkarza sprawdzonego na poziomie Serie A. Jak donosi "La Gazzetta dello Sport", brązowy medalista mistrzostw świata z 2018 roku byłby skłonny nieco obniżyć swoje oczekiwania, aby grać w ekipie z Wiecznego Miasta. W tym kontekście mówi się o pensji w wysokości 3,5 miliona euro za sezon. Zawodnik czeka na odpowiedź ze strony Giallorossich.
Luis Suarez (ostatni klub – Atletico Madryt)
Ostatnie dwa lata spędził w drużynie prowadzonej przez Diego Simeone, z którą w tym czasie wywalczył mistrzostwo Hiszpanii (2021). Choć usługami króla strzelców La Liga za sezon 2015/2016 byli zainteresowani działacze Borussii Dortmund, wiele wskazuje na to, że Urugwajczyk opuści Europę i zdecyduje się na powrót do ojczyzny. Dziennikarz Rodri Vazquez poinformował bowiem, że utytułowany napastnik będzie występował w rodzimym Nacionalu. Uzgodnił już nawet warunki umowy, ważne jednak na razie jedynie do grudnia 2022 roku. W przyszłym tygodniu snajper ma rozpocząć treningi z zespołem.
Edinson Cavani (ostatni klub – Manchester United)
Na początku lipca wygasł kontrakt piłkarza z Czerwonymi Diabłami. W pewnym momencie wydawało się, że reprezentant Urugwaju powróci do Włoch i zostanie graczem beniaminka Serie A – Monzy. Sytuacja jednak uległa zmianie. Faworytem do pozyskania 35-latka stał się Villarreal CF, a według "Marki", ten jest już zdecydowany na przenosiny do La Liga. Jeśli zatem nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, zawodnik złoży podpis pod umowę, która będzie obowiązywała do końca czerwca 2024 roku. Dla samego zainteresowanego będzie to okazja do debiutu w hiszpańskiej ekstraklasie.
2 - 0
Portoryko
6 - 0
Bonaire
0 - 2
Białoruś
1 - 2
Aruba