| Piłka nożna / Hiszpania

Prezentacja Lewandowskiego daleka od rekordu. Barcelona przedstawiła nierealną liczbę widzów

Robert Lewandowski w piątek został zaprezentowany przez Barcelonę na Camp Nou. Ile osób przyszło zobaczyć to wydarzenie? Trudno powiedzieć, ponieważ informacje podane przez klub trudno uznać za wiarygodne.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Fortuna za transfer. Wiemy, ile zarobił agent Lewandowskiego

Czytaj też

Pini Zahavi solidnie zarobił na transferze Roberta Lewandowskiego (fot. Getty/PAP)

Fortuna za transfer. Wiemy, ile zarobił agent Lewandowskiego

By zobaczyć prezentację nowego zawodnika Barcelony, Roberta Lewandowskiego, trzeba było mieć specjalną wejściówkę. Były darmowe, ale do pobrania albo poprzez oficjalną stronę internetową klubu, albo odebrania w kasach przy stadionie.

Wiemy, że zainteresowanie wydarzeniem było tak duże, iż Barcelona otworzyła kolejne sektory i uruchomił dodatkową pulę wejściówek. Już przed  prezentacją pojawiły się informacje, że na pewno pobije rekord Barcelony. Należy jednak włożyć je między bajki. Oczywiście było możliwe, że tak się stanie, tyle że nie wystarczyłoby do tego 30 tysięcy osób.

Ronaldinho rekordzistą? Absurdalna bzdura!


Taka liczba fanów Dumy Katalonii miałaby pobić rekord klubowy, który rzekomo należał do Ronaldinho. Trudno już powiedzieć, w jaki sposób informacja, jakoby liczba 25 tysięcy* osób uczestniczących w tamtym wydarzeniu miała być największą w historii Barcelony. Jest to jednak piramidalna bzdura. Wystarczy się nad tym chwilę zastanowić i łatwo dojść do wniosku, że nie mogła być ona rekordową.

Ronaldinho w czasach gry na Camp Nou stał się piłkarzem arcywybitnym. Poprowadził klub do najważniejszych sukcesów, w dużej mierze dzięki niemu znów stał się on piłkarską potęgą, ale... do Barcelony trafiał z przeciętnego wówczas Paris Saint-Germain. Należy pamiętać kontekst sprowadzenia go – Joan Laporta, wówczas nowy prezes, obiecał kibicom Davida Beckhama, ten jednak wybrał latem 2003 roku Real Madryt.

Brazylijczyk był więc pewnego rodzaju nagrodą pocieszenia dla fanów, a nie gwiazdą pierwszego wyboru. Nie ma tu znaczenia, że strzał okazał się najcelniejszym możliwym. W tamtym momencie nie był gwiazdą światowego formatu i jego transfer nie mógł elektryzować tłumów. OK, lider PSG, ale to PSG w jego ostatnim sezonie w Ligue 1 zajęło 11. miejsce, a z Pucharu UEFA odpadło... w 3. rundzie z Boavistą. Tak, w tej samej edycji Wisła Kraków zaszła szczebel dalej, uznając wyższość Lazio.

Fortuna za transfer. Wiemy, ile zarobił agent Lewandowskiego

Czytaj też

Pini Zahavi solidnie zarobił na transferze Roberta Lewandowskiego (fot. Getty/PAP)

Fortuna za transfer. Wiemy, ile zarobił agent Lewandowskiego

Ujawniono zarobki piłkarzy La Liga. Ile kasuje "Lewy"? [LISTA]

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Ujawniono zarobki piłkarzy La Liga. Ile kasuje "Lewy"? [LISTA]

25 tysięcy widzów nie daje prezentacji Ronaldinho nawet miejsca w pierwszej piątce w historii Barcelony. I nie, nie ma na niej jej ikon z wcześniejszych futbolowych epok, a przynajmniej nie wiemy tego na pewno. Johann Cruyff na Camp Nou przychodził jako zdobywca Złotej Piłki i trzykrotny triumfator Pucharu Mistrzów z Ajaksem. Z kolei za Diego Maradonę w 1982 roku Katalończycy musieli wyłożyć największe wówczas pieniądze w historii futbolu.

Nie znamy jednak nawet przybliżonych liczb widzów obserwujących ich prezentacje, a mogły być one gigantyczne. Oczywiście była to inna epoka pod każdym względem, w tych przypadkach przede wszystkim dostępności informacji i komercjalizacji piłki nożnej. Jednak już po dwóch latach Maradona opuścił Camp Nou, a jego transfer do Napoli udowodnił, że zainteresowanie gwiazdami wcale nie ustępowało dzisiejszemu.

Rekordowe prezentacje piłkarzy FC Barcelona


O tym jednak dalej. Jeśli chodzi o FC Barcelona, to rekord należy do Zlatana Ibrahimovicia. Gdy w 2009 roku trafiał do Katalonii z Interu, był już gwiazdą światowego formatu, grającą w porywającym stylu. Czy warto było za niego wyłożyć, wg różnych źródeł, od 50 do nawet 69 mln euro i jeszcze dorzucać Samuela Eto'o – to inna sprawa. Faktem jest, że jego nazwisko elektryzowało tłumy i na prezentacji pojawiło się 60 tysięcy kibiców.

Ujawniono zarobki piłkarzy La Liga. Ile kasuje "Lewy"? [LISTA]

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Ujawniono zarobki piłkarzy La Liga. Ile kasuje "Lewy"? [LISTA]

LaLiga: sprawdź najważniejsze daty rozpoczynającego się sezonu

Czytaj też

La Liga: kiedy mecz Roberta Lewandowskiego? Kiedy El Clasico?

LaLiga: sprawdź najważniejsze daty rozpoczynającego się sezonu

Drugie miejsce w klubowym rankingu zajmuje Neymar. W tym przypadku w 2013 roku na Camp Nou zebrało się 57 tysięcy fanów. Podium Barcelony zamykają ex aequo David Villa (2010 rok) oraz, sezon później, powracający po latach Cesc Fabregas. W ich przypadku mowa o 35 tysiącach fanów.

Top 5 prezentacji zawodników FC Barcelona:
1. Zlatan Ibrahimović (2009) – 60 tysięcy widzów
2. Neymar (2013) – 57 tysięcy
3. David Villa (2010) – 35 tysięcy
3. Cesc Fabregas (2011) – 35 tysięcy
5. Thierry Henry (2007) – 30 tysięcy.

Jak te liczby prezentują się w kontekście innych klubów? Prezentacja Ibrahimovicia zajmuje najniższy stopień podium. W sumie w czołowej dziesiątce (a tak dokładnie dwunastce) znajdują się cztery przypadki dotyczące piłkarzy trafiających do Blaugrany. Tylu samo reprezentantów ma Real Madryt i to jego zawodnik zajmuje też pierwsze miejsce.

Rekordy Cristiano Ronaldo i Diego Maradony


Mowa oczywiście o Cristiano Ronaldo. Nic dziwnego, w 2009 roku Królewscy bili rekord świata sprowadzając z Manchesteru United zdobywcę ostatniej Złotej Piłki, który w trakcie gry w Czerwonych Diabłach zdobył z nimi wszystkie możliwe trofea, z Pucharami Ligi i Tarczą Wspólnoty włącznie. Jego niepodważalnej klasie piłkarskiej dorównywała też wartość marketingowa, nic więc dziwnego, że Estadio Santiago Bernabeu było niemal pełne. 80 tysięcy – tyle osób przyszło na wydarzenie.

LaLiga: sprawdź najważniejsze daty rozpoczynającego się sezonu

Czytaj też

La Liga: kiedy mecz Roberta Lewandowskiego? Kiedy El Clasico?

LaLiga: sprawdź najważniejsze daty rozpoczynającego się sezonu

Tam zamieszkał Robert Lewandowski! Będzie musiał dojeżdzać...

Czytaj też

Robert Lewandowski zamieszka w Castelldefels (fot. Getty Images)

Tam zamieszkał Robert Lewandowski! Będzie musiał dojeżdzać...

Prezentacja Ronaldo ustanowiła nowy, do dziś niepobity rekord. Wcześniej, przez 23 lata, numerem jeden był Maradona i transfer do Napoli. Znów rekordowe pieniądze, choć, jak i w przypadku Portugalczyka, szczyt formy był jeszcze przed zawodnikiem. Ruch był to, mówiąc delikatnie, dziwny. Argentyńczyk przeniósł się do dwunastego (!) klubu Serie A, który w swojej grupie Pucharu Włoch (taki miały wówczas format te rozgrywki) zajął piąte miejsce na sześć. Do 1/8 finału awansowały tylko pierwsze dwa...

Legend wokół sprowadzenia Maradony urosło już tyle, że trudno oddzielić tu prawdę od mitu. Znajomość lunfardo, argentyńsko-włoskiego slangu z Buenos Aires, obietnice składane mu przez najróżniejsze podmioty, włącznie z nieograniczonym dostępem do kokainy, finansowanie całej transakcji przez camorrę, bliskie stosunki piłkarza z jej przywódcami... "Nie mamy burmistrza, domów, szkół, autobusów, pracy, mnóstwo mieszkań jest nieskanalizowanych. To wszystko się nie liczy, ponieważ mamy Maradonę" – można było przeczytać w jednej z lokalnych gazet. Na długo przed epoką internetu i telefonów komórkowych magia nazwiska zadziałała i na prezentacji na Stadio San Paolo pojawiło się 75 tysięcy fanów. "Byli przekonani, że przyszedł zbawiciel" – pisała po wydarzeniu prasa. A w kolejnych latach słowo ciałem się stało.

Tam zamieszkał Robert Lewandowski! Będzie musiał dojeżdzać...

Czytaj też

Robert Lewandowski zamieszka w Castelldefels (fot. Getty Images)

Tam zamieszkał Robert Lewandowski! Będzie musiał dojeżdzać...

Depay odpuszcza. Nie będzie rywalizował z Lewandowskim

Czytaj też

Memphis Depay (fot. PAP)

Depay odpuszcza. Nie będzie rywalizował z Lewandowskim

Co ciekawe, w czołówce prezentacji znajduje się sporo zawodników, którzy albo zawiedli w nowych klubach (Kaka, Fernando Torres, James Rodriguez), albo zawodzą – tu mowa o Edenie Hazardzie.

Wyjątkowym przypadkiem jest powrót do Boca Juniors po ponad dziesięciu latach ich wychowanka Carlosa Teveza. To jedyna prezentacja piłkarza sprowadzonego przez klub spoza Europy. Zdaniem części argentyńskich mediów było na niej nawet 60 tysięcy widzów, ale oficjalne dane mówią o 45 tysiącach. By zadowolić fanów Boca, z przymrużeniem oka można stwierdzić, że zrobili hałas na 60 tysięcy decybeli.

Depay odpuszcza. Nie będzie rywalizował z Lewandowskim

Czytaj też

Memphis Depay (fot. PAP)

Depay odpuszcza. Nie będzie rywalizował z Lewandowskim

Lewandowski znów krytykowany. "Widział tylko własne interesy"

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Lewandowski znów krytykowany. "Widział tylko własne interesy"

Top 10 prezentacji zawodników w historii piłki nożnej:
1. Cristiano Ronaldo (2009, Real) – 80 tysięcy widzów
2. Diego Maradona (1986, Napoli) – 75 tysięcy
3. Zlatan Ibrahimović – 60 tysięcy
4. Neymar – 57 tysięcy
5. Kaka (2009, Real) – 55 tysięcy
6. Eden Hazard (2019, Real) – 50 tysięcy
6. Fernando Torres (2015, Atletico) – 50 tysięcy
8. Carlos Tevez (2015, Boca) – 45 tysięcy
9. James Rodriguez (2014, Real) – 36 tysięcy
10. David Villa – 35 tysięcy
10. Cesc Fabregas – 35 tysięcy
10. Ronaldinho (2008, Milan) – 35 tysięcy

Robert Lewandowski wskoczył na listę?


Ile osób przyszło zobaczyć Lewandowskiego podbijającego piłkę? Prowadzący ceremonię mówili o 57300, co dawałoby mu drugie miejsce w historii klubu i czwarte na świecie. Ta liczba żadną miarą nie może być jednak prawdziwa. 57300 osób co najwyżej było uprawnionych do wejścia, ale tyle na pewno nie stawiło się na Camp Nou.

Dość łatwo to udowodnić. By tylu kibiców obserwowało z trybun to wydarzenie, zajętych musiałaby być znacznie ponad połowa krzesełek. Wystarczy rzut oka na szerokie kadry z ceremonii i od razu widać, że tak się nie stało. Choć Katalończykom trzeba oddać, że robili bardzo wiele, by nazwisko Polaka wskoczyło wysoko na listę. Po pierwsze – choć w tym okienku więcej płacili za Julesa Kounde i Raphinhę, a sprowadzili jeszcze m.in. Andreasa Christensena i Francka Kessiego, to wszystkich ich przedstawiali tylko w swojej bazie treningowej im. Tito Vilanovy.

Prezentacja Lewandowskiego była jedyną z udziałem kibiców na Camp Nou. To już był poważny argument dla fanów. Przede wszystkim jednak nie zapominajmy, że mogli wejść za darmo. Zazwyczaj bilety na tego typu wydarzenia są nieproporcjonalnie drogie w stosunku do "zawartości", tym razem nie trzeba było wykładać nawet centa.

I właśnie to spowodowało zaburzenie danych. Co innego pobrać ze strony darmową wejściówkę (każdy mógł wziąć do sześciu sztuk), co innego pojawić się na stadionie i to do tego z ludźmi, dla których przewidziało się bilety.

Pamiętać należy też, że kapitan reprezentacji Polski przychodził do Barcelony z Bundesligi. Z perspektywy jej fanów – tylko Bundesligi. W czołówce historycznych prezentacji próżno szukać piłkarzy z niej sprowadzanych. Gdy poprzednio Blaugrana za wielkie pieniądze kupowała gwiazdę ligi niemieckiej, na prezentacji pojawiło się ledwie... 7,5 tysiąca kibiców. Oczywiście, Ousmane Dembele nie był wówczas i dotąd nie został piłkarzem formatu Lewandowskiego, ale jednak płacono za niego ponad 100 mln euro, a z klauzulami niemal 150 mln.

Choć... pokaz Francuza na Camp Nou koniec końców i tak zapisał się w historii futbolu.


Na szczęście ten Lewandowskiego będzie pamiętany przez lata z innych powodów – bardzo ciepłej, sympatycznej atmosfery, widocznej ekscytacji Polaka oraz ładnego pokazu wyszkolenia technicznego w jego wykonaniu.

A ile osób ostatecznie oglądało to z trybun? Wydaje się, że to co najwyżej wynik zbliżony do tego Ronaldinho. Jeśli Barcelona nie przedstawi danych z bramek wejściowych, pewności nie będziemy mieć nigdy. 

*Wszystkie dane uwzględnione w tekście udostępniane są przez kluby, agencje prasowe i media w zaokrągleniu do tysiąca.

Wszystko o prezentacji Roberta Lewandowskiego w Barcelonie znajdziecie na naszym Instagramie:

Lewandowski znów krytykowany. "Widział tylko własne interesy"

Czytaj też

Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Lewandowski znów krytykowany. "Widział tylko własne interesy"

Zobacz też
Pożegnanie Piszczka i Błaszczykowskiego. Przypominamy na urodziny "Piszcza" [SKRÓT]
(fot. Getty Images)

Pożegnanie Piszczka i Błaszczykowskiego. Przypominamy na urodziny "Piszcza" [SKRÓT]

| Piłka nożna 
"Lewy" zachwycony Yamalem. "Nigdy nie widziałem takiego zawodnika"
Robert Lewandowski i Lamine Yamal (fot. Getty).

"Lewy" zachwycony Yamalem. "Nigdy nie widziałem takiego zawodnika"

| Piłka nożna / Hiszpania 
Yamal o relacji z "Lewym": kiedyś nie było tak dobrze
Lamine Yamal i Robert Lewandowski (fot. Getty).

Yamal o relacji z "Lewym": kiedyś nie było tak dobrze

| Piłka nożna / Hiszpania 
Barcelona dogadała się z bramkarzem! Wszystko uzgodnione
Wojciech Szczęsny i Hansi Flick (fot. Getty Images)

Barcelona dogadała się z bramkarzem! Wszystko uzgodnione

| Piłka nożna / Hiszpania 
Barca ma plan. Wiadomo, co z Wojciechem Szczęsnym!
Marc-Andre ter Stegen i Wojciech Szczęsny (fot. Getty).

Barca ma plan. Wiadomo, co z Wojciechem Szczęsnym!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Lewandowski nie ma wątpliwości: co najmniej rok
Robert Lewandowski (fot. Getty)

Lewandowski nie ma wątpliwości: co najmniej rok

| Piłka nożna / Hiszpania 
Ter Stegen dementuje plotki! Szczęsny rezerwowym?
Mar

Ter Stegen dementuje plotki! Szczęsny rezerwowym?

| Piłka nożna / Hiszpania 
Lewandowski rozwiał wątpliwości na temat przyszłości!
Robert Lewandowski (fot. Getty)

Lewandowski rozwiał wątpliwości na temat przyszłości!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Polski talent podpisał kontrakt z Barceloną!
Michał Żuk (fot. Albert Roge/Twitter)

Polski talent podpisał kontrakt z Barceloną!

| Piłka nożna / Hiszpania 
To już pewne. Real ogłosił transfer nowej gwiazdy!
Trent Alexander-Arnold został nowym graczem Realu Madryt (fot. Getty Images)

To już pewne. Real ogłosił transfer nowej gwiazdy!

| Piłka nożna / Hiszpania 
Polecane
Najnowsze
Beniaminek szuka nowego trenera. Kandydaci zgłaszają się sami
tylko u nas
Beniaminek szuka nowego trenera. Kandydaci zgłaszają się sami
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki będą mieć nowego trenera (fot. Pogoń Grodzisk Mazowiecki).
To tam zagra Modrić! Romano ujawnił szczegóły
Luka Modrić (fot. Getty Images)
nowe
To tam zagra Modrić! Romano ujawnił szczegóły
FOTO
Wojciech Papuga
Dawna gwiazda Barcelony poprowadzi dwójkę kadrowiczów?!
Cesc Fabregas może zostać nowym trenerem Interu Mediolan (fot. Getty).
nowe
Dawna gwiazda Barcelony poprowadzi dwójkę kadrowiczów?!
| Piłka nożna / Włochy 
Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodów? Sprawdź terminarz!
Liga Narodów siatkarek 2025 – kiedy mecze reprezentacji Polski kobiet? [TERMINARZ]
Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodów? Sprawdź terminarz!
| Siatkówka / Reprezentacja 
Pięciokrotny mistrz Polski z głośnymi transferami przed nowym sezonem
Arkadiusz Miłoszewski i Andrzej Mazurczak trafili do Zielonej Góry (fot. PAP).
Pięciokrotny mistrz Polski z głośnymi transferami przed nowym sezonem
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Oferowali 200 mln za trzy lata. Gwiazdor United podjął decyzję
Od lewej: Casemiro, Bruno Fernandes i Alejandro Garnacho (fot. Getty Images)
Oferowali 200 mln za trzy lata. Gwiazdor United podjął decyzję
FOTO
Wojciech Papuga
Dawna gwiazda komplementuje Świątek. "Uwielbiam oglądać jej grę"
Radość Igi Świątek w ćwierćfinale French Open (fot. Getty).
Dawna gwiazda komplementuje Świątek. "Uwielbiam oglądać jej grę"
| Tenis / Wielki Szlem 
Do góry