| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet
Reprezentacja Anglii po wycieńczającym boju i dogrywce z Niemkami wygrała 2:1 (0:0) w finale żeńskich mistrzostw Europy, zostając jednocześnie zwycięzcą całego turnieju. Decydującego gola w 110 minucie meczu strzeliła Chloe Kelly.
Gospodynie rozpoczęły niedzielne spotkanie finałowe z wysokiego "C". Już w trzeciej minucie gola mogła strzelić Ellen White. Atakująca Manchesteru City uderzyła głową po dośrodkowaniu z głębi pola, ale dobrze interweniowała Merle Frohms. Pierwsza połowa była stosunkowo wyrównana.
Początkowo to Niemki przeważały, prowadziły grę i dochodziły do sytuacji strzeleckich. Nie były to jednak na tyle wyborne okazje, by pokusić się o zamianę ich na gole. Z upływem czasu goście utracili płynność i popełniali sporo niewymuszonych błędów. Inicjatywę zaczęły przejmować Angielki.
Przed przerwą dwa razy w polu karnym reprezentacji Niemiec zrobiło się naprawdę gorąco. Raz po rzucie rożnym zakotłowało się tuż przed linią bramkową, ale szczęśliwie piłkę złapała Frohms. Chwilę później podanie tuż przed pole karne dostała White. Strzeliła bez przyjęcia, ale była zbyt mocno odchylona, dlatego piłka przeleciała nad poprzeczką.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej zaczęły Niemki, które w ciągu pierwszych czterech minut stworzyły sobie dwie fantastyczne okazje do zdobycia bramek. Najpierw po podaniu prostopadłym sam na sam z bramkarką Angielek stanęła Tabea Wassmuth. Strzał był jednak zbyt słaby i został wyłapany przez Mary Earps. Chwilę później po wielopodaniowej akcji na strzał z okolicy jedenastego metra zdecydowała się Lina Magull. Piłka minęła bramkę, przelatując obok jej lewego słupka.
Angielki przetrwały okres naporu rywalek i odpowiedziały w najlepszy możliwy sposób. W 62. minucie precyzyjnym podaniem na kilkadziesiąt metrów Keira Walsh uruchomiła Elle Ann Toone, który wyszła sam na sam z bramkarką reprezentacji Niemiec i pokonała ją podcinką, po której piłka znalazła się w siatce. Niemki mogły szybko doprowadzić do remisu, ale strzał Magull zatrzymał się tylko na słupku.
Anglia - Niemcy 1:0 �� Wembley znów reaguje jak w pierwszych minutach, na każdy kontakt z piłką pic.twitter.com/4ASqF9gnix
— Dawid Brilowski (@BrilovD96) July 31, 2022
Co nie udało się za pierwszym i drugim razem, udało się za trzecim. Piłkarka Bayernu Monachium w 79. minucie wpadła w pola karne, dostała podanie po ziemi z prawej strony boiska i pewnym strzałem przy prawym słupku doprowadziła do wyrównania. W podstawowym czasie gry wynik nie uległ już zmianie, toteż do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.
W pierwszej połowie dodatkowych trzydziestu minut było dużo walki i sporo nieczystej gry. Wszystko wskazywało na to, że i dogrywka nie wystarczy do ostatecznego rozstrzygnięcia, a potrzebne będą karne. Wtem fenomenalnie w polu karnym odnalazła się Chloe Kelly. Po rzucie rożnym dopadła do piłki i umieściła ją w bramce strzałem z najbliższej odległości.
Niemki na wyrównanie miały dziesięć minut, ale misja zakończyła się niepowodzeniem. Anglia wygrała w wielkim finale na Wembley i została zwycięzcą mistrzostw Europy 2022.