| Piłka nożna / Liga Konferencji
Lecha Poznań znów czeka daleka wyprawa, tym razem do Islandii. Jego przeciwnikiem jest Vikingur Reykjavik, który w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy pokonał The New Saints (2:0 i 0:0) z Adrianem Cieślewiczem w składzie. – Jest to drużyna grająca techniczny futbol. Nie prezentują stylu, który polega na graniu długiej piłki na napastnika – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Vikingur zasłużył na awans do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji?
Adrian Cieślewicz (piłkarz The New Saints FC): – Liczyliśmy, że uda nam się pokonać Islandczyków. Przed losowaniem wydawało się, że będą oni w naszym zasięgu, ale niestety rzeczywistość okazała się inna. Mówiąc szczerze, awans wywalczyła drużyna lepsza i to Vikingur zasłużył, żeby zagrać z Lechem, a nie my.
– Jak wyglądał przebieg pierwszego i drugiego meczu?
– Islandczycy mieli zdecydowaną przewagę, choć gdybyśmy mieli więcej szczęścia to moglibyśmy prowadzić już w 1. minucie. Ich obrońca za krótko podał piłkę do bramkarza i nasz napastnik wyszedł sam na sam, ale niestety nie wykorzystał tej okazji. Gdyby strzelił gola, to spotkanie potoczyłoby się zupełnie inaczej. Jeśli jednak chodzi o przebieg to mieli zdecydowanie więcej z gry. W obu meczach grali lepiej od nas.
– Jakie błędy popełniliście?
– Byliśmy ustawieni zbyt ofensywnie w pierwszym spotkaniu. Nie była to jednak do końca nasza wina, bo to trener podjął taką decyzję. W moim odczuciu zagraliśmy zbyt otwarty futbol. Szkoda, że nie zostaliśmy nastawieni na grę bardziej defensywną, bo jestem zdania, że ten mecz mógł się potoczyć inaczej. Byli do "ugryzienia". Powinniśmy nastawić się na obronę i spróbować zagrać na 0:0. Wtedy w rewanżu grałoby się zupełnie inaczej.
– Przegraliście po dwóch rzutach karnych. Jedenastki zostały słusznie podyktowane?
– Sami sobie utrudniliśmy, bo gdy dostaje się dwa gole z karnych to trudno wrócić do gry. Pierwsza jedenastka na pewno była słusznie podyktowana. Natomiast drugiej na sto procent nie było. Było to widać nawet po zawodnikach Vikingura, którzy byli szczerze zaskoczeni takim obrotem spraw. Nie było VAR-u, więc trochę pechowo się dla nas złożyło.
– Był smutek, że wyjazd do Polski przeszedł ci koło nosa?
– Bardzo żałowałem, że nie udało nam się awansować do kolejnej fazy eliminacji Ligi Konferencji. Dwumecz z Lechem Poznań byłby dla mnie i mojej rodziny czymś szczególnym. Darzę dużym sentymentem Kolejorza i bardzo chciałem przyjechać do Polski, żeby zagrać na stadionie przy Bułgarskiej.
– Lech po przyjściu nowego trenera ma kłopoty. Ponadto kilku zawodników zmaga się z kontuzjami. Mimo fatalnego startu w lidze i średniej gry w europejskich pucharach, powinien poradzić sobie bez większych problemów z Islandczykami?
– Lech gra w kratkę i bardzo ważny będzie pierwszy mecz na Islandii. Muszą osiągnąć dobry rezultat na wyjeździe i przypieczętować awans u siebie za tydzień. Wierzę, że zrobią swoje, ale muszą uważać, bo Vikingur może okazać się również dla nich niewygodnym przeciwnikiem.
– Na co Lech musi uważać?
– Warunki nie będą po stronie Kolejorza. Mam na myśli pogodę i przede wszystkim sztuczną murawę. Stadion w Rejkiawiku jest bardzo kameralny. Piłkarze Lecha mogą mieć poczucie, że rozgrywają zwykły sparing, bo nie ma tam klimatu wielkiej piłki. Mam nadzieję, że nie będzie sensacji i Kolejorz spokojnie wygra.
– Vikingur czymś was zaskoczył?
– Raczej nie, ale bardzo dobrze radzą sobie przy stałych fragmentach gry. Dośrodkowania to ich mocna strona. Lech musi być skoncentrowany, bo Islandczycy mogą zaskoczyć tym elementem gry. Nie jest to zespół z najwyższej półki, ale sporo potrafi.
– Jaki styl preferują?
– Wydawać się może na pierwszy rzut oka, że jest to typowy zespół złożony z silnych i wysokich piłkarzy, ale nie do końca tak jest. Jest to drużyna grająca techniczną piłkę. Nie prezentują stylu, który polega na graniu długiej piłki na napastnika. Oni konstruują akcje po ziemi i wbrew powszechnej opinii nie jest to typowy islandzki zespół.
– Zrobili na tobie dobre wrażenie, choć początkowo wydawało się, że nie jest to zespół, który można pochwalić na kilku płaszczyznach.
– Zgadza się, zrobili bardzo pozytywne wrażenie. Nie miałem pojęcia, że będzie to tak dobrze zorganizowany zespół. Dla Lecha są też dobre wieści, bo Vikingur opuścił ich najlepszy zawodnik Kristall Mani Ingason. Ten 20-latek strzelił nam dwa gole z rzutów karnych. Utalentowany Islandczyk zapracował na transfer do Rosenborga Trondheim. Nie dziwię się, że Norwegowie go ściągnęli, bo ten piłkarz wyróżniał się na tle innych i robił różnicę swoją grą. Szkoda, że nie odszedł przed dwumeczem z nami.
– Jesteś zmartwiony dyspozycją Lecha, któremu kibicujesz?
– W Polsce wygląda to co roku tak, że kto zdobędzie mistrzostwo Polski, później ma problemy. W zeszłym sezonie Legia Warszawa długo znajdowała się w strefie spadkowej. Nie wiem, o co chodzi. Czy jest to jakieś fatum mistrzostwa? Kibicuję Lechowi, ale trzymam kciuki za wszystkie polskie kluby, bo chcę, żeby było ich jak najwięcej w europejskich pucharach. Niestety nasza piłka klubowa idzie w dół. Oby z reprezentacją było inaczej podczas mundialu.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.