Gdy rano sędzia pracuje dla związku, w którym jego szefem jest prezes klubu <a href="https://sport.tvp.pl/pilka-nozna/ekstraklasa">Ekstraklasy</a>, a po południu ten sam arbiter sędziuje emocjonujący mecz Ekstraklasy, w którym gra właśnie klub prezesa, to trudno w piłce nożnej o wyraźniejszy konflikt interesów. Dokładnie w takim konflikcie Krzysztof Jakubik sędziował spotkanie <a href="https://sport.tvp.pl/61694974/pko-ekstraklasa-remis-w-meczu-jagiellonii-bialystok-z-radomiakiem-radom">Jagiellonia – Radomiak (1:2)</a>, w którym było rekordowo dużo kontrowersji, w tym czerwone kartki, gol anulowany i potem uznany, odwołany rzut karny i do tego karny podyktowany po interwencji VAR.