| Piłka nożna / Betclic 1 Liga

Fortuna 1. liga. Tomasz Jodłowiec: cieszę się z każdego dnia, w którym mogę grać w piłkę

Tomasz Jodłowiec po 16 latach wrócił w rodzinne strony (fot. 400mm.pl).
Tomasz Jodłowiec po 16 latach wrócił w rodzinne strony (fot. 400mm.pl).

Trzynaście trofeów, 382 występy w Ekstraklasie, 67 spotkań w pucharach, a teraz nowa, pierwszoligowa rzeczywistość. Tomasz Jodłowiec wrócił do Podbeskidzia i nie ukrywa wysokich aspiracji nowej drużyny. – Mamy duży potencjał kadrowy – przyznał w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Mógł skończyć z piłką, a jest ostoją w Ruchu. "Duże pieniądze psują młodych piłkarzy"

Czytaj też

Jakub Bielecki - bramkarz Ruchu Chorzów (fot. Kacper Pacocha /400mm.pl)

Mógł skończyć z piłką, a jest ostoją w Ruchu. "Duże pieniądze psują młodych piłkarzy"

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Po 16 latach przerwy wrócił pan do Podbeskidzia. Aspekty sentymentalne i kwestie rodzinne były kluczowe przy wyborze nowego klubu?
Tomasz Jodłowiec, piłkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała, 49-krotny reprezentant Polski, siedmiokrotny mistrz Polski: – Na pewno miały dość duży wpływ. Wracam do gry po dość długiej przerwie. Podbeskidzie ma aspiracje awansu do Ekstraklasy. Mogę się skupić tylko na grze w piłkę. Jestem praktycznie u siebie w domu. Nic tylko cieszyć się futbolem.

– Podbeskidzie było najbardziej zdeterminowane? Pojawiało się dużo ofert?
– Miałem kilka propozycji z klubów pierwszoligowych. Patrzyłem na wszystko pod względem rodzinnym i piłkarskim. Nie musiałem się przeprowadzać i mogłem myśleć jedynie o piłce. Jeżeli we wszystkich aspektach będę mieć duży spokój, to mogę bardziej skupić się na grze. Tutaj chciałbym powalczyć z drużyną o dobry wynik.


– Za dobry wynik byłby uznany awans do Ekstraklasy?
– Wokół drużyny słyszy się takie rzeczy, jednak my podchodzimy do wszystkiego spokojnie. Myślimy o najbliższym meczu. Na początku sezonu nie powinno się deklarować pewnych rzeczy. Wolimy skupić się na kolejnym wyzwaniu.

– Piłkarz zawsze mówi o każdym kolejnym meczu, ale nie da się ukryć, że macie ekstraklasowe aspiracje.
– Mamy duży potencjał kadrowy. Chcemy być lepsi z meczu na mecz. Na tym nam przede wszystkim zależy.

– Muszę zapytać o zdrowie. Jak się pan czuje, bo przerwa od gry była przecież bardzo długa?
– Wszystko zmierza w dobrą stronę. Jestem już miesiąc z drużyną. Poznałem chłopaków, rozmawiałem z trenerem. Wiem, czego ode mnie oczekuje. Z każdym kolejnym tygodniem powinno być jeszcze lepiej. Dawałem sobie czas na powrót i chciałem do wszystkiego podchodzić cierpliwie i spokojnie.

– Od razu dopytam: czego oczekuje od pana trener?
– Miałem momenty, w których musiałem wejść na wyższy poziom fizyczny. Moja przerwa trwała dość długo. Pozytywnie patrzę w przyszłość i bardzo się cieszę, że zdrowie wróciło. Trener wymaga, żebym pomógł swoim doświadczeniem i wszedł na swój poziom. Wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrą stronę. Przede wszystkim jednak liczy na moją jak najlepszą grę.

– Pan jak wysoko zawiesza sobie poprzeczkę? Kiedy biega się z "plecakiem siedmiu mistrzostw Polski", to kibice zupełnie inaczej patrzą na takiego piłkarza.
– Pan powiedział siedem mistrzostw. Nie można cały czas tak samo oceniać Tomka Jodłowca, jak jeszcze 15, 10 czy 5 lat temu. Czas leci, jednak ciągle chcę grać na wysokim poziomie. Chciałbym dać drużynie jak najwięcej i pokazać się z jak najlepszej strony. Muszę podchodzić do wszystkiego z chłodną głową.

Mógł skończyć z piłką, a jest ostoją w Ruchu. "Duże pieniądze psują młodych piłkarzy"

Czytaj też

Jakub Bielecki - bramkarz Ruchu Chorzów (fot. Kacper Pacocha /400mm.pl)

Mógł skończyć z piłką, a jest ostoją w Ruchu. "Duże pieniądze psują młodych piłkarzy"

Tomasz Jodłowiec ma na koncie siedem mistrzostw Polski i udział w pamiętnym meczu z Realem Madryt (fot. Getty).
Tomasz Jodłowiec ma na koncie siedem mistrzostw Polski i udział w pamiętnym meczu z Realem Madryt (fot. Getty).
"Lewy" sparodiowany. Polskie kluby kpią z Barcelony [WIDEO]

Czytaj też

Podbeskidzie Bielsko-Biała sparodiowało prezentację "Lewego" w FC Barcelona (fot. Twitter)

"Lewy" sparodiowany. Polskie kluby kpią z Barcelony [WIDEO]

– Pojawiła się duża ulga i radość, że udało się wrócić do piłki?
– Tak… Bardzo się cieszę. Musiałem sam o tym pomyśleć i postarać się, aby wrócić do pełni zdrowia. Udało mi się to w ciągu dwóch–trzech miesięcy. Zrobiłem wszystko, aby się odbudować. Cieszę się z każdego dnia, w którym mogę grać w piłkę. Wiem, że nie otrzymam taryfy ulgowej i jak każdy z kolegów, muszę tak samo podchodzić do swoich obowiązków. Ciągle sprawia mi to wielką radość.

– W trakcie rehabilitacji przydarzały się trudne momenty?
– Na pewno. W pewnym momencie było naprawdę ciężko. Miałem jednak duże wsparcie najbliższych. Leczyłem się w rodzinnych stronach i na każdym kroku czułem dużą pomoc. Pojawiały się trudne chwile, ale wierzyłem, że wrócę. Nie chciałem w taki sposób kończyć kariery. Starałem się wrócić i bardzo się cieszę, że to mi się udało.

– Zaczęliście sezon od porażki, później wygraliście dwa spotkania. Widzicie, że wszystko zmierza w dobrą stronę?
– Po trzech kolejkach nie chcę jeszcze za dużo mówić. Chcemy być coraz lepsi z meczu na mecz. Mam nadzieję, że nasza gra da kibicom jak najwięcej radości. W pierwszej lidze jest duża rywalizacja. Wiele zespołów chce awansować. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Liczę, że powalczymy o coś więcej.

– Jak ocenia pan poziom pierwszej ligi?
– Jest coraz lepszy. Kiedy zaczynałem grę w Ekstraklasie, to nie było takich stadionów. Same drużyny są bardzo mocne. Nie tylko czołówka tabeli, ale połowa ekip chce się bić o wysokie miejsca. Trzeba się przestawić pod względem myślenia. Tutaj nie będzie łatwo. Trzeba swoje wybiegać. Nikt się przed nikim nie położy i to jest normalne. Nie chcę zbyt mocno oceniać, bo sezon dopiero się zaczął. Musimy dać z siebie wszystko i wyglądać jak najlepiej pod względem taktycznym. Piłka nożna idzie do przodu i nie można niczego lekceważyć.

– Skoro piłka tak idzie do przodu, to dlaczego nie widać tego po wynikach polskich klubów w europejskich pucharach?
– Mam swoje zdanie, ale nie chciałbym zbyt wiele powiedzieć. Od trzech, czterech lat w najlepszym kierunku zmierza Raków. Od dłuższego czasu funkcjonuje tak samo i widać tego efekt. Nie tylko w Ekstraklasie, lecz również w Europie.

"Lewy" sparodiowany. Polskie kluby kpią z Barcelony [WIDEO]

Czytaj też

Podbeskidzie Bielsko-Biała sparodiowało prezentację "Lewego" w FC Barcelona (fot. Twitter)

"Lewy" sparodiowany. Polskie kluby kpią z Barcelony [WIDEO]

Zobacz też
Odwieczny rywal drwi z Wisły. "Jedyny klub ekstraklasowy"
Piłkarze Wisły Kraków przed meczem z Miedzią (fot. PAP).

Odwieczny rywal drwi z Wisły. "Jedyny klub ekstraklasowy"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kiedy odbędzie się finał baraży? Sprawdź plan transmisji
Kiedy baraże o PKO BP Ekstraklasę [TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI]? Kto zagra o awans z Betclic 1 Ligi?

Kiedy odbędzie się finał baraży? Sprawdź plan transmisji

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kiedy finał baraży o Ekstraklasę? Transmisja meczu w TVP!
Kiedy finał baraży o Ekstraklasę: Wisła Płock – Miedź Legnica? Gdzie oglądać mecz w TVP? (1.06.2025)

Kiedy finał baraży o Ekstraklasę? Transmisja meczu w TVP!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wisła ugrzęzła w poczuciu tęsknoty. Tak nie da się przedrzeć przez baraże
Smutek Angela Rodado po przegranych barażach (fot. 400mm.pl)

Wisła ugrzęzła w poczuciu tęsknoty. Tak nie da się przedrzeć przez baraże

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wisła Płock czy Miedź? Transmisja finału baraży o Ekstraklasę w TVP!
Wisła Płock – Miedź Legnica, finał baraży o Ekstraklasę. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (1.6.2025)
transmisja

Wisła Płock czy Miedź? Transmisja finału baraży o Ekstraklasę w TVP!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Prezes Wisły ostro o pracy sędziego. "PZPN powinien się zastanowić"
Jarosław Królewski (fot. Getty Images)
polecamy

Prezes Wisły ostro o pracy sędziego. "PZPN powinien się zastanowić"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Fatalna kontuzja piłkarza Wisły. Znamy diagnozę
Rafał Mikulec musiał opuścić boisko w karetce (fot. 400mm)

Fatalna kontuzja piłkarza Wisły. Znamy diagnozę

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Rasizm w meczu Wisły z Miedzią? "Nie ma miejsca na takie sytuacje"
Josep Colley w meczu z Miedzią (fot. PAP)

Rasizm w meczu Wisły z Miedzią? "Nie ma miejsca na takie sytuacje"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
"Bo chcemy i możemy". Do Ekstraklasy jeden krok… [KOMENTARZ]
Radość Wisły Płock po golu na 1:1 (fot. PAP).

"Bo chcemy i możemy". Do Ekstraklasy jeden krok… [KOMENTARZ]

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Królewski: Wisłę będzie stać, żeby walczyć o Ekstraklasę za rok
Wisła Kraków - Miedź Legnica (fot. PAP)
tylko u nas

Królewski: Wisłę będzie stać, żeby walczyć o Ekstraklasę za rok

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Polecane
Najnowsze
Obecność rodziny i strefa kibica. Wyjątkowy dzień nie tylko dla "Ziela"
tylko u nas
Obecność rodziny i strefa kibica. Wyjątkowy dzień nie tylko dla "Ziela"
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Piotr Zieliński ze swoimi najbliższymi (fot. materiały Pawła Zielińskiego).
Bukowiecka nawet nie kryje: trudna relacja. Teraz odżyłam [ROZMOWA]
Natalia Bukowiecka w 2024 roku osiągnęła najwięcej w karierze. Tu po złocie ME w Rzymie (fot. Getty)
polecamy
Bukowiecka nawet nie kryje: trudna relacja. Teraz odżyłam [ROZMOWA]
foto1
Michał Chmielewski
Jubileusz jak z bajki. "Zawsze ta sama emocja"
Ewa Pajor (fot. Getty Images)
Jubileusz jak z bajki. "Zawsze ta sama emocja"
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Sportowy wieczór (30.05.2025)
Sportowy wieczór (30.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (30.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Wisła Płock – Miedź Legnica: finał baraży o Ekstraklasę [ZAPOWIEDŹ]
Wisła Płock – Miedź Legnica: oglądaj finał baraży o Ekstraklasę [ZAPOWIEDŹ]
Wisła Płock – Miedź Legnica: finał baraży o Ekstraklasę [ZAPOWIEDŹ]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Nina Patalon: wszystko rozegrane tak, jak zaplanowaliśmy [WIDEO]
Nina Patalon (fot. TVP SPORT)
Nina Patalon: wszystko rozegrane tak, jak zaplanowaliśmy [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Bukowiecka wróciła do Polski. Efekt? "Nie zmęczyłam się"
Natalia Bukowiecka (fot. Getty)
Bukowiecka wróciła do Polski. Efekt? "Nie zmęczyłam się"
| Lekkoatletyka 
Do góry