Transferem do FC Barcelona, Robert Lewandowski pożegnał się nie tylko z Bayernem Monachium po ośmiu latach w klubie, ale i z Bundesligą, w której występował przez dwanaście sezonów. Podziękować postanowił mu za to prezes Borussii Dortmund, Hans-Joachim Watzke.
To właśnie Borussia była pierwszym klubem podczas zagranicznej przygody Lewandowskiego. Polak doskonale odnalazł się w mechanizmach trenera Juergena Kloppa i w Dortmundzie wypłynął na jeszcze szersze wody. I choć dla BVB odejście Polaka w szeregi wielkiego rywala na zasadzie wolnego transferu z pewnością było bolesne, to nie zapomnieli o dobrych wspomnieniach.
Szef wicemistrzów Niemiec, Hans-Joachim Watzke, udzielił wywiadu "Kickerowi", w którym odniósł się także do Lewandowskiego. Jak się okazuje, sternik dortmundczyków bardzo docenia wkład napastnika w rozwój całej Bundesligi, nawet jeśli większość jego dorobku została zdobyta w barwach Bayernu.
– Podziękowałem Robertowi osobiście za to, że przez dwanaście ostatnich lat bardzo dobrze reprezentował Bundesligę. Poza tym podziękowałem mu także za jego grę w Borussii. Wtedy wiele się nauczył – powiedział Watzke.
Te słowa stoją w wyraźnej kontrze do wypowiedzi dyrektora sportowego monachijczyków, Hasana Salihamidzicia, który stwierdził przed kilkoma dniami, że "Lewandowski jest na najlepszej drodze do zamknięcia drzwi tyłkiem".
W latach 2010-2014 "Lewy" rozegrał w BVB 187 meczów, w których strzelił 103 gole.