W 2013 roku Neymar zamienił brazylijski Santos na FC Barcelona. Teraz będzie musiał stawić się przed sądem ze względu na nieprawidłowości przy tej transakcji.
Piłkarz PSG jest oskarżany o nadużycia finansowe i korupcję. Proces ma trwać dwa tygodnie od 17 października – poinformowało BBC. Oznacza to, że rozpocznie się miesiąc przed inauguracją mistrzostw świata w Katarze, na których piłkarz prawdopodobnie wystąpi wraz z reprezentacją Brazylii.
W sprawie do sądu musi zgłosić się także kilka innych ważnych osób. Między innymi były prezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu i Sandro Rosell, a także rodzice Neymara, którym postawiono takie same zarzuty. Wszyscy zamieszani w sprawę zaprzeczyli oskarżeniom wytoczonym przez fundusz inwestycyjny DIS, którego przedstawiciele twierdzą, że powinni otrzymać z całej transakcji 40 procent.
Ich zdaniem na konto wpłynęło zdecydowanie mniej niż powinno. Rok temu sama Barcelona osiągnęła pozasądowe porozumienie z piłkarzem, który przeszedł w 2017 roku do PSG za 222 miliony euro. Zdaniem Blaugrany powinien zwrócić wiele milionów euro, które otrzymał z okazji podpisania nowego kontraktu w 2016 roku.