{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Dwa konkursy skoku o tyczce na Pedro's Cup
W trzech konkursach: skoku o tyczce kobiet i mężczyzn oraz pchnięciu kulą zaprezentuje się 8 lutego w Bydgoszczy światowa elita w 8. halowym mityngu Pedro's Cup. Z polskich lekkoatletów wystąpić mają m.in. Anna Rogowska, Paweł Wojciechowski, Tomasz Majewski.
Jak zaznaczył dyrektor zawodów Sebastian Chmara, w porównaniu z programem poprzednich mityngów w ósmej edycji nastąpiła modyfikacja - skok wzwyż został zastąpiony skokiem o tyczce mężczyzn.
– Nie mamy dziś następcy Artura Partyki, zawodnika takiego formatu, by mógł z powodzeniem rywalizować ze światową czołówką. A tylko takie konfrontacje są interesujące dla polskich kibiców. Stąd też zmiana w programie. Mamy złotego
medalistę Pawła Wojciechowskiego, a także czwartego w mistrzostwach globu Łukasza Michalskiego i grzechem byłoby, gdybyśmy ich nie zaprezentowali naszej publiczności – powiedział PAP Chmara.
Halowy mistrz świata w siedmioboju z 1999 roku podkreślił, że skok o tyczce to ”bydgoska konkurencja”, mająca piękną kartę w historii polskiej lekkoatletyki. Poza wspomnianymi zawodnikami, w mieście nad Brdą urodzili się i w klubie Zawisza trenowali m.in. Mariusz Klimczyk i Mirosław Chmara.
Klimczyk w igrzyskach olimpijskich w Moskwie (1980) zajął szóste miejsce, a w halowych mistrzostwach Europy w 1977 roku zdobył w San Sebastian brązowy medal. W tej samej imprezie, 12 lat później w Hadze, na trzecim stopniu podium stanął Chmara. 27 czerwca 1988 roku wynikiem 5,90 ustanowił rekord Polski, który przetrwał do 15 sierpnia 2011 roku, kiedy to w Szczecinie
Wojciechowski skoczył 5,91.
W konkursie kobiet wystąpią m.in. medalistki mistrzostw świata w Berlinie w 2009 roku - złota Anna Rogowska i srebrna Monika Pyrek, a w pchnięciu kulą mistrz pekińskich igrzysk Tomasz Majewski.
Mityng Pedro's Cup odbędzie się w środę 8 lutego w hali Łuczniczka w Bydgoszczy. Zawody te znalazły się w kalendarzu European Athletics w najwyższej klasie imprez z zawężonym programem konkurencji.
Zobacz także: Mocny początek roku Cziczerowej