| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet
Niemki pokonały Francuzki 2:1 (1:1) i awansowały do finału mistrzostw Europy kobiet, w którym zmierzą się z Anglią. Bohaterką półfinałowego spotkania była Alexandra Popp, która strzeliła oba gole. Transmisja z finału w niedzielę o 18:00 na TVP Sport i naszej stronie internetowej.
Przed meczem:
Niemki w idealnym stylu przeszły fazę grupową. Wygrały wszystkie trzy mecze (z Hiszpanią, Danią i Finlandią), strzelając przy tym dziewięć goli i zachowując czyste konto w każdym spotkaniu. W ćwierćfinale podopieczne Martiny Voss-Tecklenburg pokonały Austrię 2:0.
Francuzki nie doszły do półfinału w tak zdecydowany sposób, chociaż zaczęły od wysokiej wygranej 5:1 z Islandią. Kolejne zwycięstwo z Belgią (2:1) i remis z Islandią (1:1) zapewniły Trójkolorowym pierwsze miejsce w grupie. Ćwierćfinałowe spotkanie z Holenderkami rozstrzygnęło się dopiero po dogrywce i trafieniu z rzutu karnego Eve Perisset.
Jak padły bramki?
40' (1:0) – z prawej strony dośrodkowywała Svenja Huth. W polu karnym Alexandra Popp wyprzedziła Eve Perisset i lewą nogą skierowała piłkę pod poprzeczkę, strzelając swojego piątego gola w piątym meczu mistrzostw.
45' (1:1) – niespodziewane wyrównanie Francuzek. Po udanym pressingu piłka trafiła do
Kadidiatou Diani, która uderzeniem zza pola karnego trafiła w słupek. Futbolówka odbiła się jeszcze od pleców niemieckiej bramkarki i wylądowała w siatce.
76' (2:1) – najpierw doszło do zamieszania w polu karnym Francuzek, po którym piłka trafiła na prawą stronę. Skuteczne dośrodkowanie Huth ponownie wykorzystała Popp, która wyskoczyła najwyżej i strzałem głową po raz kolejny wyprowadziła Niemki na prowadzenie.
Przebieg spotkania:
W pierwszej połowie drużyny nie rozpieszczały kibiców w Milton Keynes. Obie strony odczuwały znaczenie meczu i nie podejmowały zbędnego ryzyka. W 22. minucie bezpośrednio z rzutu wolnego strzelała Popp, ale świetnie między słupkami spisała się Pauline Peyraud-Magnin. Po przerwie Niemki szybko chciały odzyskać prowadzenie, groźne strzelała Huth. Trójkolorowe obudziły się w 63. minucie. W krótkim czasie wykreowały trzy sytuacje bramkowe, ale dobrze ze swoich zadań wywiązywała się Merle Frohms.
Dominowały Francuzki, ale z kolejnego trafienia cieszyły się Niemki. To jednak nie podcięło skrzydeł podopiecznym Corinne Diacre. Chwilę po straconej bramce bliska wyrównania była Selma Bacha. Jej koleżanki z drużyny na różne sposoby starały się doprowadzić do dogrywki, ale to Linda Dallmann powinna w 90. minucie zamknąć mecz, jednak przestrzeliła w świetnej sytuacji. Na jej szczęście przeciwniczki nie zdołały już wyrównać, dzięki czemu Niemki mogły się cieszyć z awansu do finału.
⏰ ������������ ⏰
— UEFA Women's EURO 2022 (@WEURO2022) July 27, 2022
���� Alex Popp's brace sends Germany through to their ���������� Women's EURO final! ����#WEURO2022 | #GER
Komentarz:
Tomasz Jasina, Nina Patalon