Dobro wraca i kibic Evertonu w niezwykłych okolicznościach się o tym przekonał. Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, Paul Stratton od razu ruszył z pomocą dla uciekających uchodźców. W piękny sposób niezwykły gest Anglika docenił jego ukochany klub – Everton – który w wyjątkowy sposób uhonorował go podczas towarzyskiego meczu z Dynamem Kijów.
Mecz Evertonu z Dynamem Kijów był kolejną częścią sportowej rywalizacji pod hasłem "Mecz dla pokoju". Klub z kraju dotkniętego wojną regularnie rozgrywa spotkania towarzyskie, z których dochód idzie na wsparcie ludzi cierpiących przez rosyjską agresję.
W rywalizacji na Goodison Park lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 3:0, lecz to nie wynik był najważniejszym punktem meczu. W jego trakcie angielski klub uhonorował kibica, który po wybuchu wojny ruszył na pomoc Ukraińcom.
Everton supporter Paul Stratton was brought on to take a penalty in a friendly match against Dynamo Kyiv.
— ESPN FC (@ESPNFC) July 29, 2022
He has been delivering supplies by car to refugees of the Russian invasion in Ukraine �� pic.twitter.com/OrZUUv8vci