Nie Manchester United a Chelsea ma być nowym klubem Frenkiego de Jonga. Zdaniem hiszpańskich mediów klub z Londynu oferuje 70 milionów euro plus Marcosa Alonso. Z Barcą pożegna się też rezerwowy bramkarz Neto.
Barca szaleje w letnim oknie transferowym. Katalończycy pozyskali już Raphinhę, Roberta Lewandowskiego, Julesa Kounde, Andreasa Christensena i Franka Kessiego. Za trzech pierwszych graczy wydali ponad 150 milionów euro. Z klubem pożegnało się też wielu zawodników m.in. Dani Alves, Luuk de Jong, Martin Braithwaite, Riqui Puig. Kolejnym, który opuści Camp Nou, będzie rezerwowy golkiper – Neto. Brazylijczyk jest już w Anglii, a jego nowym pracodawcą będzie Bournemouth.
Katalończycy zazwyczaj oddają swoich zawodników za darmo lub za "drobne". Potrzebują jednak sporego zastrzyku gotówki, aby nieco podreperować klubowy budżet. Od początku letniego okienka transferowego zależy im na sprzedaży Frenkiego de Jonga. Holender ma najwyższy kontrakt w zespole i w tym momencie Barca mogłaby otrzymać za niego kilkadziesiąt milionów euro.
Wydawało się, że pomocnik przeniesie się do Manchesteru United. Piłkarz od początku odrzucał taką możliwość. Czerwone Diabły nie wystąpią w Lidze Mistrzów i z tego powodu de Jong wykluczał możliwość przeprowadzki na Old Trafford.
Z informacji hiszpańskich dziennikarzy wynika, że 25-latek ma trafić do Chelsea. Kataloński "Sport" poinformował o ofercie londyńczyków. The Blues chcą zapłacić 70 mln euro i dołożyć Marcosa Alonso. Te doniesienia potwierdził również Gerard Romero.
����| Frenkie De Jong will probably join Chelsea.@gerardromero [��️]
— Managing Barça (@ManagingBarca) August 6, 2022